
Styl Tudor narodził się w Anglii na przełomie XV i XVI wieku, ale prawdziwy rozkwit w Stanach Zjednoczonych przeżył dopiero w latach 20. i 30. XX wieku.
Tudor i Victorian – domy, które opowiadają historię
Tudor i Victorian są pełne romantyzmu, detalu i teatralnego wręcz charakteru. To style, które nie tylko spełniały rolę mieszkania, ale także miały opowiadać o statusie, aspiracjach i gustach swoich właścicieli.
Tudor – powiew Anglii na amerykańskich przedmieściach
Styl Tudor narodził się w Anglii na przełomie XV i XVI wieku, ale prawdziwy rozkwit w Stanach Zjednoczonych przeżył dopiero w latach 20. i 30. XX wieku. Był to czas, kiedy zamożna klasa średnia pragnęła odróżnić się od typowych, prostych domów – a inspiracje europejskimi dworkami i zamkami były najlepszym sposobem, by podkreślić wyrafinowanie.
Charakterystyczne cechy Tudorów są łatwo rozpoznawalne: strome dachy kryte gontem lub dachówką, masywne kominy, łukowe drzwi wejściowe i dekoracyjne belkowanie na elewacji. Okna dzielone ołowianymi szprosami nadają wnętrzom bajkowego klimatu, a asymetryczna bryła sprawia, że każdy dom wygląda jak fragment angielskiej wioski przeniesionej do Ameryki.
Wnętrza Tudorów mają niepowtarzalny klimat – często spotkamy w nich drewniane boazerie, kominki jako centralny punkt salonu, a także strome schody prowadzące na piętro. To domy, które wręcz emanują poczuciem „starego świata”.
Zalety? Przede wszystkim unikalny charakter i prestiż. Tudor to dom, który zwraca uwagę i wyróżnia się wśród bardziej zachowawczych sąsiadów. Wadą bywa natomiast funkcjonalność – skosy dachowe ograniczają przestrzeń na poddaszu, a ciemniejsze wnętrza nie zawsze odpowiadają współczesnym gustom. Do tego dochodzą wyższe koszty utrzymania, bo ozdobne detale i naturalne materiały wymagają większej dbałości.
Victorian – architektura epoki bogactwa
Jeśli Tudor to romantyczna wizja wiejskiej Anglii, to dom Victorian jest symbolem epoki przemysłowego rozkwitu XIX wieku. Styl ten zdominował Amerykę od lat 40. XIX wieku aż po początek XX wieku, w czasach gdy rozwój kolei i masowej produkcji umożliwił budowę domów pełnych zdobień, kolumn i wieżyczek, które wcześniej były dostępne tylko dla elit.
Victorian to styl niezwykle różnorodny – od bardziej klasycznych form Italianate czy Second Empire, aż po bajkowe Queen Anne z bogato zdobionymi werandami, wieżyczkami i kolorowymi fasadami. Wspólnym mianownikiem są jednak detale: ornamentyka, wielopoziomowe dachy i duża liczba okien, które podkreślają złożoną bryłę budynku.
Wnętrza takich domów to labirynt pokoi – salony, jadalnie, biblioteki, pokoje gościnne i oczywiście schody prowadzące na piętra pełne sypialni. Dom Victorian projektowano z myślą o przyjmowaniu gości i życiu towarzyskim, a nie tylko codziennym komforcie.
Ich niewątpliwą zaletą jest niepowtarzalny charakter i historyczna wartość. Dla miłośników architektury i kolekcjonerów stylu każdy detal, od zdobionej balustrady po witrażowe okno, ma znaczenie. Z drugiej strony – te same cechy bywają wyzwaniem. Konserwacja ornamentów, malowanie drewnianych elementów czy utrzymanie dużych powierzchni może być kosztowne i czasochłonne. Dla współczesnych rodzin problemem może być też mnogość schodów i małych, oddzielnych pomieszczeń zamiast otwartej przestrzeni.
Tudor czy Victorian – dla kogo?
Oba style łączy to, że są bardziej niż tylko budynkami – są manifestem estetyki i historii. Tudor spodoba się osobom, które marzą o domu „z duszą”, gdzie każdy detal tworzy klimat opowieści sprzed wieków. Victorian będzie odpowiedni dla tych, którzy kochają architekturę pełną dekoracji i nie boją się wyzwań związanych z utrzymaniem dużego, historycznego domu.
Na rynku nieruchomości północnego New Jersey domy w stylu Tudor i Victorian znajdziemy głównie w starszych, dobrze utrzymanych dzielnicach. Montclair, Glen Ridge czy Maplewood słyną z ulic, na których można poczuć się jak w filmie – domy otoczone drzewami, z rozległymi gankami i kominkami, które pamiętają poprzednie pokolenia mieszkańców.
Co dalej w naszej serii?
Tudor i Victorian to niewątpliwie najbardziej romantyczne style w naszym cyklu – pełne detalu, historii i charakteru. Ale amerykański rynek nieruchomości nie kończy się na przeszłości. W kolejnych artykułach wkroczymy w wiek XX, by przyjrzeć się prawdziwym ikonom amerykańskich przedmieść – od rzemieślniczych domów Craftsman, przez rustykalne Farmhouse’y, aż po modernistyczne wizje Mid-Century Modern. To one na nowo zdefiniowały, czym jest dom w Ameryce – i to one pokażą, jak architektura zaczęła odpowiadać na potrzeby nowoczesnego życia.
Opracowano Wojciech Baranowski i Kasia Nowakowska
Licencjonowani Agenci Nieruchomości
Kategoria: Porady > Nieruchomości
Data publikacji: 2025-10-17