„Gdyby na tym świecie nie było wcale kwiatów wiśni, jakże spokojne byłyby nasze serca na wiosnę.” Ariwara na Narihira (850-880)
Po wyjątkowo długiej, szarej i ponurej tegorocznej zimie, wszyscy oczekujemy wiosny jak kania ddżu! Na szczęście ptaki - które jak wiadomo najlepiej znają sekrety kapryśnej, wiosennej pogody - są coraz głośniejsze i coraz bardziej zaaferowane a z ziemi powolutku zaczynaja nieśmiało wyglądać pierwsze zielone łodyżki przebiśniegów, hiacyntów i tulipanów. Jeszcze moment, a cała przyroda wybuchnie radością, kolorami i aromatami. Natura tak to ciekawie wymyśliła, że zanim drzewa pokryją się zielenią, pojawiają się na nich kwiaty, dzięki czemu możemy zarówno my – jak pszczoły i inne owady, dla których tak naprawdę jest całe to kwietne przedstawienie - możemy je co roku podziwiać i dać się im uwieść.
W Nowym Jorku jednymi z największych takich „wiosennych czarusiów” są wiśnie. Zazwyczaj niewysokie i skromne każdej wiosny z nawiązką nadrabiają swoją drobną posturę feerią białych i różowych kwiatów. W mieście znajdziecie aż trzy gatunki japońskich wiośni - Okame, Yoshino i Kwanzan. Każdy z nich ma kwiaty o różnych kształtach i odcieniach. A co najciekawsze - każdy z nich kwitnie w różnym czasie, co sprawia, że czas kwitnących wiśni w NYC trwa nawet trzy tygodnie! Efekt jest tak olśniewający i fotogeniczny, że już jakiś czas temu nowojorczycy zaadaptowali japońską tradycję „sakura hanami” - podziwiania czy też kontemplowania piękna kwitnących wiśni. Zdaniem Japończyków moment kwitnienia tych wspaniałych drzewek jest symbolem odrodzenia ale i nietrwałości życia. Jest metaforą ludzkich losów, chwilą zachwytu nad pięknem świata, swoistą epifanią. Dlatego też co roku na przełomie marca i kwietnia młodzi mieszkańcy Japonii świętują ten czas zabawą, śpiewem i tańcami a starsi - przy herbacie i tomiku poezji haiku. Japończycy są jedną z najzdrowszych i najbardziej długowiecznych nacji - kto wie, może sprzyja temu właśnie tradycja „sakura hanami”? A zatem może warto w tym roku pójść w ich ślady i zafundować sobie radujący zarówno ciało jak i duszę spacer wśród kwitnących wiśni? Oto kilka naszych propozycji.
Brooklyn Botanic Garden, Brooklyn
W brooklyńskim ogrodzie botanicznym przez kilkanaście ostatnich lat organizowano festiwal Sakura Matsui połączony z podziwianiem kwitnących wiśni. Niestety w czasach pandemii festiwal odwoływano i nie jest pewne czy odbędzie się on także w tym roku. Ale bez obaw - nawet bez Sakura Matsui Festival przełom marca i kwietnia to idealny moment na odwiedziny miejsca, gdzie najmocniej odczuć będziemy mogli niepowstrzymane piękno wiosny. Jeśli chcecie podziwiać tam właśnie wiśnie, koniecznie odwiedźcie stronę internetową ogrodu, gdzie znajdziecie specjalną aplikację Cherry Watch śledzącą „postępy” drzewek w kwitnieniu - www.bbg.org/collections/cherries.
Central Park, Manhattan
Central Park jest piękny o każdej porze roku, jednak na wiosnę, gdy przyroda eksploduje kolorami a wiśniowe drzewka dosłownie toną w kwiatach wizyta w tym miejscu powinna być obowiązkowa. Nic bowiem lepiej nie poprawia humoru i nie dodaje energii niż piknik pod kwitnącą wiśnią!
Flushing Meadows Corona Park, Queens
Flushing Meadows Corona Park jest nie tylko największym parkiem na Queensie - jest także jednym z najpiękniejszych nowojorskich parków. I tak się też składa, że rosną w nim dziesiątki kwitnących wiśni, które najlepiej podziwiać spacerując bądź jadąc na rowerze jedną z tutejszych znakomicie rozplanowanych rowerowych ścieżek.
New York Botanical Garden, The Bronx
Podobnie jak Brooklyn Botanical Garden także The NYBG ma swoją aplikację pozwalającą śledzić proces kwitnienia wiśniowych drzew. A te są w tym miejscu naprawdę olśniewające! Ogród ma całą kolekcję wiśni, które można podziwiać na ścieżkach zakątku zwanego (nomen omen) Cherry Collection, rosną także w Arthur and Janet Ross Conifer Arboretum oraz przed Enid A. Haupt Conservatory. Wiosennych atrakcji jest w NYBG tak dużo, że naprawdę warto zarezerwować na wizytę w tym miejscu cały dzień!
Green-Wood Cemetery, Brooklyn
Kwitnące wiśnie na cmentarzu wydają się być niemal dosłowną ilustracją japońskiej filozofii, z której wynika tradycja Sakura Hanami. Wiosenny spacer malowniczymi alejkami tego jednego z najpiękniejszych amerykańskich cmentarzy wśród obsypanych kwiatami drzewek przynieść może zarówno zachwyt jak i zadumę. Dodajmy, że tutejsze wiśnie są wyjątkowo piękne - możliwe, że nawet najpiękniejsze w całym Nowym Jorku.
Roosevelt Island, Manhattan
Roosevelt Island to do wybuchy pandemii jedno z najbardziej znanych miejsc, gdzie organizowano festiwale kwitnących wiśni. Niestety, wygląda na to, że także w tym roku festiwal zostanie odwołany, ale z drugiej strony - może nie jest to wcale taka zła informacja. Brak tłumów, głośnej muzyki i zapachów dochodzących z food tracków sprawią, że spacer wśród dziesiątek wiśniowych drzewek z imponującą panoramą Manhattanu w tle będzie miał w sobie z pewnością coś z medytacji… A przecież o to w „sakura hanami” chodzi!
Zuza Ducka
Kategoria: Podróże > Weekend z PLUSem
Data publikacji: 2023-03-21