PLUS

Baner

Weekend z fotografią. Fotografiska New York

Weekend z fotografią. Fotografiska New York

„Fotografie to kęsy czasu, które można wziąć do ręki.” Angela Carter

W dzisiejszych czasach pozornie każdy może być fotografem. Nie trzeba profesjonalnego sprzęty, ciemni, kliszy… Wystarczy najnowszy model telefonu komórkowego i bez trudu możemy zrobić zdjęcie, które zachwyci znajomych na Faceboku czy Instagramie. Ale nie o to chyba w fotografii chodzi. Gdy przyjrzymy się historii fotografii łatwo dostrzeżemy jej siłę  - zdjęcia szybko przestały być tylko uchwyconą chwilą a przekształciły się w komentarz, symbol czy dzieło sztuki.

Jakie wrażenie potrafi zrobić na odbiorcy, wyjątkowe, szokujące czy uderzająco piękne zdjęcie macie szansę dowiedzieć się w niezwykłym ni to muzeum ni to galerii otwartej w Nowym Jorku w 2019 roku. Witajcie w Fotografisce - Fotografiska Välkommen!

Stąd to szwedzkie powitanie? Fotografiska powstała w 2010 roku w Sztokholmie jako przestrzeń, która chce inspirować, zachwycać i budować lepszą rzeczywistość dzięki sile fotografii właśnie. Inicjatywa szybko znalazła naśladowców na całym świecie, galerie pod szyldem Fotografiski otworzyły się najpierw w Estonii a całkiem niedawno w Nowym Jorku.  W doskonale zaaranżowanych salach można podziwiać prace takich artystów jak Annie Leibovitz, Davida LaChapelle czy Alberta Watsona. Fotografiska otwiera się jednak także na debiutantów - wielu znanych młodych fotografów zaczynało od wystawy w Fotografisce. Jednak nie o artystów tu chodzi, ale o widza. W założeniu Fotografiska ma być bowiem miejscem, w którym  obok zapierających dech w piersiach dzieł sztuki znajdziemy także inne - brzydkie, prawdziwe a czasem i bolesne obrazy. Ale czy no o to właśnie chodzi w sztuce, a zwłaszcza w fotografii? Ma nas dotknąć.

Siedziba Fotografiska New York mieści się przy 281 Park Avenue South w olbrzymim, sześciopiętrowym, niezmiernie szacownym i zabytkowym budynku. Idealne miejsce na muzeum, którym Fotografiska jednak nie jest. A właściwie jest wszystkim tylko nie zwykłym muzeum - nie ma tu stałych kolekcji a żadnej z prac nie można kupić. Wystawy zmieniają się szybko i często są błyskawiczną odpowiedzią na aktualną sytuację społeczną czy polityczną. A z czym spotkacie się w nadchodzących tygodniach w Fotografisce?

Z pewnością warto zobaczyć wystawę „Infamous” Andresa  Serrano. Nawet jeśli bardzo nie chcielibyśmy tego widzieć, niestety rasizm jest głęboko zakorzeniony w historii Stanów Zjednoczonych. I często jest to rasizm oswojony - obecny w naszej codziennej ikonografii. Dostrzegł to artysta Andres Serrano, który w 2019 roku zaczął kupować i fotografować przedmioty noszące hańbiące piętno rasowych uprzedzeń. 

Serrano zdobywał kaptury KKK, opakowania produktów, na których umieszczano karykatury Afroamerykanów oraz brutalne fotografie dokumentujące ich upokarzającą rzeczywistość. I co ciekawe i znaczące -  większość artefaktów widocznych na zdjęciach pochodzi ze zwyczajnych amerykańskich domów. W swoich pracach Serrano pyta - czy ten dziś bezpośredni, wyraźny rasizm  jest wciąż obecny w krwiobiegu amerykańskiego narodu?

Jeśli po tych dość trudnych tematach zapragniecie otuchy i zachwytu- wszystko to otrzymacie oglądając przepiękną wystawę Between These Folded Walls, Utopia.

Artystki Sarah Cooper i Nina Gorfer w swoich pracach odkrywają ideę nowoczesnej  Utopii fotografując kobiety w ujęciach przypominający malarskie arcydzieła.

Kolory, kształty, formy wraz z kobiecymi ciałami i twarzami tworzą nieoczywiste mozaiki. Jestem pewna, że niejeden ze zwiedzających tę wystawę marzy, aby mieć podobne zdjęcia na ścianie. Nie dziwi też, że obie artystki już od paru dobrych lat otrzymują liczne prestiżowe nagrody.

W Fotografiska zobaczycie jeszcze kilka innych wystaw (między innymi poruszającą galerię portretów amerykańskich więźniów skazanych na karę śmierci za przestępstwa, których nie popełnili a następnie ułaskawionych), ale zdaje się że najbardziej kontrowersyjną jest ta poświęcona jednej z wielu pasji Andy’ego Warhola jaką była fotografia. Artysta nie rozstawał się z aparatem, fotografował wszystko i wszystkich, by następnie korzystać z tych zdjęć tworząc swoje słynne dzieła. Nie zdradzę, co ujrzycie na tej wystawie - jednak wiele mówi jej nazwa „Sex Parts & Torsos”. Pamiętajmy, że dla Warhola wszystko było sztuką, a znając dzieje pamiętnego warholowskiego projektu poświęconego  puszce zupy pomidorowej firmy Campbell wiemy, że całkiem zwyczajne rzeczy dzięki spojrzeniu artysty zamienić się mogą w arcydzieła.

Fotografiska New York

281 Park Ave S, New York, NY 10010

www.fotografiska.com/nyc/

 

Zuza Ducka

 

 

 

 

Kategoria: Podróże > Weekend z PLUSem

Data publikacji: 2020-12-02

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.