Dom w Bloomingdale przykuwa uwagę kierowców gigantycznymi ozdobami świątecznymi.

Pomysł zrodził się dwa lata temu, wystawa nadmuchiwanych osób świątecznych od tego czasu rośnie i w liczbę, i w rozmiary. Kierowcy, przemierzając Macopin Road widzą 30-stopowego Świętego Mikołaja, Yeti i najnowszą dekorację - skąpca z filmu "Rok bez Mikołaja".

Spora liczba kierowców zatrzymuje się na odcinku  Macopin Road między Camp Vacamas i Star Lake, by  zrobić zdjęcie świątecznej dekoracji większej niż dom.

Na dachu budynku zobaczyć można nadmuchaną postać Grincha. Kevin Malinski, własciciel domu powiedział, że dekroracja miała zbyt małe gabaryty, więc by była bardziej imponująca została umieszczona na dachu domu.

Mężczyzna podkreślił, że uwielbia robić projekty dla dzieci. Wpadł na pomysł olbrzymich dmuchanych dekoracji po obejrzeniu 15-metrowych produktów na sprzedaż w katalogu Hammacher Schlemmer.

Pomyślał, że może pójść o krok dalej i znaleźć chińską firmę, która stworzy jeszcze większe wzorce. Pierwszym eksperymentem był 22-stopowy Święty Mikołaj.

Kevin Malinski mówi, że inspirację czerpał z dziecięcych programów telewizyjnych z lat 70. ubiegłego wieku. Każda zamówiona dekoracja kosztuje około $1,000.

Następny planowany projekt - Yukon Cornelius z "Rudolph" będzie kosztował 20 procent więcej ze względu na wszystkie detale postaci.

Właściciel posesji przyznał, że ustawienie postaci wymaga sporo pracy i wysiłku. Aby były one stabilne Kevin przygotowuje specjalną konstrukcję z drewna, zabezpieczająca nadmuchiwane figurki przed wiatrem.

 Zatem zanim skończy się sezon świąteczny i Kevin Malinski sprzątnie gigantyczne zabawki warto przejechać się ulicą Macopin Road.

Kategoria: Wiadomości > Metropolia

Data publikacji: 2018-12-26