PLUS

Baner

NYC Whiskey Walk

NYC Whiskey Walk

NYC Whiskey Walk to ciekawy sposób na odwiedzenie ośmiu irlandzkich barów w NYC.

Dzisiejszy Weekend z PLUSem rozpoczynamy od kultowych słów: Mówią whisky to nie wszystko, można bez niej żyć - nie bez powodu, 4 marca w NYC odbędzie się ciekawa impreza poświęcona właśnie temu trunkowi.

Ale na początek nieco historii.
Najprawdopodobniej whisky ma swoje początki w Irlandi, gdzie tamtejsi mnisi pędzili trunek znany jako aqua vitae. Była to mikstura uzyskiwana poprzez destylację produktów fermentacji owoców i używana wyłącznie do celów leczniczych: środek przedłużający życie, łagodzenie dolegliwości takich jak kolka, paraliż, ospa i inne. Według podań whisky miałaby zostać wynaleziona przez św. Patryka. Od XVII wieku zaczęto używać skróconej formy uiskie, zaś od około 1715 roku ta ewoluowała do whiskie. Nazwa współczesna – whisky – utrwaliła się dopiero w 1736 roku. W IX wieku, wraz ze słynącymi z misyjnego zapału mnichami z Irlandii, lekarstwo dotarło do Szkocji. Wzmianki o wodzie życia z jęczmienia pojawiają się w połowie XVI wieku. Była już wtedy trunkiem, którego znaczenie lecznicze, aczkolwiek doceniane, stanowiło drugorzędny aspekt coraz większej popularności. Pamiętajmy jednak, że nie był to jeszcze taki alkohol, jaki znamy dziś. Ówczesna irlandzka czy szkocka whisky była bardzo mocna i nierozcieńczona. Wraz z wynalezieniem przez Aeneasa Coffey’a alembiku „patent still” do destylacji ciągłej, powstał impuls do produkcji whisky na skalę przemysłową. Dla kariery międzynarodowej trunku zasadnicze znaczenie miała plaga, która nawiedziła francuskie winnice w latach 80. XIX wieku, co spowodowało znaczny spadek produkcji koniaku. Na jego miejsce weszła whisky i znaczną część rynku utrzymała do dzisiaj. Wzrost produkcji i wejście na nowe rynki spowodowały, że coraz większy udział miała whisky kupażowana (blended). Prohibicja wprowadzona w USA w latach ’20 XX w. poważnie zachwiała rynkiem whisky. Ciekawostką jest fakt, iż podczas prohibicji w Stanach Zjednoczonych sprzedaż i spożycie alkoholu były surowo zabronione, zdarzały się jednak nieliczne wyjątki. Jednym z nich była whisky przepisywana przez lekarzy i sprzedawana w aptekach. O tym, co w owych czasach oznaczały „aptekarskie ilości” najlepiej świadczy, że w ciągu zaledwie 13 lat prohibicji sieć aptek Walgreens rozrosła się z 20 punktów do niemal 400.
Współcześnie istnieje wiele modyfikacji metod produkcji, co sprawia, że historia whisky jak i wahlarz smaków i armoatów nie ma końca. No cóż, whisky jest po to, żeby ją pić.
A najlepiej w NYC! Warto zatem 4 marca wybrać się na NYC Whiskey Walk. To ciekawy sposób na spędzenie miłego dnia, szansa na odwiedzenie ośmiu irlandzkich barów i zakosztowanie najlepszych whisky. Bilet na imprezę wynosi $65, a cały dochód przeznaczony będzie na cele charytatywne. Miejsce zgłoszenia to bar Slainte (304 Bowery). Pozostałe bary znajdują się w niewielkiej odległości, pozwalającej na przyjemny spacer między kolejnymi degustacjami. Goście odwiedzą zatem bary: Finnerty’s (221 2nd Ave), Shades of Green (125 E 15th St), 2A (25 Avenue A), The Copper Still (151 2nd Ave), Parkside Lounge (317 E Houston St), Mama’s Bar (34 Avenue B) oraz East Village Social (126 St. Marks Pl). Jak zapowiadają organizatorzy, whisky będzie się można delektować w różnych kombinacjach, na przykład: w połączeniu z czystą wodą źródlaną, "on the rocks", czyli z kostkami lodu lub jako bazowy alkohol w drinkach. Impreza potrawa od 12 pm do 10 pm. Warunkiem rejestracji jest wiek powyżej 21 lat. Ciekawi jesteśmy ile razy na ulicach Manhattanu 4 marca zabrzmi: Whisky moja żono, jednak Tyś najlepszą z dam!
Bilety i rejestracja na stronie: http://nycwhiskeywalk.com

Kategoria: Podróże > Weekend z PLUSem

Data publikacji: 2017-02-09

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.