PLUS

Baner

Pory roku a rynek nieruchomości

Pory roku a rynek nieruchomości

Pory roku oddziałują na rynek nieruchomości i to bardzo. W jaki sposób?

Wiosna, lato, jesień, zima…. takie pory roku rozpoznajemy w ciągu pełnego kalendarzowego roku. Sami wiemy jaki wpływ mają na nas zmiany charakterystyczne w pogodzie, dla każdej z tych pór.

Wiosną budzą się zwierzęta z zimowego snu, odrastają rośliny, drzewa rodzą nowe pąki liści i kwiatów. Dni stają się coraz dłuższe. Zresztą nie muszę się rozpisywać, gdyż doskonale każdy z nas wie, jak jest wiosną. Po prostu znowu chce się żyć.

Lato nadchodzi nawet w miarę szybko po wiośnie, wybieramy się na wakacje, zbieramy polne kwiaty, a przynajmniej można więcej ciętych kwiatów kupić w kwiaciarniach, tych sezonowych. W lecie możemy zaopatrzyć się w świeże owoce, warzywa. Nie musimy nosić czapek i szalików, czy grubszej odzieży. Jedynie może cieplejszy sweter w pomieszczeniach klimatyzowanych, kiedy nam chłodniej. W New York City mamy na tyle dobrze, że nawet plaża jest tak blisko, możemy opalać się do woli, bez wyjazdu na dalekie obszary.

Jednak lato się kończy i przychodzi jesień, robi się wcześnie ciemno, częściej pada deszcz. Zaczynamy od zmiany obuwia z sandałów na kalosze, a następnie kozaki. Tak i zima już za pasem. Częściej odczuwamy przymrozki, musimy założyć na siebie już ciężkie zimowe palto, czapkę i rękawiczki. A to spadnie śnieg, a  to mróz, a to deszcz ze śniegiem i plucha.

A jak ma się rynek nieruchomości w porównaniu z porami roku? Mianowicie pory roku oddziałują na rynek nieruchomości i to bardzo. W jaki sposób? Wiosną ludzie nabierają ochoty do pozytywnych zmian w swoim życiu, często związanych ze zmianą zamieszkania. Młodzi ludzie postanawiają  wyprowadzić się od rodziców, usamodzielnić się. Inni postanawiają zmienić pracę, a za czym idzie zmiana miejsca zamieszkania, może lepsze zarobki pozwalają im na zwiększenie metrażu. Wiosną zaczynają szukać mieszkania, czy domu, i albo jeszcze wiosną przeprowadzają się do nowego mieszkania, albo planują przeprowadzkę na nadchodzące lato. Tak dochodzimy do lata. Lato jest miesiącem gorącym, tak jak na zewnątrz, tak i w nieruchomościach. Słoneczne, długie i ciepłe dni powodują, że większość ludzi chodzi z uśmiechem na twarzy cały czas. Szukają wtedy wymarzonego mieszkania, chcą przeprowadzić się przed jesienią. Wiele osób chce wykorzystać letni urlop na przeprowadzkę i uporania się z całym bałaganem podczas przeprowadzki jeszcze póki ciepło. No właśnie ciepło zaczyna maleć i powoli zbliża się jesień. Początkiem jesieni, kiedy temperatura jeszcze jest znośna, ludzie również chcą się przeprowadzić, aby zdążyć przed zimnem. Nikt nie lubi przeprowadzać się podczas zimnych deszczowych dni, jeśli nie musi. Kiedy wchodzimy w późną jesień rynek nieruchomości wydaje się jakby umierał, wolnych mieszkań jest więcej niż interesantów. Bywają miesiące kiedy mieszkania nie ogląda nikt chętny. I to wcale nie jest wina agenta, ani właściciela. To jesienna chandra, rano ciemno, wieczorem szybko zapada zmierzch, depresyjna zimna pogoda zniechęca do szukania nowego lokum, a tym bardziej przeprowadzki. Tak dochodzimy do okresu zimowego. Tylko ci co muszą przeprowadzają się, najczęściej zmieniający pracę, przyjeżdżający z innych stanów. Inni zmuszeni przeprowadzić się z powodu braku odpowiedniego ogrzewania w obecnym lokum. Poza tym okres jesienno zimowy, to okres wielu świąt, dlatego ludzie nie chcą też w takim czasie przeprowadzać się, jeśli nie muszą. Obecnie właściciele wolnych mieszkań mogą zaobserwować okres ciszy, wolnego ruchu, a nawet bezruchu przez całą zimę i jest to całkiem normalne. Zima przeminie i będzie można zaobserwować wiosnę. Ponownie wszystko zacznie tętnić nowym rytmem. Jak to mówią “byleby do wiosny”.

Kinga Świtajski

Exit Realty MiniMax

Kategoria: Porady > Nieruchomości

Data publikacji: 2016-12-22

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.