
Fortuny miliarderów rosną w zawrotnym tempie
Od 2015 do 2024 roku łączna wartość majątków miliarderów na świecie wzrosła o 121 proc., osiągając poziom 14 bilionów dolarów. W 2015 roku wynosiła ona „zaledwie” 6,3 biliona dolarów. Równocześnie liczba najbogatszych osób wzrosła z 1757 do 2682.
Największe korzyści odnieśli miliarderzy z sektora technologicznego, szczególnie w USA. Przykładem jest Elon Musk, którego majątek szacowany jest obecnie na ponad 353 miliardy dolarów. Dane pochodzą z najnowszego raportu szwajcarskiego banku UBS.
USA i Chiny to dwie potęgi miliarderów
W 2024 roku amerykańscy miliarderzy posiadali majątek o wartości 6,1 biliona dolarów, co stanowi ponad dwukrotny wzrost w porównaniu z 2015 rokiem. To właśnie w USA koncentruje się najwięcej światowych fortun. Równocześnie chińscy miliarderzy doświadczyli wzlotów i upadków. Od 2015 do 2020 roku ich majątek wzrósł ponad dwukrotnie – z 1 biliona do 2,1 biliona dolarów. Jednak pandemia COVID-19 i problemy gospodarcze doprowadziły do spadku tej wartości do 1,8 biliona dolarów w 2024 roku.
Europa Zachodnia również odnotowała wzrost fortun swoich miliarderów – od 2015 do 2020 roku ich majątek zwiększył się z 1,5 biliona do 2,1 biliona dolarów. Po tym okresie wzrost spowolnił, w 2024 roku ich łączna fortuna wyniosła 2,7 biliona dolarów. Mimo to ten region nadal pozostaje jednym z ważniejszych ośrodków bogactwa na świecie.
Amerykanie nie mają sobie równych pod względem liczby milionerów
W 2024 roku w USA było ich prawie 22 miliony, to 38 proc. wszystkich milionerów na świecie. Na drugim miejscu uplasowały się Chiny z ponad 6 milionami milionerów, podium zamyka Wielka Brytania.
W Europie Zachodniej mieszka 28 proc. światowych milionerów, a w Chinach – 10 proc. Te wskaźniki wyraźnie pokazują, jak wielka jest przepaść między USA a resztą świata pod względem koncentracji bogactwa.
Bilans zysków i strat
Największe zyski w ostatnich latach przypadły sektorowi technologicznemu. Stał się on kołem napędowym fortun najbogatszych. Z kolei sektor nieruchomości okazał się najmniej dochodowy. Wpłynęły na to pandemia oraz wzrost stóp procentowych w USA i Europie.
W obliczu zmian najbogatsi przenieśli swoje inwestycje na bardziej dochodowe rynki, co pozwoliło im na dalsze pomnażanie majątków.
Miłosz Magrzyk
źródło zdjęcia: Canva
Kategoria: Wiadomości
Data publikacji: 2024-12-10