 
                                W USA działa ponad 4100 banków komercyjnych, podczas gdy np. w Wielkiej Brytanii jest ich 353, a w Niemczech – 261. Wszystkie wymienione kraje są rozwiniętymi potęgami z globalnie działającymi sektorami bankowymi.
Liczba banków jest tutaj porównywalna pod względem PKB i liczby mieszkańców.
Mimo rozwiniętego sektora bankowego Amerykanów pieniądz raczej się nie trzyma.
Polityczno-historyczne korzenie różnic
Różnice w liczbie banków wynikają z polityczno-historycznych uwarunkowań. W USA, gdy kształtowało się państwo federacyjne, poszczególne stany ustanawiały własne zasady dotyczące banków. Niektóre stany pozwalały na otwieranie oddziałów w całym stanie, inne ograniczały działalność do miejscowości lub hrabstwa, a w niektórych tworzenie oddziałów było nawet zabronione.
Zmiany zaczęły się od ustaw z 1863 i 1864 roku, które umożliwiły tworzenie banków federalnych. Utworzenie Rezerwy Federalnej w 1913 roku oraz technologiczne innowacje i rozwój rynków finansowych zniosły ograniczenia terytorialne. W 1994 roku ustawa „Riegle-Neal Interstate Banking and Branching Efficiency Act” usunęła wszelkie inne ograniczenia regionalne, czym na dobre uwolniła sektor bankowy.
Ponad trzykrotnie mniej banków
Konsolidacja banków w USA trwa nieubłaganie; ich liczba spadła z 14 500 w 1983 roku do 4 100 obecnie – to ponad trzykrotnie mniej, jednak w porównaniu z innymi krajami nadal dużo. Po upadku kilku banków regionalnych Kongres podwyższył próg aktywów wymaganych do bardziej restrykcyjnego nadzoru bankowego do 250 mld dol.
Cztery największe banki (Citigroup, Bank of America, JP Morgan Chase, Wells Fargo) kontrolują 42 proc. aktywów sektora, jednak to regionalne placówki mają z reguły najsilniejsze związki z lokalnymi firmami i społecznościami.
Amerykanie nie lubią oszczędzać
Mimo rozbudowanego sektora bankowego nie wszyscy Amerykanie potrafią przytrzymać pieniądz. Według badania przeprowadzonego przez Bankrate przed kilkoma laty jedynie 41 proc. Amerykanów byłoby w stanie od razu sprostać nieoczekiwanym wydatkom w kwocie zaledwie 1000 dolarów. Aż 37 proc. zdecydowałoby się w takiej sytuacji na wzięcie pożyczki.
Z raportu, którym podzielił się LendingClub, wynika, że w grudniu 2022 roku aż 64 proc. Amerykanów żyło od wypłaty do wypłaty. We wrześniu 2022 ich stopa oszczędności wyniosła zaledwie 2,4 proc. – spadła do rekordowo niskiego poziomu. W całym 2022 roku zadłużenie z tytułu kredytów konsumpcyjnych w USA sięgnęło 4 775,9 mld USD.
Współczesne postawy sugerują, że przyszłość banków europejskich będzie kształtowana bardziej przez procesy globalne niż europejskie. Dlatego niewykluczone, że również Europa kiedyś dojdzie do federalizacji na wzór amerykański.
Kategoria: Wiadomości
Data publikacji: 2024-07-08









 
            



