PLUS

Baner

Skąd? Z Polski!

Skąd? Z Polski!

Powiedzenie „Cudze chwalicie, swego nie znacie” jest może i dosyć banalne, ale jakże uniwersalne. Nie zdajemy sobie sprawy z faktu, jak wiele rzeczy, które znajduje się w sklepach (i nie tylko) pochodzi z Polski.

Począwszy od żywności, na… jachtach skończywszy.  

Mało kto wie, że co trzeci jacht motorowy na wodach europejskich pochodzi z polskich stoczni. Pod względem produkcji, zajmujemy drugie miejsce na świecie, po Stanach Zjednoczonych. Te piękne wodne cacka, są jednak głównie popularne wśród zagranicznej klienteli, do której trafia ponad 90 proc. całej naszej produkcji jednostek pływających. Kupują je głównie Amerykanie i klienci z Europy Zachodniej (Norwegia, Francja, Niemcy). Polskie jachty mają również wzięcie wśród Rosjan i na Bliskim Wschodzie. Są również znane wśród żądnej morskich przygód i/albo szpanu klienteli w Australii, Japonii i Chinach.

95 proc. na eksport   

Gdańska firma Sunreef Yachts jest największą firmą na świecie produkującą seryjnie duże katamarany. Nie ma jednak ona monopolu, bo łącznie firm z tego sektora jest w Polsce ok. tysiąca. 95 proc. tego, co produkuje się nad Wisłą idzie na eksport, głównie do Niemiec, Francji, krajów skandynawskich i Wielkiej Brytanii. Za granicę chętnie sprzedaje też Galeon ze Straszyna czy Delta Yachts, które co roku produkuje 150 jachtów żaglowych i 1000 motorowych.

Jabłka do Singapuru 

Ciągle próbuje się wymyślać na siłę akcje np., że logo Polski to latawiec, a tymczasem my się mamy czym pochwalić, tylko nikt o tym nie wie. Produkujemy jabłka. O polskich jabłkach wszyscy usłyszeliśmy przy okazji rosyjskiego embarga w 2014 roku, gdy cały świat żył akcją „Jedz jabłka na złość Putinowi". Jesteśmy pod względem wielkości produkcji tego owocu światowym potentatem. Polscy sadownicy w sezonie 2020/2021 wyprodukowali ok. 3,8 mln ton jabłek, co daje nam pozycję lidera w Unii Europejskiej i jedno z pierwszych miejsc na świecie. 

Kuchnia chińska z Polski

Jesteśmy jednym z największych na świecie (i największym w Europie) eksporterów grzybów. Niemcy kupują od nas głównie świeże kurki i borowiki, Francuzi - kurki, Włosi lubią prawdziwki.

Grzyby suszone produkowane są głównie na rynek krajowy, bo są zakorzenione w polskiej tradycji i kuchni. Częściowo wysyłamy je też do krajów, gdzie znajduje się liczna  Polonia, czyli do Wielkiej Brytanii, Niemiec i USA. Eksportujemy też na potęgę grzyby... azjatyckie. Początkowo w polskim asortymencie były tylko boczniaki, zaś od roku 2003, korzystając z doświadczeń producentów z Europy Zachodniej, rozpoczęto hodowlę oraz eksport grzybów shitake. To właśnie z Polski pochodzi duża część grzybów mun, shitake i maitake, które trafiają na stoły za granicą. 

Producenci tłumaczą, że azjatyckie grzyby są droższe w uprawie niż zwykłe pieczarki, a poza tym im większy rynek, tym niższa cena, a w Polsce wciąż jest mało amatorów kuchni japońskiej czy chińskiej. Na warunki zachodnie grzyby te nie są drogie, w Polsce niestety nie każdego na nie stać. Polskie grzyby cieszą się na świecie renomą, bo te sprowadzane z Chin mogą zawierać ołów czy rtęć (chłoną je z gleby). A w Polsce obowiązują unijne normy. 

IKEA znad Wisły

Polska jest ósmym na świecie producentem mebli i czwartym krajem pod względem wartości eksportu stołów, szaf i innych sprzętów domowych. Wyprzedzają nas tylko Chiny, Włochy i Niemcy. W dużej części odpowiada za to fakt, że znaczną część produkcji do Polski przeniosła szwedzka IKEA. Ale nie tylko - również lokalne marki mają popyt w UK czy USA. W Europie kupuje się polskie meble z lat 60. czy 70. choć już na mniejszą skalę. 

W Szwecji czy Norwegii takie piękne sprzęty z historią kosztują fortunę. W Polsce nadal się zdarza, że krzesło od znanego w latach 60. projektanta stoi obok śmietnika na osiedlu, bo ktoś pozbywał się mebli po babci i nie wiedział, z czym ma do czynienia. Większość polskiego rynku meblowego pracuje jednak na cudzą renomę. Na świecie kojarzony jest szwedzki styl IKEA, mimo że to z Polski pochodzą ich wyroby. Podobnie jest z włoskimi meblami spod Warszawy, czy niemiecką jakością ze  Szczecina.  Polska jest też największym producentem AGD w Europie. Mamy zakłady wiodących światowych marek we Wrocławiu, Radomsku, Oławie, Łodzi, Świdnicy i Żarowie, a Whirlpool działa na bazie przejętego w 2002 r. Polara.  Wiele osób nie ma pojęcia, że gdy mówią o niemieckiej jakości takich sprzętów, to mają na myśli często pralki czy suszarki wyprodukowane w Polsce. 

Eksportowe ciekawostki  

  • Ręcznie skubany gęsi puch to nasz główny produkt eksportowy w wymianie handlowej z Japonią. Wysyłamy go 100 ton rocznie.
  • Polska jest światową potęgą w eksporcie biżuterii z bursztynu. Szacuje się, że ponad 70% światowej biżuterii z bursztynu pochodzi właśnie z Polski. Roczne obroty tej branży to ok. 200 milionów EUR.  
  • Polska spółka Nitro-Chem może się pochwalić statusem największego w Europie producenta materiałów wybuchowych. Firma zaopatrza m.in. armię Stanów Zjednoczonych, koncerny drogowe i górnicze z RPA oraz izraelską firmę Rafael, produkującą uzbrojenie dla Sił Obronnych Izraela. 
  • Na całym świecie, a w szczególności w USA, popularnością cieszy się ceramika z Bolesławca. Na eksport trafia niemal 90% produkcji Spółdzielni Rękodzieła Artystycznego „Ceramika Artystyczna”. Spółdzielnia realizowała m.in. zamówienie dla CIA – unikatowe zestawy ozdobione znakiem graficznym Agencji.

Kategoria: Ciekawostki

Data publikacji: 2022-10-05

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.