PLUS

Baner

To naprawdę nie boli!

To naprawdę nie boli!

Cóż nas bardziej zdobi niż piękny uśmiech? Rozświetla twarz, dodaje odwagi i pogody ducha.

Dzięki szerokiemu uśmiechowi jesteśmy postrzegani jako osoby pewne siebie, zadowolone z życia i przyjazne. Amerykanie już dawno odkryli, że uśmiech odsłaniający piękne, białe zęby pomaga w osiągnięciu sukcesu. Wystarczy zresztą spojrzeć na amerykańskich celebrytów – ich uśmiechy aż lśnią! Czy my, Polacy mamy być od nich gorsi? Okazuje się, że wcale nie!

- Minęły czasy, kiedy Polacy nie dbali w odpowiedni sposób o swoje zęby – mówi doktor Anna Pyz, specjalista stomatolog z Manhattanu. – Dziś standardem jest, że już od najmłodszych lat polskie dzieci uczone są jak prawidłowo dbać o zęby.

Doktor Pyz upatruje przyczyn tej zdecydowanej zmiany na lepsze wśród polskich pacjentów w specyfice życia w Stanach Zjednoczonych.W tej chwili Polacy stykając się z innymi populacjami, wśród których profilaktyka stomatologiczna jest normą, sami starają się w prawidłowy sposób dbać o zęby. Stosują czyszczenie, wybielanie, decydują się na aparaty ortodontyczne czy implanty. Specjaliści podkreślają, że powinniśmy odwiedzać dentystę regularnie co pół roku. Dzięki przestrzeganiu tego zalecenia unikniemy poważniejszych problemów z naszym uzębieniem, a wizyty u stomatologa staną się naprawdę przyjemną rutyną.

- Podczas rutynowej wizyty u dentysty powinno odbywać się czyszczenie, przegląd i prześwietlenie. – mówi dr Pyz - W tej chwili w moim gabinecie używam zdjęć cyfrowych, dzięki czemu całe badanie jest dużo szybsze, a diagnozę można postawić niemal natychmiast, na miejscu, nie czekając na wywoływanie zdjęć. Zwłaszcza przy leczeniu kanałowym, gdzie każda sekunda jest cenna, jest to znakomite rozwiązanie.

Wielu z nas boi się dentysty. Unikamy wizyt ze strachu brzed bólem, zwłaszcza starszym osobom zabiegi stomatologiczne kojarzą się z prawdziwymi katuszami.

- Zupełnie niepotrzebnie – śmieje się dr Anna Pyz – Dziś dentysty naprawdę nie trzeba się bać. Wielu z nas z dzieciństwa pamięta, że wizyta u dentysty musi boleć. Natomiast osoby wychowane w Stanach lub przebywające tu dłuższy czas na szczęście nie mają już tego problemu. Oczywiście, są ludzie wyjątkowo wrażliwi na bół, którzy muszą być znieczuleni każdorazowo, jednak ja nie znieczulam ok.40% pacjentów! To wszystko jest siłą perswazji. Musimy uwierzyć, że proste, podstawowe zabiegi naprawdę nie są bolesne! Podczas pierwszej wizyty staram się namówić pacjenta na rezygnację ze znieczulenia, żeby przekonał się, że naprawdę nie będzie bolało. I to działa! Naprawdę nie boli! Moim największym sukcesem jest pacjent, młody człowiek, który naprawdę bardzo bał się dentysty. Uspokojenie go zajęło mi ponad pół godziny. Dziś natomiast bez problemu poddaje się zabiegom zupełnie bez znieczulenia! Cieszę się, że udało mi się wpłynąć kojąco na nerwy mojego pacjenta!

W dzisiejszych czasach, gdy piękny, zdrowy uśmiech jest tak ważny, na półkach sklepowych aż roi się od specyfików obiecujących błyskawiczne uzyskanie białego, olśniewającego uśmiechu. Czy konieczne jest zatem poddawanie się zabiegom wybielającym zęby u dentysty? Każdy kto wypróbował wspomniane pasty, paski, naklejki czy nakładki nazębne wie, że na rezultaty trzeba niestety długo czekać a i tak różnica nie jest uderzająca. Co innego, jeśli preparaty te stosowane są jako pomoc dla utrzymania efektu profesjonanego zabiegu wykonanego u specjalisty stomatologa.

- Rzeczywiście, XXI wiek to prawdziwy „szał białych zębów“. – mówi dr Pyz - Preparaty wybielające dostępne w drogeriach jak najbardziej mogą być pomocne, ale właściwie głównie jako pomoc w utrzymywaniu efektów zabiegu wykonanego w gabinecie dentystycznym. Efekt utrzymuje się około jednego roku bądź dłużej, w zależności od tego jak pacjent dba o zęby. Oczywiście bezpośrednio po zabiegu wybielania by przedłużyć jego działanie powinniśmy odstawić bądź ograniczyć czerwone wino, kawę, herbatę i papierosy.

Białe zęby to jedno, ale równie ważny jest prawidłowy zgryz i ładne, proste a przede wszystkim kompletne uzębienie. Rozwiązaniem są zabiegi ortodontyczne. Nasze zęby w dość szybkim czasie wyrównają stałe aparaty ortodontyczne. Czy ich także niepotrzebnie się obawiamy? Dziś aparaty ortodontyczne naprawdę nie szpecą!

- W Ameryce bardzo rzadko stosuje się aparaty wyjmowane. – mówi dr Anna Pyz – Obecnie stosuje się teraz tzw. „zamki“ – aparaty stałe, przyklejane do zębów a następnie łączone za pomocą specjalnych drucików. Współczesne aparaty są niemal niewidoczne – stosuje się w nich przezroczyste zamki, które nakleja się na zęby, a łączące je druciki są białe – jednym słowem współczesny aparat jest bardzo mało widoczny. Nosi się go zazwyczaj dwa lata – w zależności od rodzaju i zaawansowania wady. Obecnie, aby utrzymać efekt działania aparatu mocuje się tzw. „utrzymywacze“ od strony językowej zębów. Pozwalają one zachować wymarzony efekt na stałe. Efekty są fenomenalne. – zapewnia dr Pyz.

Aby wypełnić ubytki w uzębieniu, które niestety czasem się zdarzają, dr Pyz proponuje implanty i przekonuje, że ich także nie trzeba się bać:

- W tej chwili w 99 procentach implanty przyjmują się. Właściwie nie ma takiej możliwości, by ktoś był złym kandydatem do założenia implantów. Jest to tylko kwestia zastosowania pewnych dodatkowych zabiegów – na przykład podniesienia zatoki szczękowej, czy dodania kości. Wyjatkiem są osoby, które cierpią na pewne choroby systemowe, zalicza się do nich m.in. cukrzyca, ale na to też są sposoby. Implanty są znakomitym rozwiązaniem zarówno dla osób z brakiem pojedynczych zębów, jak i z poważniejszymi ubytkami.

Sama doktor Anna Pyz jest przykładem na to, jak dzięki pracowitości i talentowi można odnieść prawdziwy amerykański sukces. Ukończyła studia w Polsce, natomiast zdobycie nostryfikacji dyplomu w Stanach zajęło jej jedynie dwa lata, co jest osiągnięciem nie lada. Od lat przyjmuje pacjentów w swoim przytulnym gabinecie w samym sercu Manhattanu, wielu z nich zostało jej dobrymi przyjaciółmi. Może sukces ten wynika z faktu, że praca stomatologa jest prawdziwą pasją dr Anny, która podchodzi do niej z przyjemnością, wciąż poszerzając swoją wiedzę i umiejętności. Niewątpliwie pomaga także to, jak ciepłym i serdecznym jest człowiekiem.

310 Lexington Ave, Suite 1E (róg 38th Street), NYC 10016

tel. 212-677-5275

ZD

Kategoria: Wiadomości > Reportaże

Data publikacji: 2015-08-28

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.