Generałowie Sojuszu potwierdzili, że pięć amerykańskich dronów dostało wszystkie pozwolenia i może już wykonywać misje zwiadowcze.
Pięć maszyn stacjonuje w bazie Sigonella na Sycylii. Szef NATO Jens Stoltenberg mówi, że gdy samoloty wzbiją się w powietrze, dadzą wiele informacji wywiadowi Sojuszu. “Drony mogą latać bez przerwy przez ponad 30 godzin, co oznacza, że mamy pokryty cały obszar NATO z północy na południe i ze wschodu na zachód. Pięć dronów oznacza, że możemy bez przerwy monitorować dwa regiony. Maszyny mogą nawet wykrywać improwizowane bomby” – dodał Stoltenberg.
Bezzałogowe samoloty mają obserwować przede wszystkim granice NATO, w tym granice na wschodzie Polski.
Zebrane przez samoloty informacje będą dostępne dla 15 krajów członkowskich, w tym także dla polskiego wojska. Są to pierwsze drony, którymi dysponuje dowództwo Sojuszu. Wcześniej NATO musiało pożyczać samoloty od krajów członkowskich.
Maszyny Global Hawk zostały wyprodukowane przez amerykańskiego potentata w przemyśle obronnym, koncern Northrop Grumman z Kalifornii. Decyzję o powstaniu systemu zwiadowczego AGS podjęto w 2010 roku na szczycie NATO w Lizbonie.
Kategoria: Wiadomości > USA
Data publikacji: 2021-02-17