Tradycję świętowania Nowego Roku można było dostrzec już w Babilonii około 4000 lat temu. Babilończycy też mieli być pierwszymi, którzy robili sobie noworoczne postanowienia.

W starożytnym Rzymie przez długi czas Nowy Rok świętowano 1 marca. Współczesny zwyczaj celebrowania nadejścia następnego roku 1 stycznia wziął się z powszechnego przyjęcia kalendarza gregoriańskiego w 1582 roku.

Chińczycy świętują Nowy Rok między końcem stycznia a początkiem lutego. Termin chińskiego Nowego Roku jest płynny, gdyż Kraj Środka wykorzystuje kalendarz księżycowy. W rok bawoła Chińczycy wejdą 12 lutego 2021 roku.

Najwcześniej imprezę sylwestrową rozpoczynają mieszkańcy Wyspy Kirimati. To tam północ wybija jako pierwsza, a w Polsce jest to zaledwie godzina 11:00. Najpóźniej Sylwestra będą obchodzić mieszkańcy Hawajów, które są ostatnim punktem pożegnania starego roku.

W Danii dobrym zwyczajem noworocznym jest rozbijanie talerzy na progu innych ludzi. Ma to zapewnić „obdarowanym” wielu przyjaciół w nadchodzącym roku. Hiszpanie są bardziej praktyczni - o północy w Sylwestra zjadają 12 winogron, po jednym na każdy miesiąc szczęścia.

We Włoszech panowie zakładają na Nowy Rok czerwoną bieliznę, aby w ten sposób zapewnić sobie pomyślność na najbliższe 12 miesięcy.

W Nowy Rok kradzionych jest najwięcej samochodów spośród wszystkich świątecznych dni w Stanach Zjednoczonych.

Najsłynniejszą noworoczną tradycją w USA jest opuszczanie kuli, która odlicza ostatnie sekundy starego roku na Times Square w Nowym Jorku. Na placu gromadzą się tysiące osób, a miliony oglądają to wydarzenie w telewizji. Tradycja opuszczania kuli zaczęła się w 1907 roku, a pierwsza kula była złożona ze stali i drewna. Współczesny rekwizyt składa się z kryształków podświetlanych ledowym światłem.

Nie masz jeszcze ochoty kończyć tego roku? Jest na to sposób! Wystarczy wyjechać do Etiopii, gdzie kalendarz posiada 13 miesięcy, z czego 12 z nich składa się z 30 dni, a ostatni z 5 dni.

Skąd wziął się pomysł, aby 31 grudnia nazwać Sylwestrem? Nie tylko dlatego, że w tym w dniu Sylwester ma swoje imieniny. Historia sięga jeszcze legendy ze starożytności, kiedy to papież Sylwester II uratował ludzkość przed atakiem smoka Lewiatana oraz końcem świata.

W większości miejsc na świecie witamy kolejny rok fajerwerkami i huczną zabawą. Inaczej to jednak wygląda w Hillbrow na przedmieściach Johannesburga. Tam mieszkańcy wyraźnie żegnają stary rok, wyrzucając przez okna zużyte sprzęty elektroniczne, meble czy lodówki.

W Korei i kilku innych azjatyckich państwach uznaje się,że noworodek już na starcie ma jeden rok, a każdy kolejny Nowy Rok oznacza +1 do wieku. Przyjmując więc, że dziecko urodzi się 31 grudnia, już dzień później, 1 stycznia w Korei jest dwulatkiem.

Oczywiście, wraz ze świętowaniem szły w parze przesądy, które także i dzisiaj można czasami usłyszeć. Tak więc, by pozbyć się zmartwień i problemów, należało spisać je na czerwonej kartce i ją następnie spalić. Z kolei by zapewnić sobie powodzenie u płci przeciwnej, należało założyć w Sylwestra nową bieliznę (koniecznie z metką). 31 grudnia nie wolno sprzątać! Gdy zaczniemy zamiatać, to wymieciemy szczęście z domu. Kolejnym zwyczajem było nakręcanie tuż po północy zegarów, co miało przynieść pomyślność. Dzisiaj to jest cokolwiek problematyczne, bo trudno nakręcić zegarek w telefonie. Dlatego też przed północą niech najstarsza osoba w towarzystwie otworzy okno, dzięki temu uzyskamy ten sam efekt, które dawało nakręcenie zegarów. 

Kategoria: Ciekawostki

Data publikacji: 2020-12-30