Najstarszy na świecie fryzjer Anthony Mancinelli z Orange County w stanie Nowy Jork ma 104 lata i ciągle pracuje w zawodzie.
Anthony Mancinelli rozpoczął swoją fryzjerską karierę za prezydentury Calvina Coolidge’a. Obecnie jest najstarszym fryzjerem na w świecie, i wcale nie wybiera się na emeryturę. Jego umysł i oczy są nadal bystre, z twarzy nie znika uśmiech, jego ręce wciąż mistrzowsko ścinają.
To fryzjer - mistrz - powiedział o nim jeden z klientów.
Każde miasteczko ma swojego fryzjera, ale nie każde może poszczycić się fryzjerem o tak długim stażu. Moja praca mnie nigdy nie znudzi, ja nigdy się nie poddam – mówi o sobie samym Anthony Mancinelli.
Nożyce fryzjerskie trzyma w dłoni od 12 roku życia. Za kilka tygodni Anthony Mancinelli będzie świętował 105 urodziny, na pytanie jak zamierza je spędzić mówi spokojnie: Pójdę do pracy.
Praca w Fantastic Cuts w New Windsor, NY daje mu cel i spokój. Właścicielka salonu, Jane Dinezza powiedziała o nim: Jego praca jest cudowna, on ma złote serce, dba o wszystkich klientów, troszczy się o ludzi.
Jego 79-letni syn, Robert mówi z zachwytem: To niesamowite, trudno w to uwierzyć. Ale on nadal jest wspaniałym fryzjerem. Jest w lepszej kondycji niż ja.
Anthony Mancinelli został uznany przez stan NY oraz przez Księgę Rekordów Guinnessa jako najstarszy fryzjer na świecie.
Anthony pracuje najmniej 5 dni w tygodniu, nadal prowadzi samochód, mieszka sam i sam ścina swoje włosy.
Obciąłem się wczoraj, i jak? – pyta – Wspaniale! - pada odpowiedź.
Przez ponad 90 lat pracy fryzjerskiej, zajmując się kolejnymi pokoleniami klientów stale towarzyszy mu serdeczność. Jego siłą jest wiara. Jak sam podkreśla: Jedynym, który zna tajemnicę jest ten najwyższy.
Przez dziesięciolecia praca fryzjerska ulegała zmianom, pojawiły się nowe style i narzędzia pracy, ale jego poświecenie i serce dla zawodu pozostaje ponadczasowe.
Moja praca sprawia, że czuję się młody, dodaje mi sił – mówi 104 letni fryzjer.
Kategoria: Wiadomości > USA
Data publikacji: 2016-01-25