Wśród niewłaściwie ubezpieczonych firm najwięcej jest właśnie małych, często jednoosobowych biznesów kontraktorskich.
Szczególnie w ostatnich latach w dużych skupiskach polonijnych takich jak Chicago czy Nowy Jork, Polacy coraz częściej decydują się na założenie własnej działalności. Sporą część otwieranych firm stanowi działalność podwykonawców, czyli tzw. biznesy kontraktorskie. Polacy są na ogół dobrymi fachowcami, co sprawia, że wielu z nas całkiem nieźle prosperuje ,,na swoim". Niekiedy jednak koncentrując się na pracy i pokonywaniu codziennych trudności, nie dostrzegamy realnych zagrożeń mogących zniweczyć cały nasz dorobek. Jakie ubezpieczenie należy wykupić prowadząc działalność kontraktorską?
Każda działalność biznesowa związana jest z ryzykiem wystąpienia strat materialnych, mogących mieć negatywny wpływ na dochodowość biznesu, a nieraz nawet na jego dalszą egzystencję. Niektórych szkód nie sposób jednak przewidzieć czy uniknąć. Mogą one wynikać z sił natury, czyjejś złej woli czy też działalności samego biznesu, wskutek której wystąpiły cudze straty materialne lub obrażenia cielesne. Koszty rekonstrukcji utraconego mienia lub wysokość rekompensaty dla poszkodowanych są na ogół bardzo wysokie. Większości firm nie stać na pokrywanie strat z własnego budżetu. Aby uniknąć ruiny finansowej, każdy, kto prowadzi jakąkolwiek działalność biznesową, powinien być odpowiednio ubezpieczony.
Podwykonawcy, popularnie zwani w USA kontraktorami to osoby samozatrudnione lub posiadające własny biznes oraz świadczące usługi swoim klientom. Kontraktorzy pracują na umowę o dzieło, niezależnie, bez nadzoru a za wykonywaną pracę wystawiają rachunki. Opłacają podatki dochodowe, Social Security, sami wykupują także ubezpieczenia. Z moich obserwacji wynika, że wiele biznesów polonijnych jest ubezpieczonych źle, a niektóre, co gorsze, nie są ubezpieczone wcale. Wśród niewłaściwie ubezpieczonych firm najwięcej jest właśnie małych, często jednoosobowych biznesów kontraktorskich. Wielu z nas nie zdaje sobie bowiem sprawy z faktu, że w USA prawo umożliwia poszkodowanym egzekwowanie swoich roszczeń od winnego niezależnie od tego czy ma on ubezpieczenie, czy nie. Konieczność zapłacenia odszkodowania z własnej kieszeni może oznaczać utratę majątku nie tylko biznesowego, ale także prywatnego. Kontraktorzy zdają się jednak być gorliwymi wyznawcami Prawa Murphy’ego. Wierzą bowiem, że jeśli coś złego może stać się na placu budowy, to na pewno się stanie. Jak powtarzam swoim klientom w codziennej pracy, jako ogólni przedsiębiorcy budowlani (General Contractors), jesteśmy odpowiedzialni za wszystko, co dzieje się w miejscu pracy – od początku do końca. Jeżeli zawali się ściana i ktoś z naszej bądź innej ekipy odniesie obrażenia, będzie to nasza odpowiedzialność. Podobnie, jeśli prace będą poniżej spodziewanej jakości, odpowiedzialność również spadnie na nas.
Ubezpieczenia biznesowe, czyli commercial insurance są w Ameryce oferowane przez setki przeróżnych, towarzystw ubezpieczeniowych. Polisy różnią się między sobą nie tylko cenami, lecz przede wszystkim zakresem zabezpieczenia oraz ilością ograniczeń i wykluczeń. Ubezpieczenia biznesowe nie zawsze są tanie, ale dobry biznesmen wie, że są one niezbędne i że koszt ubezpieczenia musi być wkalkulowany w cenę sprzedawanego produktu czy oferowanych usług. Wsród ubezpieczeń biznesowych rozróżnia się Commercial General Liability, Commercial Excess Liability, Commercial Umbrella, Commercial Property Policy, Commercial Crime, Commercial Inland Marine, Commercial Auto oraz Workers Compensation. Każda z tych polis spełnia unikalną rolę. Można je kupować osobno lub jako polisy łączone, zebrane w tzw. pakiet. Każdy biznes ma własne, unikalne potrzeby ubezpieczeniowe i dlatego rodzaje polis, jak również limity i opcje zabezpieczenia powinny być dobierane indywidualnie.
Marcin Luc
Kategoria: Porady > Ubezpieczenia
Data publikacji: 2015-12-22
