Serwis X ma trudności z przeciwdziałaniem dezinformacji
Według raportu amerykańsko-brytyjskiej organizacji pozarządowej Centrum ds. Przeciwdziałania Cyfrowej Nienawiści (CCDH) serwis X będący własnością Elona Muska ma poważne trudności z przeciwdziałaniem dezinformacji dotyczącej nadchodzących wyborów prezydenckich w USA.
Niedawno opublikowany raport wskazuje na brak odpowiednich narzędzi i zespołu, który zająłby się eliminacją fałszywych informacji. Zdaniem CCDH stwarza to poważne zagrożenie dla rzetelności procesu wyborczego.
Fake newsy w postach
CCDH przeanalizowało 283 posty na platformie X zawierające fałszywe informacje dotyczące wyborów. Z badania wynika, że 209 z nich, czyli aż 74 proc., nie miało dodanych żadnych ostrzeżeń o nieprawdziwej treści. W efekcie te niezweryfikowane wpisy obejrzało łącznie 2,2 miliarda użytkowników.
Narzędzie Community Notes, wprowadzone w ubiegłym roku, miało pozwalać użytkownikom na oznaczanie wpisów zawierających dezinformację. Niestety brak zespołu monitorującego sprawia, że skuteczność tej funkcji pozostaje ograniczona i zależna jedynie od aktywności samych użytkowników.
Polityczne zaangażowanie Muska dodaje oliwy do ognia
W ostatnim czasie Elon Musk aktywnie wsparł kandydata republikanów, Donalda Trumpa, w wyścigu prezydenckim, przekazując mu również pieniądze na kampanię. Z tej perspektywy obecna polityka moderacji serwisu X, a właściwie jej brak, wzbudza dodatkowe kontrowersje.
W tym roku platforma przegrała również proces wytoczony przez CCDH, który zarzucał firmie niewystarczające działania w przeciwdziałaniu mowie nienawiści.
Presja ze strony władz
Władze stanowe w USA, a także rządy Australii, Wielkiej Brytanii i Brazylii, wzywały serwis X do naprawy chatbotów wspomaganych przez AI, które również rozprzestrzeniały fałszywe informacje wyborcze.
Apel o pilne działania nabiera dodatkowego znaczenia w kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich w USA, zaplanowanych na 5 listopada, które ze względu na międzynarodowe znaczenie amerykańskiej polityki i gospodarki są uznawane za kluczowe.
Sondaże pokazują, że w wyścigu o fotel prezydencki szanse Kamali Harris i Donalda Trumpa są niemal wyrównane. Decydującą rolę mogą odegrać wyborcy ze stanów wahadłowych, w których znaczna część elektoratu pozostaje niezdecydowana.
Miłosz Magrzyk
źródło zdjęcia: Canva
Kategoria: Wiadomości
Data publikacji: 2024-11-04