Niedawne odkrycia litu w Stanach Zjednoczonych mogą diametralnie zmienić sytuację na rynku tego surowca. Ogromne pokłady litu odkryto pod powierzchnią stanu Arkansas oraz w kraterze wulkanu na granicy stanów Nevada i Oregon.

Zgodnie z najnowszymi danymi te złoża mogą znacznie zmniejszyć zależność USA od importu litu niezbędnego w produkcji baterii do pojazdów elektrycznych i magazynów energii. Dzięki tym odkryciom Stany Zjednoczone mogą zaspokoić rosnące krajowe zapotrzebowanie na lit i zwiększyć swoją samowystarczalność.

Zasoby na międzynarodową skalę

Eksploracje w Arkansas oraz na granicy Nevady i Oregonu ujawniły, że w formacji Smackover w Arkansas znajduje się od 5,1 do 19 milionów ton litu, co pozwoli zaspokoić nawet dziewięciokrotność globalnego zapotrzebowania przewidywanego na 2030 rok. Z kolei zasoby Nevady i Oregonu mogą zawierać od 20 do 40 milionów ton i czyni to je jednym z największych złóż litu na świecie.

Dla porównania globalne rezerwy litu wynoszą obecnie około 21 milionów ton, z czego największe złoża znajdują się w Chile, Australii i Argentynie.

Zagraniczni dostawcy przestaną dyktować warunki  

Obecnie Stany Zjednoczone importują lit głównie z Chile i Australii. Dzięki nowo odkrytym zasobom możliwe będzie uniezależnienie się od zagranicznych dostawców oraz potencjalna stabilizacja cen litu na rynku.

Według ekspertów z Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) w 2023 roku zapotrzebowanie na lit w produkcji baterii wzrosło aż o 85 proc., a prognozy wskazują na dalszy wykładniczy wzrost zapotrzebowania.

Wyzwaniem pozostaje ekologia

Chociaż lit jest istotny dla transformacji energetycznej, to jego wydobycie wiąże się z wyzwaniami ekologicznymi. Tradycyjne metody, w tym kopalnie odkrywkowe czy baseny parowania, są kosztowne dla środowiska, wymagają dużych ilości wody i degradują ekosystemy.

Na południu Arkansas zastosowano innowacyjne rozwiązanie – technologie przemysłowe pozwalające na pozyskiwanie litu z solanki, bez konieczności budowy kopalni odkrywkowych. Proces wykorzystywany już w przemyśle gazowym, minimalizuje wpływ na środowisko.

Miłosz Magrzyk

źródło zdjęcia: Canva

Kategoria: Wiadomości

Data publikacji: 2024-10-30