PLUS

Baner

Przyrodniczy fenomen Bisti/De Na Zin. Nowy Meksyk, USA.

Przyrodniczy fenomen Bisti/De Na Zin.  Nowy Meksyk, USA.

Pośród pustkowia zachodniej części Nowego Meksyku znajduje się jeden z najciekawszych fenomenów Natury na Dzikim Zachodzie.

Zlokalizowany jest na terenie największego i najliczniejszego (400 tys. mieszkańców) z amerykańskich rezerwatów - u Indian etnicznej grupy Nawaho. Na powierzchni 70 000 km kwadratowych żyje blisko 200 tysięcy Indian, rozmieszczonych na pograniczu Arizony, Utah i Nowego Meksyku, z tym ostatnim stanem nadal pozostającym na poboczu typowych, turystycznych tras.Tablica wjazdowa, Bisti De na Zin, Nowy Meksyk

Sława Arizony i Utah przyćmiewa ich wschodniego sąsiada swoimi ikonami; Wielkim Kanionem Kolorado, amfiteatrem Bryce, czy skalnymi łukami Arches, jednak Nowy Meksyk cierpliwie czeka w kolejce do zwiedzania oferując atrakcje niespotykane nigdzie w Stanach. Zasłużonego rozgłosu doczekało się pełne czaru i elegancji miasto Santa Fe (stolica stanu), mnóstwo ludzi poznało wspaniałe osady Indian Pueblo, zbudowane z gliny tysiąc lat temu w unikalnym stylu adobe i nieprzerwanie od tamtej pory zamieszkałe! Acoma oraz Taos Pueblo na pewno do takich miejsc należą.

Południe Nowego Meksyku szczyci się Parkiem Narodowym Białych Wydm oraz bodajże najładniejszymi jaskiniami Ameryki Północnej w Parku Narodowym Jaskiń Carlsbad, jednak północny-zachód stanu to ciągle niemal "biała plama" na mapie. Nielicznym udało się odszukać w terenie rezerwat dzikiej przyrody Bisti De na Zin i spenetrować te trudno dostępne okolice. A przecież jak najbardziej warto!Na szlaku, Nowy Meksyk

Do wspomnianej dziczy zakwalifikowanej jako "Wilderness Area", najwygodniej dojechać z miejscowości Gallup, położonej przy popularnej autostradzie I-40, będącej w tym rejonie następcą legendarnej drogi Route 66. Gallup jest świetnym przystankiem w drodze z Albuquerque do Skamieniałego Lasu w Arizonie, do Krateru Meteorytowego i dalej do Flagstaff, i z tej racji wielu z Was, Czytelników, zapewne już tamtędy podróżowało. A przecież wystarczy odbić na północ stanową drogą Rt 491 i znajdziemy się w Krainie Nawahów (Dine Bikeyah), a po godzinie jazdy ujrzymy samotną skałę Shiprock. Geologicznie jest to wulkaniczny komin z bazaltu, powstały 30 milionów lat temu, ale ta skała jest dla Nawaho świętym Skalnym Piórem "Tse Bit A I", nazwanym od legendarnego ptaka, który wg indiańskich wierzeń przyniósł ich przodków z Dalekiej Północy, na swoim grzbiecie, rzecz jasna! Warto wspomnieć, że niedaleko stąd znajduje się geograficzne kuriozum w skali całych Stanów - Four Corners", miejsce wyjątkowe w USA, gdzie spotykają się granice Nowego Meksyku, Arizony, Utah oraz Kolorado.

   Shiprock to doskonała baza wypadowa w kierunku właściwego rezerwatu Bisti/De Na Zin, odległego stąd już tylko godzinę jazdy na południowy wschód. Z parkingu wiedzie szlak w głąb pustynnego terytorium, gdzie czekają skalne ostańce, których same nazwy rozpalają wyobraźnię każdego miłośnika przyrody: Malowane Hoodoo, Wylęgarnia Jaj, Skalne Skrzydła, Paleta Barw, Struś, Skalny Ogród, Dwa Węże, to tylko niektóre z oglądanych cudów! Dwie - trzy godziny łatwego spaceru po płaskim terenie ujawnią naszym oczom przepiękne widokowo formacje, w niczym nie ustępujące legendarnym krajobrazom Utah. 

   A kiedy już jesteśmy na obszarze Bisti, absolutnie warto zadać sobie nieco trudu i pojechać do indiańskiej osady Nageezi, skąd stosunkowo łatwo można dotrzeć do jeszcze ciekawszych formacji skalnych z enigmatycznym Tronem Kosmity na czele. Spacer z parkingu do celu zajmie nam około trzech godzin relaksującym krokiem, tam i z powrotem, pośród otwartej, falującej prerii. Patrząc bacznie pod nogi zauważymy nie tylko ciekawe (i zupełnie nieszkodliwe) węże gopher snake, ale przede wszystkim sporo fragmentów skamieniałych drzew sprzed 150 milionów lat! Egzemplarze godne najlepszych muzeów świata leżą dosłownie pod naszymi stopami! Skały do złudzenia przypominające rozbite skorupy jaj, Bisti De Na Zin, Nowy Meksyk

I w końcu ukazuje się grupa ostańców erozyjnych o wymyślnych kształtach w pełni zasługujących na adekwatne określenia: Król Pingwinów, Żółw, Dwunożne Hoodoo, Wielki Grzyb czy w końcu ten osławiony Tron Kosmity. Ażurowo wyerodowany blok piaskowca faktycznie przypomina super fotel z Gwiezdnych Wojen i z pewnością lokuje się w pierwsze piątce najciekawszych skał w Stanach Zjednoczonych. Byłem pod tym "Tronem" kilka razy, ale zawsze z grupami uczestników, nie mając szans, aby podziwiać go w środku gwiaździstej nocy z Drogą Mleczną jaśniejącą w tle. A podobno właśnie wtedy emanuje swoją magią. Może kiedyś?

 

Tekst i zdjęcia: Andrzej Kulka. Autor jest zawodowym przewodnikiem i właścicielem chicagowskiego biura podróży EXOTICA TRAVEL, organizującego wycieczki po całym świecie, z Nowym Meksykiem włącznie; od 6 do 14 lipca 2024 roku. Bliższe informacje i rezerwacje: EXOTICA TRAVEL, 6741 W.Belmont, Chicago IL 60634, tel. (773) 237 7788, strona internetowa: https://andrzejkulka.com/destinations/kolorado-nowy-meksyk-lipiec-2024/

 

 

Kategoria: Podróże > Podróże z Andrzejem Kulką

Data publikacji: 2024-10-03

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.