Amerykańskie media donoszą, że kilku agentów Secret Service wysłano na urlop. Ta decyzja jest związana z dochodzeniem po zamachu na byłego prezydenta USA i obecnego kandydata na ten urząd – Donalda Trumpa.
Wśród odsuniętych od obowiązków znalazł się m.in. szef biura terenowego w Pittsburghu.
Na urlop administracyjny skierowano jednego z agentów odpowiedzialnych za ochronę Donalda Trumpa oraz trzech funkcjonariuszy biura Secret Service w Pittsburghu, podała telewizja CBS News. Z jej doniesień wynika, że nie jest jasne, czy decyzje o urlopach mają charakter dyscyplinarny we wszystkich przypadkach.
Sekretne dochodzenie Secret Service
Secret Service stara się ustalić, jak doszło do tego, że młody zamachowiec zdołał oddać kilka strzałów w kierunku Donalda Trumpa, zanim został unieszkodliwiony. Incydent miał miejsce w lipcu w Butler w Pensylwanii, gdzie były prezydent wygłaszał przemówienie w ramach swojej kampanii wyborczej. Jeden z wystrzelonych pocisków zranił Trumpa w ucho.
Rzecznik Secret Service, Anthony Guglielmi, odmówił potwierdzenia informacji o skierowaniu agentów na urlop. Zamiast tego podkreślił, że agencja działa zgodnie z „najwyższymi standardami profesjonalnymi” i zapewnił, że ewentualne zaniedbania służbowe zostaną surowo ukarane.
Co oznacza urlop administracyjny?
Według CBS News agent Secret Service wysłany na urlop administracyjny z powodów dyscyplinarnych otrzymuje standardową pensję. Zwykle taki pracownik zostaje przydzielony do pracy administracyjnej i wykluczony z działań operacyjnych. Często wiąże się to również z utratą dostępu do informacji tajnych. W skrajnych przypadkach agent może zostać ukarany zawieszeniem lub zawieszeniem bez wynagrodzenia.
Zamach w Butler
Zamach w Butler nie zakończył się tylko na rannym Donaldzie Trumpie. W trakcie tego wydarzenia zginął 50-letni strażak, a innych pechowców raniono. Zamachowiec został ostatecznie zastrzelony przez snajpera Secret Service.
Jednak sprawa nadal budzi ogromne emocje, a dyrektor Secret Service, Kimberly Cheatle, po przesłuchaniach w Kongresie, zdecydowała się podać do dymisji. Kongres kontynuuje śledztwo w sprawie możliwych zaniedbań, a Donald Trump zapowiedział, że jeśli zostanie ponownie wybrany na prezydenta USA, powoła specjalną komisję do zbadania wszystkich okoliczności zamachu.
Miłosz Magrzyk
źródło zdjęcia: Canva
Kategoria: Wiadomości
Data publikacji: 2024-08-26













