
Badania opublikowane w Journal of the American Medical Association wskazują, że przekazywanie pieniędzy osobom o niskich dochodach może zmniejszyć liczbę wizyt na oddziałach ratunkowych w związku z nadużywaniem np. alkoholu czy narkotyków.
To badanie różni się od wcześniejszych badań, w których często analizowano jednorazowe płatności i opierano się na samodzielnie zgłaszanych danych, poprzez wykorzystanie administracyjnych danych dotyczących zdrowia i dłuższych ram czasowych.
Badaniem objęto prawie 2900 osób z niskimi dochodami, które zgłosiły się do programu. Spośród nich prawie 1750 osób otrzymywało do 400 USD miesięcznie od listopada 2020 roku do sierpnia 2021 roku.
Więcej pieniędzy, mniej wizyt
Analiza dokumentacji medycznej wykazała, że osoby otrzymujące pieniądze o 27 proc. rzadziej lądowały na izbie przyjęć w ciągu dziewięciu miesięcy w porównaniu do tych, które nie otrzymywały wsparcia finansowego.
W ten sposób obalono narrację, zgodnie z którą biedni ludzie przeznaczają dodatkowe fundusze na narkotyki i alkohol. Badania pokazały, że zwiększone dochody mogą znacznie poprawić ich kondycję.
Stabilność finansowa odbiorców gotówki obniżyła ich poziom stresu, a to dobrze wpłynęło na ich ogólny stan zdrowia i zmniejszyło liczbę wizyt na oddziałach ratunkowych. Nie zaobserwowano wyraźnych różnic w liczbie regularnych wizyt lekarskich lub recept między obiema grupami.
Spora suma
Sara Rosenbaum ze Szkoły Zdrowia Publicznego i Opieki Zdrowotnej Uniwersytetu George’a Washingtona, zauważyła, że jest to jedno z pierwszych badań wiążących korzyści zdrowotne wynikające z wyższych dochodów z obniżeniem kosztów opieki zdrowotnej.
Loteria w Chelsea miała pierwotnie zmniejszyć koszty życia dla mieszkańców tego gęsto zaludnionego miasta z wieloma niskodochodowymi imigrantami, szczególnie dotkniętego pandemią COVID-19. Miasto wydawało około 700 000 USD miesięcznie na ten program i – jak się okazało – słusznie, bo miał on dobry wpływ.
Miłosz Magrzyk
źródło zdjęcia: Canva
Kategoria: Wiadomości
Data publikacji: 2024-08-01