Karnawałowy Bal Polskiej Szkoły im. Kazimierza Pułaskiego w Garfield 

Powiedzenie “bal na sto par” nabrało nowego wymiaru po karnawałowej zabawie Polskiej Szkoły im. Kazimierza Pułaskiego w Garfield. 13 stycznia w sali balowej Royal Manor w Garfield bawiło się prawie pięćset osób. Rodzice, nauczyciele, dziadkowie, przyjaciele i sympatycy szkoły spędzili cudowny wieczór, który na długo wszyscy zapamiętają. Wyśmienite posiłki, wesoła muzyka oraz atrakcyjna loteria fantowa umiliły czas licznym gościom.

Całą imprezową noc wszystkim przyświecało najważniejsze przesłanie, budowanie zgranej Polonii, która na co dzień pracuje nad wizerunkiem silnej i zjednoczonej grupy etnicznej, a w świąteczne chwile, takie jak bal szkoły potrafi bawić się i dzielić swoją radością.

Dyrektor szkoły Agnieszka Pogorzelska wraz z mężem Dariuszem każdego roku wkłada wiele wysiłku, by impreza była wyjątkowa i niezapomniana. - „To wielkie wydarzenie dla naszej szkoły, planowane z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Cieszymy się, że każdego roku rodzice naszych uczniów tak licznie uczestniczą w zabawie, mimo że w sezonie karnawałowym kalendarze są wypełnione imprezami.

Oprócz rodziców na naszym balu bawią się liczni przyjaciele szkoły, którzy choć nie mają dzieci u nas, czują się z nami związani i nie wyobrażają sobie karnawału bez naszej zabawy. Jestem wdzięczna wszystkim osobom, bez których to wydarzenie nie miałoby miejsca. Dziękuję Dariuszowi i Annie Kida, właścicielom Royal Manor, naszemu didżejowi Juniorowi, Tomaszowi Popławskiemu za oprawę muzyczną, wszystkim sponsorom oraz każdej osobie, która włożyła serce i wysiłek w pomyślność naszej imprezy” - mówi Dyrektor.

Lista sponsorów imprezy jest naprawdę imponująca, znaleźli się wśród nich: Anna i Dariusz Kida Royal Manor, DJ Junior - rodzina Popławski, Spencer Bank Marzena Czachor, Marzena i Andrzej Czachor, Ewa Zielinski Secret Garden, US Bank Magdalena Oledzki, Magdalena i Daniel Oledzki, Happy Times Day Care Agnieszka Pogorzelski, Maximum Benefit Insurance Agency Iwona i Michał Lenczewski, Monika i Andrzej Tomaszewski, Kasia Nowakowska United Real Estate, Basia i Marek Bazela, Beata i Krzysztof Rzucidlo, Polska Szkoła Im. Kazimierza Pułaskiego,

J&N Kitchen Cabinets LLC - rodzina Musial, ADA Home Improvement Dariusz Grochowski, Monika i Jarosław Szwed, Beyond Skin Care & Electrolysis Aneta Vogelsgesang, Teresa i Roman Witkowski Max Mechanical, Baltic Soul Studios - rodzina Maliszewski, Anna i Adam Grodzki, Ewa Gusciora, Dr. Martin Bucharowski, Sylvia Bucharowski, Polsko - Słowiańska Federalna Unia Kredytowa, Smakosz Deli Clifton, Rock & Stone - rodzina Swist, Paulina Karcz, A&M Elite Properties - rodzina Urbaniak, Solid Fine Cratf LLC - rodzina Sulich, Patricia i Brian Ruesta, Sylwia i Bogumił Wierzba, Anna i Rafał Wróblewscy, Dunkin Donuts Katarzyna i Marcin Przeczek, MPH Auto Service - rodzina Nowacki, PLUS Media Group Corp, Dr. Tadeusz Pyz, Blue Amber Spa and Wellness, Pure Hair Vibes Wallington, Stasia Grabowski oraz klasa 8.

– „Wszystkim sponsorom serdecznie dziękujemy za zaangażowanie i hojność” - dziękuje Dyrektor szkoły. - „Wielki wkład w sukces imprezy mieli zaangażowani nauczyciele oraz nasz niezawodny komitet rodzicielski. Dziękuję szczególnie ekipie, na którą można liczyć w każdej sytuacji: Barbarze Bazeli, Magdalenie Oledzki, Krzysztofowi Rzucidlo, Rafałowi Wróblewskiemu oraz Ewie Gusciora” - podkreśla Agnieszka Pogorzelska. 

W tym roku nie zabrakło wielkich wzruszeń. Na Balu bawiła się Pani Sabina Witkowska, która obchodziła swoje 86. urodziny. Towarzyszyły jej dzieci, rodzina i przyjaciele. Wszyscy przybyli z New Jersey oraz z Wirginii i stanowili grupę ponad dwudziestu osób. Przed wylotem Pani Sabiny do Polski udało nam się z nią porozmawiać i zapytać o wrażenia i wspomnienia po balu. - „Jestem wzruszona tym wydarzeniem, na długo pozostanie w mojej pamięci. To jest wielkie szczęście widzieć tylu szczęśliwych ludzi. Taką silną Polonię” - powiedziała wzruszona.

Pani Sabina Witkowska zachwyciła wszystkich gości swoim wigorem oraz radością życia. Wszyscy wzruszyli się, gdy wyrecytowała swój wiersz. Jak podkreśla seniorka, duszę poetycką miała od najmłodszych lat. Możliwe, że to za sprawą miejsca pochodzenia, gdyż urodziła się w okolicach Żelazowej Woli, a chrzest przyjęła w tym samym kościele, w którym ochrzczony był Fryderyk Chopin, w Bazylice św. Jana Chrzciciela w Brochowie. Obecnie Pani Sabina bardzo aktywnie udziela się w Radiu Maryja oraz w telewizji Trwam, gdzie prezentowane są jej wiersze oraz odczyty. Talent i zacięcie pisarskie odziedziczył po niej prawnuk Julian.

- „Od lat 90-tych cała rodzina Pani Sabiny związana była z naszą polską szkołą, uczęszczały do nas jej wnuki, a teraz prawnuki” - mówi dyrektor Agnieszka Pogorzelska. - „Na tegoroczny bal z Virginii przyleciał jej najstarszy syn Adam Witkowski. Obecnie do naszej szkoły uczęszcza czworo prawnuków Pani Sabiny, a najmłodszy prawnuczek chodzi do naszego przedszkola” - dodaje.

Córka seniorki, Pani Anna Witkowski mieszkająca w New Jersey wspominając pierwsze lata po przylocie rodziny z Polski podkreśla, że od zawsze intensywnie związani byli z Polonią. - „Nasze dzieci uczestniczyły we wszystkich w tamtym czasie dostępnych zajęciach w języku polskim: do polskiej szkoły, na religię, harcerstwo oraz na lekcje tańca. My sami z wielkim zaangażowaniem uczestniczyliśmy we wszystkich możliwych polonijnych inicjatywach. Nasze dzieci poszły za naszym przykładem i patrząc na kolejne pokolenie, czyli wnuków, a mamy prawnuków, jestem pewna, że nie zabraknie im motywacji i siły do nauki języka polskiego i aktywny udział w życiu Polonii.” - podkreśla.

- „Obecność tej wspaniałej rodziny na naszym balu szkolnym podkreśla unikatowość naszej szkoły, łączymy pokolenia, uczymy szacunku do tradycji, potrafimy wspólnie pracować i bawić się, pomagać sobie wzajemnie w wysiłkach i dzielić się radościami. To najważniejsze w budowaniu społeczności szkolnej” - podkreśla Agnieszka Pogorzelska.

Wiele emocji podczas zabawy przyniosła loteria fantowa, po której szczęśliwi zwycięzcy wrócili do domu uradowani, niektórzy na rowerach, niektórzy z nowym telewizorem, a jeszcze inni z nagrodami pieniężnymi i koszami podarunków. DJ Junior całą noc bawił gości przebojami, także swoimi autorskimi piosenkami. Nie szczędził czasu i wysiłku na liczne dedykacje i pozdrowienia, co jeszcze bardziej podkreślało jak wszyscy zebrani goście są nawzajem dla siebie ważni. 

Karnawałowy czas mija szybko, będzie jednak na długo w sercach i wspomnieniach tych, którzy przetańczyli całą noc na Balu Polskiej Szkoły im. Kazimierza Pułaskiego w Garfield. Do zobaczenia za rok w zdrowiu i pogodzie ducha!

Ewa Wójcik-Szczech 

Kategoria: Wiadomości > Reportaże

Data publikacji: 2024-01-31