Czy muszę się dzielić nim z małżonką podczas rozwodu?

“Pani Mecenas, mam dom, który kupiłem przed małżeństwem. W tym domu mieszkają cztery rodziny, które są moimi lokatorami. Żona nigdy się nie dokładała do opłat tego domu. Dom utrzymuje się z opłat czynszu. Zrobiłem “refinancing” podczas małżeństwa, aby wpłacić “down payment” na nasze mieszkanie, które było kupione podczas małżeństwa. Próbuje  się dogadać z żoną o podział majątku, tylko ona jest przekonana, że ma roszczenia do mojego domu kupionego przed małżeństwem. Ja natomiast chcę wiedzieć co z tym downpayment, który „wtopiłem” w nasze mieszkanie?  Czy to przepada? Co mi się należy?  Michal”

Panie  Michale, Pana instynkt, że coś Panu się należy jeżeli chodzi o down payment jest słuszny i zgodny z prawem podziału majątku w stanie Nowy Jork. Tu wchodzi temat odrębnego majątku, który nie jest dzielony automatycznie, chyba że był przekształcony w majątek “małżeński”.   

            Na ogół, majątek który istnieje przed małżeństwem jest odrębny i nie jest dzielony podczas rozwodu. Najbezpieczniej jest stworzyć intercyzę przedmałżeńską, która wylicza nieruchomości, konta bankowe, konta emerytalne, etc., które istniały przed małżeństwem i stanowi, że pozostają one odrębnymi jeżeli dochodzi do rozwodu. Jeżeli ma się znaczny majątek przedmałżeński to warto jest mieć spisaną intercyzę przedmałżeńską, bo nie tylko nas chroni przed kosztami roszczeń podczas  rozwodu, to też nas “uczy” i jesteśmy poinformowani jak mamy się zachowywać, aby odrębny majątek nie był przekształcony w małżeński, który jest nie tylko brany pod uwagę, ale też dzielony.  Natomiast,  zaznaczam że majątek małżeński nie jest dzielony na pół z automatu.  Powrócę do kwestii dzielenia majątku małżeńskiego w artykule za tydzień.  

            Wracając do pytania,  jeśli dom sam pokrywa koszty związane z utrzymaniem tego domu z czynszów lokatorów, małżonka lub małżonek nie byli dopisani do tytułu własności (deed), remonty nie były opłacane używając zarobków małżeńskich  lub oszczędności małżeńskich,   to roszczenia do podziału tego majątku przez pana żonę są nie tylko słabe, ale też niezgodne z prawem.  Żona musiałaby udowodnić, że ona w jakikolwiek sposób przyczyniła się do zwiększania wartości domu podczas małżeństwa.     

            Natomiast, jeżeli chodzi o downpayment na zakup nieruchomości małżeńskiej poprzez refinancing lub HELOC odrębnej nieruchomości,  należy się Panu separate property credit, czyli kredyt odrębnego majątku.  Czyli,  zwraca się Panu kwotę, którą Pan zainwestował w nieruchomości małżeńska przy kupnie mieszkania małżeńskiego.  Musi Pan przedstawić dokumenty finansowe, które pokażą  źródło pieniędzy,  z którego wpłynęły pieniądze na downpayment.    To jest na ogół kredyt, który się należy małżonkom podczas podziału małżeńskiego.  Natomiast ważne jest  trzymanie tych pieniędzy na odrębnym koncie bankowym i nie mieszanie tych kwot/pieniędzy z pieniędzmi małżeńskimi na koncie małżeńskim.   Jeżeli zmieszamy pieniądze odrębne z pieniędzmi małżeńskimi na wspólnym koncie bankowym i czym dłużej są w taki sposób zmieszane,  tym trudniej będzie udowodnić że są odrębne.  Przez brak wiedzy jak funkcjonuje prawo odnośnie majątku odrębnego, możemy dużo stracić podczas rozwodu. Polecam konsultacje odnośnie intercyzy przedmałżeńskiej lub konsultacji odnośnie prawa, jeżeli ktoś ma majątek przed zawarciem małżeństwa, bo można też się obejść czasami bez intercyzy, ale trzeba wiedzieć jak postępować z odrębnym majątkiem, aby go nie “wtopić”  w podział przy rozwodzie. 

Joanna E. Nowokunski, Esq.

Kategoria: Porady > Prawne

Data publikacji: 2024-01-15