PLUS

Baner

Wypadek 17-latka

Wypadek 17-latka

Chłopak przecenił swoje umiejętności. Myślał, że będzie w stanie zapanować nad samochodem.

17-latek postanowił zabrać rodzicom kluczyki do Corvette C5 z 2000 r. i o pierwszej w nocy wybrał się na krótką przejażdżkę. Młodzieniec z South Brunswick okazał się bardzo nieodpowiedzialny — w pewnym momencie zaczął pędzić, a brawurowa jazda ostatecznie skończyła się wjechaniem w sklep spożywczy. Na miejsce wezwano policję.

Nastolatek chciał nieco się rozerwać, więc "pożyczył" od rodziców Chevroleta Corvette C5 i 11 marca br. zaczął gnać nocną porą wzdłuż Georges Road w New Jersey. Zdawał sobie sprawę, z jak potężnym autem ma do czynienia. Produkowany w latach 1997-2004 Chevrolet ma pod maską silnik V8 16V o pojemności 5,7 l i mocy 340-350 KM (w zależności od wersji). Corvette może rozpędzić się nawet do 280 km na godz., a osiągnięcie "setki" zajmuje zaledwie 4,7 sekundy.

Młodzieniec przecenił swoje umiejętności. Myślał, że będzie w stanie zapanować nad samochodem. Rozbił się jednak o Pierre's of South Brunswick, czyli popularne delikatesy — informuje lokalna policja.

Auto zostało poważnie uszkodzone. Opierając się na zdjęciach, widzimy, że zniszczeniu uległ przedni zderzak, a także lewe drzwi czy nadkola.

Serwis carscoops.com wyjaśnia, że także opony i felgi zostały mocno pokiereszowane, ponieważ chłopak prześlizgnął się nimi po betonowym krawężniku.

17-latek musiał odpowiadać przed policją i rodzicami za spowodowaną kolizję, jednak nie jest to koniec jego problemów. Musi także zapłacić za wyrządzone szkody. Jak wyjaśniają funkcjonariusze, najważniejsze, że chłopak nie doznał żadnych obrażeń.

Na szczęście wyszedł cało z tego zdarzenia.

Kategoria: Wiadomości > USA

Data publikacji: 2023-03-16

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.