Przed nami Walentynki! Święto miłości podczas którego zakochani obdarowują się romantycznymi wyznaniami, prezentami, kwiatkami i czekoladkami.
Czas, kiedy rezerwacji w restauracjach trzeba dokonywać z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, kiedy ceny biżuterii gwałtownie skaczą w górę a większość biletów na komedie romantyczne jest już dawno wyprzedana. Moment, kiedy długo myślimy, jak zaskoczyć ukochaną osobę w tym roku a i tak kończymy z pizzą i winem oglądając Netflix. Czy coś w tym złego? Oczywiście, że nie. Ale może warto byłoby w tym roku spróbować czegoś innego? Poczuć troszkę adrenaliny? Zdobyć nowe umiejętności? Obudzić dawne pasje lub otworzyć się na nowe? Jednym słowem - jak sprawić, żeby tegoroczne Walentynki były nietypowe a przy tym naprawdę niezapomniane. Takie, które nawet po latach będziemy wspominać z uśmiechem i wzruszeniem? Oto kilka propozycji na Walentynki, które zostaną w Waszej pamięci na długo!
- Miłość lubi sztukę
Jak dawno już odkryli psychologowie ludzi najbardziej łączą nowe, ciekawe aktywności. Co zatem powiecie na wspólne… malowanie? I nie szkodzi, jeśli nie jesteście Picassami czy Matejkami. Podczas spotkań typu „paint and sip” musicie przynieść ze sobą jedynie dobry humor i… pyszne wino - o cała resztę zadba instruktor. Podczas lekcji zostanie Wam zaprezentowany obraz, który będziecie potem wspólnie odtwarzać. Instruktor podpowie Wam jakie pędzle, techniki i kolory wybrać, by Wasze dzieło jak najbardziej przypominało oryginał. A co jeśli mimo najszczerszych chęci Wasze prace będą bardziej straszyć niż zachwycać? Nic nie szkodzi - wspólne malowanie to przede wszystkim świetna, twórcza zabawa, po której zostaną Wam dwie urocze pamiątki na płótnie, które - kto wie - może nawet zawisną na ścianach?
Nie odpowiada Wam malowanie? Nic nie szkodzi - możecie wybrać się także na zajęcia z garncarstwa (z pewnością pamiętacie tę wyjątkową scenę z filmu „Ghost” z Demi Moore i Patrickiem Swayze) lub… kowalstwa. Podczas tych ostatnich będziecie mogli własnoręcznie wykonać naszyjniki, pierścionki, obrączki lub bransoletki.
- Przez żołądek do serca
Tej starej prawdy naprawdę chyba nie trzeba nikomu przypominać. Wspólne jedzenie pysznych potraw każdego z nas wprowadza z romantyczny nastrój. Elegancka kolacja walentynkowa w restauracji - najlepiej z ostrygami i szampanem to prawdziwy klasyk. Zdjęcia udekorowanych serduszkami półmisków co roku w dzień po Walentynkach wprost zalewają portale społecznościowe. A gdyby tak tym razem pokusić się na coś nowego? O kolację, która będzie czymś więcej niż tylko wybieraniem pozycji z menu? Wyrafinowany posiłek, który przygotujecie sami? I nic nie szkodzi, że przypalacie nawet wodę na herbatę a najbardziej wyrafinowana potrawa w Waszym wykonaniu to ziemniaki puree… Wspólna lekcja gotowania to nie tylko smakowita rozrywka - to także możliwość odkrycia w sobie nowych talentów! Ostatnio lekcje gotowania stały się tak popularne, że szefowie kuchni oferują wspólne gotowanie potraw z każdego zakątka świata. Lubicie argentyńskie steki? A może zawsze chcieliście nauczyć się robić sushi? Przepadacie za tajską kuchnią? W takim razie zabierzcie ukochaną osobę na lekcję gotowania i przygotujcie się na mnóstwo śmiechu, dobrej zabawy a przede wszystkim na eksplozję nowych, zaskakujących smaków, które będziecie mogli następnie wspólnie odtworzyć w domu. Czy może być coś bardziej romantycznego?
Gotowanie nie jest jednak dla Was? Nic nie szkodzi! Zawsze możecie zdecydować się na lekcję przyrządzania koktajli, degustację wina, podczas której poznacie tajniki tego wspaniałego napoju lub naukę właściwego smakowania i rozpoznawania… whisky. Zyskacie nową wiedzę, umiejętności a przede wszystkim - pyszne wspomnienia!
www.montclairculinaryacademy.com
www.greatjonesdistillingco.com
- Pierwszy krok w chmurach
Pamiętacie te wszystkie komedie romantyczne gdzie przypadkowi nieznajomi najpierw się nie lubią, potem się kłócą, następnie przeżywają niebezpieczne przygody, a na końcu się w sobie zakochują? Tak właśnie działa adrenalina! Badania naukowców dowodzą, że para, która wspólnie przeżyła coś ekscytującego ma większe szanse na wspólną przyszłość.
Zatem nie czekajcie i w te Walentynki zdecydujcie się na coś, o czym kiedyś będziecie mogli opowiadać wnukom. Lot balonem lub przelot helikopterem nad Manhattanem to klasyk. Ale co powiecie na wspólne akrobacje w… tunelu aerodynamicznym? Jest to po pierwsze świetna zabawa a po drugie - dobre rozwiązanie dla tych, którzy zawsze chcieli skoczyć ze spadochronem, ale nie mogą pokonać lęku. Unoszenie się w tunelu aerodynamicznym symuluje swobodny lot w przestworzach. Podobnie jak podczas skoku ze spadochronem będziecie ubrani w specjalny kombinezon, kask i gogle. Towarzyszyć Wam będzie instruktor, który podpowie, jak ułożyć ciało, by złudzenie lotu było jak najbardziej realne. Pokaże Wam także jak wykonać „podniebne” ewolucje lub jak lecieć w duecie z ukochaną osobą. A jeśli poprosicie - będziecie mogli mieć także wspólne zdjęcie z „lotu”. I tu ostrzegamy - drogie Panie, makijaż do tunelu jest niewskazany, bo pęd powietrza potrafi wyczyniać bardzo dziwne rzeczy z twarzą… Jedno jest pewne - taki wspólny lot z pewnością zapamiętacie na długo!
- Noc w… muzeum
.jpg)
Jeśli chcecie zaimponować swojej drugiej połówce wieczorną wizytą w nowojorskim Metropolitan Museum of Art to strzał w dziesiątkę. „Date nights” w Met Museum odbywają się w każdy piątek i sobotę od godz. 5pm do 9pm i łączą w sobie podziwianie najwspanialszych dzieł sztuki z… cocktail party. Podczas takich romantycznych wieczorów zachwyci Was nie tylko sztuka, ale także muzyka na żywo oraz pyszne koktajle. Jedno jest pewne - w takich okolicznościach trudno jest się nie zakochać….
- Miłość na parkiecie
Cóż bardziej rozgrzewa serca niż gorąca samba lub zmysłowa rumba? Niejeden romans rozpoczął się podczas wspólnego tańca… Może zatem w te Walentynki warto sprawić, by taneczne umiejętności oczarowały naszą drugą połówkę lub pójść na całość i wspólnie rozpocząć taneczną przygodę? Nic prostszego! W NY, NJ i PA działa wiele szkół tańca, które oferują zarówno lekcje indywidualne jak i zajęcia dla par. A to wszystko w swobodnej, wesołej atmosferze, która sprawi, że nawet ktoś, kto zawsze bał się tańczyć odkryje w sobie Freda Astaira lub Jennifer Lopez.
- Romans w siodle
Chcecie poczuć się jak bohaterowie dawnych romansów? Były one lepsze lub gorsze, mniej lub bardziej ciekawe, jednak jedna rzecz je łączyła - oto zakochani albo w chwilach ekstatycznej radości albo w momentach rozpaczy lub wzburzenia gnają konno przez łąki i pola.
Z ręką na sercu - która z Was, drogie Panie nigdy nie marzyła o takiej chwili? Mamy dobrą wiadomość - jest to marzenie naprawdę łatwe do spełnienia! Wystarczy udać się na wspólną lekcję jazdy konnej w jednej z licznych stajni w NY, NJ lub PA. Nie dość, że nauczycie się jeździć stępem, kłusem i galopem, to bardzo możliwe, że odkryjecie nową pasję - a jak wiadomo właśnie wspólna pasja jest czymś co najbardziej łączy ludzi.
Kochacie konie, ale tylko z pewnej odległości? Nic nie szkodzi! Alternatywą do przygody w siodle jest przygoda w… powozie. Przejażdżka konnym powozem wśród zimowego krajobrazu - czy to w Central Parku czy też wśród pól i lasów New Jersey czy Pensylwanii to chyba jeden z najbardziej romantycznych pomysłów na walentynkową randkę.
www.saddleridgeridingcenter.com
www.boulderbrookequestrian.com
Zuza Ducka
Kategoria: Podróże > Weekend z PLUSem
Data publikacji: 2023-02-09
