PLUS

Baner

Migracje klimatyczne

Migracje klimatyczne

Poziom mórz systematycznie rośnie. Do końca stulecia miliardy ludzi stracą dach nad głową. Pilnie potrzeba nowych rozwiązań.

Mieszkańcy Holandii dzięki umiejętnej budowie wałów przeciwpowodziowych przez dekady metr po metrze wydzierali morzu przestrzeń dla siebie. Z kolei nad wybrzeżem Dubaju powstała "The Palm", czyli sztuczna wyspa z luksusowymi hotelami i elitarnymi willami. Czy zatem wystarczy dobre zaplanowanie budowy i człowiek poradzi sobie z nadmorską przestrzenią?

Niekoniecznie, bo poziom morza stale rosnie. Coraz częściej występujące na wybrzeżach na całym świecie ekstremalne zjawiska pogodowe kończą się regularnymi powodziami. A w coraz większej liczbie nadmorskich społeczności chodzi już tylko o ratowanie swojego dobytku przed wodą.

Adaptacja do zmian klimatu może czasem oznaczać wycofanie się człowieka i „oddanie” danego kawałka ziemi naturze. Takie zjawisko nazywa się przesiedleniem lub migracją klimatyczną i oznacza wcześniej zaplanowane wycofywanie się ludzi z obszarów, które stają się niemożliwe do zamieszkania ze względu na postępujące zmiany klimatyczne.

Planowane przesiedlenie polega na trwałym opuszczeniu zagrożonych terenów przez ludzi. Może do tego dojść prewencyjnie lub bezpośrednio po katastrofie. Tak stało się na przykład w Nowym Orleanie. W 2005 r. huragan Katrina zdewastował dużą część miasta leżącego w pobliżu ujścia Missisipi.

„Zmiany klimatyczne dotykają ludzi na całym świecie. I każdy szuka sposobów, by jakoś sobie z tym poradzić” – napisał badacz katastrof naturalnych A.R. Siders w opracowaniu z czerwca 2021 r. Naukowiec prowadzi badania na Uniwersytecie Delaware w USA. „Gdyby ludzie opuszczali znane strefy zagrożenia, byłaby to skuteczna ochrona. Jednak ta możliwość nadal często nie jest brana pod uwagę”.

W Nowym Orleanie uruchomiono programy odbudowy dla uboższych rodzin. Ich nowe domy leżą obecnie nieco wyżej, w bezpiecznej odległości od stref zalewowych. Podobne programy działają w całych Stanach Zjednoczonych. Państwowa agencja FEMA prowadzi program Hazard Mitigation Grant Program w ramach którego w samym 2017 r. wykupiono ponad 43 tys. domów leżących na terenach zagrożonych powodzią - w samych Stanach Zjednoczonych oraz na eksterytorialnych terenach kraju.

Takie masowe przenosiny nie są jednak łatwe. Po pierwsze wymaga to ogromnego nakładu biurokracji. Zawsze istnieje też niebezpieczeństwo, że wysiedlenie społeczności o ukształtowanej już strukturze doprowadzi do pogłębienia się nierówności społecznych.

Kiribati to wyspiarska republika na Oceanie Spokojnym. Leży tuż nad poziomem morza. Kiribati jest więc jednym z tych krajów na świecie, który jako jedno z pierwszych bezpośrednio odczuwa skutki rosnącego poziomu wód. Niektóre wyspy wchodzące w skład republiki nie nadają się już do zamieszkania.

Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) przewiduje, że poziom morza wzrośnie do 2050 r. od 10 do 25 centymetrów. Eksperci spodziewają się, że ten trend utrzyma się aż do końca stulecia. Przy takim scenariuszu wyspy Kiribati pochłoną wody Pacyfiku.

W 2014 r. rząd republiki kupił ziemię na Fidżi, aby mógł przesiedlić tam swoich obywateli. Niedawno jednak ogłoszono nowe plany we współpracy z Chinami, aby wykorzystać te tereny na potrzeby rolnictwa, w celu wyżywienia ludności. Kiribati rozwija również programy szkoleniowe z Australią i Nową Zelandią. Mają one zapewnić obywatelom małego wyspiarskiego kraju umiejętności niezbędne do znalezienia pracy, gdyby zostali zmuszeni do emigracji.

Rząd stanu New Jersey również wykupuje ziemię, aby zapobiec zagrożeniom związanym ze zmianami klimatu. W tym przypadku chodzi o prywatne domy na obszarach, które są w wyniku zmian klimatu w wysokim stopniu zagrożone burzami i powodziami. Teren ten jest obecnie przekształcany w obszary rekreacyjne i przyrodnicze. W ten sposób będzie służyć jako „naturalna ochrona przed przyszłymi burzami i powodziami” – wyjaśnia stanowe ministerstwo środowiska.

Program planowanych przesiedleń pod nazwą Blue Acre ruszył w 1995 r. Został dodatkowo zwiększony po niszczycielskim huraganie Sandy w 2012 r. Od tego czasu na terenach zalewowych rzek Delaware, Passaic i Raritan oraz ich dopływów wyburzono ponad 700 domów.

„W New Jersey w przyszłości będzie częściej dochodzić do powodzi. Dlatego logiczne jest, że rozwijamy nasz program Blue Acres" – powiedział w październiku ub. r. w programie NJ Spotlight News specjalista ds. ochrony środowiska New Jersey Shawn M. LaTourette. „Pytanie będzie następujące: ile nieruchomości może kupić państwo, ilu ludzi będzie skłonnych sprzedać i ile to wszystko będzie kosztować?".

W 2006 r. również brytyjska Agencja Ochrony Środowiska zdecydowała się na radykalny krok. Przy ujściu rzeki Humber we wschodniej Anglii, na zachód od Hull, u zbiegu tych dwóch rzek wielokrotnie dochodziło do powodzi. Podjęto więc decyzję o przekształceniu 440 hektarów gruntów rolnych w tereny zalewowe. W tym celu usunięto część wałów, które pierwotnie służyły za ochronę przeciwpowodziową.

W ten sposób powstało Alkborough Flats, jedna z największych równin zalewowych w ówczesnej Europie. Dzięki temu zmniejszono ryzyko zalania ponad 600 nieruchomości. A dalej w górę rzeki od tego czasu konieczne są mniejsze środki ochrony przeciwpowodziowej. W międzyczasie w nowo powstałym mokradle osiedliło się wiele ptaków, ryb, owadów i roślin. Ten radykalny krok nie jest wyjątkiem. Podobne tereny zalewowe tworzone są m.in. w Holandii, Indiach czy Tajlandii.

Indonezja stoi obecnie przed jedną z największych akcji planowanego przesiedlenia na świecie. Dżakarta, stolica kraju, co roku zapada się o kolejne 20 centymetrów, częściowo dlatego, że wydobywa się zbyt dużo wód gruntowych. Wraz z podnoszeniem się poziomu wód morze pochłania coraz więcej obszarów dziesięciomilionowej metropolii.

Rząd Indonezji planuje więc przeniesienie stolicy na oddaloną o 2 tys. kilometrów wyspę Borneo. Czasu pozostało niewiele. Eksperci szacują, że do 2050 r. większa część północnej Dżakarty zostanie zalana przez morze. Nawet jeśli do tego czasu władze państwowe przeniosą się do nowej stolicy – to otwartą kwestią pozostaje, gdzie zostaną przeniesione miliony mieszkańców miejskich slumsów.

Katarzyna Ginsburg

Kategoria: Wiadomości

Data publikacji: 2022-07-13

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.