Nareszcie wiosna! Po długiej i trudnej zimie powoli chowamy do szafy puchowe kurtki, czapki i szaliki, chętniej wybieramy się na spacery i korzystamy z energii jaką dają nam ciepło i słońce.

Na tych, którzy wraz z wiosną chcą poprawić kondycję czekają siłownie, baseny i treningi sportowe, które pozwolą nabrać siły i wigoru - o wymarzonej sylwetce nie wspominając. 

Na szczęście dla osób aktywnych Stany Zjednoczone są krajem, gdzie siłownie i sale treningowe znaleźć można na każdym kroku. Duże i małe, te luksusowe i te skromne  mają jeden cel - wprowadzenie w życie idei, że w zdrowym ciele zdrowy duch.

To właśnie to hasło przyświecało powstaniu jednej z najsłynniejszych organizacji sportowych na świecie - YMCA. Dziś kojarzy nam się (oprócz słynnej piosenki zespołu The Village People) ze skromnymi klubami sportowymi czy obozami dla dzieci i młodzieży, jednak jeszcze niedawno YMCA było potęgą, która zmieniła postrzeganie sportu w życiu całych społeczeństw. Nie wspominając o tym, że to właśnie w ramach działań tej organizacji powstały takie sporty jak siatkówka i koszykówka! Ale zacznijmy od początku.

YMCA to skrót od Young Men’s Christian Association (Związek Chrześcijańskiej Młodzieży Męskiej). Organizacja powstała w XIX wieku Anglii jako odpowiedź na ciemne strony rewolucji przemysłowej. W czasie, gdy w miastach powstawały olbrzymie fabryki zatrudniające tysiące robotników równocześnie powstawały dzielnice nędzy a gdzie tawerny i domy publiczne stawały się jedyną rozrywką. W taką rzeczywistość przybywali młodzi ludzie z ambicjami, tacy jak George Williams, który wychowany na wsi z trudem znosił tragiczne warunki, jakie panowały wówczas w Londynie. Pracował jako kupiec bławatny i szybko zaznajomił się ze koszmarną rzeczywistością fabryk włókienniczych. 

Pracujący tam ludzie często po kilku latach pracując ponad siły zostawali kalekami, albo z braku jakichkolwiek innych rozrywek wpadali w alkoholizm lub hazard. George Williams nie mógł na to patrzeć i wraz z kilkunastoma kolegami postanowił zorganizować klub, w którym młodzi ludzie mogli spotykać się, by wspólnie studiować Biblię i dyskutować, by oderwać myśli od „grzesznych swawoli”. Pierwsze spotkanie klubu odbyło się 6 czerwca 1844 roku. Wtedy także powołano do życia YMCA i sprecyzowano cel organizacji, czyli służenie harmonijnemu rozwojowi fizycznemu, umysłowemu i duchowemu. 

Dzięki pracy i zaangażowaniu Williamsa i jego przyjaciół organizacja szybko odniosła sukces. Idee YMCA szybko wydostały się poza Anglię. Pomogła w tym Wielka Wystawa, która odbyła się w 1851 roku w Londynie. Kilka lat później lokalne oddziały YMCA pojawiły się między innymi w Australii, Belgii, Kanadzie, Francji, Niemczech i oczywiście w Stanach Zjednoczonych. 

W USA pierwszy klub YMCA założył w Bostonie w grudniu 1851 roku żeglarz i misjonarz  kapitan Thomas Valentine Sullivan. Idee organizacji znakomicie przyjęły się na gruncie amerykańskim. Organizacja była szczególnie wpływowa w latach 1870-1930. Intensywnie promowała cnoty chrześcijańskie podczas niedzielnych spotkań i nabożeństw a cnoty obywatelskie podczas licznych zawodów sportowych. Prócz tego YMCA rozwinęło swoją działalność charytatywną  - podczas Wojny Secesyjnej starało się zapewnić pomoc potrzebującym. Robi tak zresztą do tej pory. Do dziś w niektórych krajach organizacja utrzymuje schroniska i jadłodajnie dla najuboższych.

Jednak tym, co cały świat zawdzięcza YMCA jest nie tyle promocja tężyzny fizycznej co… koszykówka i siatkówka! Obydwa sporty zostały wymyślone pod koniec  XIX wieku przez członków organizacji. W 1891 roku niejaki James Naismith studiujący w YMCA International Training School w Springfield, Massachusetts został poproszony o zorganizowanie zabawy dla dzieci i młodzieży by obudzić w nich zainteresowanie sportem.  Nowa gra miała być ciekawa, o prostych zasadach i możliwa do zrealizowania w pomieszczeniach podczas zimowych miesięcy. Jak wiemy -  zadanie to udało się Naismithowi znakomicie - dziś koszykówka jest jednym z najpopularniejszych sportów na świecie. Podobnie jak siatkówka, która powstała jako aktywność fizyczna przeznaczona dla… seniorów. Wymyślił ją w 1895 roku William G. Morgan, członek klubu YMCA w Holyoke, Massachusetts. Chodziło o sport mniej kontaktowy, któremu mogli bez obaw o kontuzje oddawać się stateczni ojcowie rodzin.

Prócz koszykówki i siatkówki świat  - a zwłaszcza Stany Zjednoczone - zawdzięczają YMCA gimnastykę artystyczną i sportową. To w lokalnych oddziałach organizacji często zaczynali swoją przygodę z tym sportem późniejsi mistrzowie i mistrzynie olimpijscy. 

Nie sposób nie docenić znaczenia pomysłu skromnego kupca  - późniejszego szlachcica - sir Georga Williamsa na to, jak ważną częścią naszego życia jest sport. To, co dziś wydaje się truizmem, dwieście lat temu było rewolucją. W tym przypadku wyjątkowo udaną. Dowodem na to niech będzie fakt, że dziś na terenie Stanów Zjednoczonych działa niemal 3 tysiące klubów, które współpracują z setkami tysięcy ludzi (wśród nich jest niemal 600,000 wolontariuszy). W samym Nowym Jorku oddziałów organizacji jest dobrze ponad 20. W przystępnych cenach organizowane w nich są zajęcia sportowe dla dzieci i młodzieży, zajęcia pozalekcyjne, działania edukacyjne i artystyczne, letnie obozy i warsztaty. Naprawdę warto tej wiosny zajrzeć do klubu YMCA w waszej okolicy.  Kto wie -  może będzie  to dla Was i Waszej rodziny początek fantastycznej przygody? 

Oficjalna strona YMCA

ymcanyc.org

Zuza Ducka

Kategoria: Podróże > Weekend z PLUSem

Data publikacji: 2022-03-23