
Floryda i Kalifornia przyjęły radykalnie różne podejścia do walki z rozprzestrzenianiem się koronawirusa - ale oba stany zauważyły poprawę kluczowych wskaźników w ostatnich tygodniach.
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom nałożył bardziej rygorystyczne przepisy, ostatnio nakładając na cały stan nakaz pozostania w domu 3 grudnia, który obowiązywał przez cały okres świąteczny. Nakaz, który został zniesiony 25 stycznia, obejmował nawet zakaz spożywania posiłków na świeżym powietrzu, usług kosmetycznych i nabożeństw.
Z drugiej strony, w Słonecznym Stanie podjęto kroki w celu zapewnienia, że firmy pozostają otwarte. Gubernator Ron DeSantis we wrześniu uniemożliwił lokalnym gminom wprowadzenie ograniczeń, które zmusiłyby restauracje i bary do działania z mniej niż połową obłożenia. Podpisał również zarządzenie wykonawcze, które uniemożliwiło firmom nałożenie kar za przeciwdziałanie rozkazom związanym z COVID-19.
DeSantis argumentował w niedzielę, że stan „skupiał się na podnoszeniu ludzi”, podczas gdy „stany blokady” „pozbawiają ludzi interesu”.
„Robiliśmy wiele rzeczy w związku z COVID-em, ale jednocześnie podnieśliśmy nasz stan, uratowaliśmy naszą gospodarkę i myślę, że kiedyś wyjdziemy z bramki jako pierwsi jesteśmy w stanie umieścić COVID w tyle za krajem ”- powiedział Marii Bartiromo.
Jednak pomimo różnych podejść obu stanów tej zimy, przyniosły one podobne wyniki. Oba stany zmagały się z gwałtownym wzrostem liczby przypadków około 1 stycznia, a liczba zakażeń spadała kilka tygodni później.
Według projektu śledzenia COVID oba stany obserwują teraz średnio od 200 do 400 przypadków na milion osób i każdy z nich zgłosił spadek w ciągu ostatnich kilku dni. Podobnie, oba stany również odnotowały poprawę w przypadku hospitalizacji.
Dane pokazują, że około miesiąc temu w Kalifornii przypadało 56 hospitalizacji na 100 000 mieszkańców, podczas gdy na Florydzie – 35.
Obecnie w Golden State odnotowuje się 24 hospitalizacje na 100 000 osób, podczas gdy na Florydzie odnotowuje się około 22.
Kalifornia jest obecnie liderem w ogólnej liczbie przypadków, ale ma prawie dwa razy więcej mieszkańców niż Floryda. Kiedy przypadki są dostosowane do populacji, ich liczba jest mniej więcej taka sama.
W Kalifornii odnotowano około 8822 przypadków na 100 000 osób, podczas gdy Floryda ma około 8508 przypadków dla tej samej populacji.
Kategoria: Wiadomości > USA
Data publikacji: 2021-02-19