PLUS

Baner

O kosztach amerykańskiej ochrony zdrowia

O kosztach amerykańskiej ochrony zdrowia

Ameryka wydaje dwa razy więcej na zdrowie niż 10 innych bogatych krajów. Wszystko z powodu wysokich kosztów – począwszy od leków, a kończąc na lekarzach.

Odpowiedzialność za wysokie koszty opieki zdrowotnej ponosi w USA niemal każdy sektor - od firm farmaceutycznych, przez szpitale, po zakłady ubezpieczeń zdrowotnych. W USA obowiązuje rynkowy model opieki zdrowotnej, w którym tylko 40 proc. wydatków finansowana jest przez władze federalne lub stanowe, a aż 60 proc. – przez sektor prywatny: towarzystwa ubezpieczeniowe i bezpośrednie wpłaty od pacjentów.

Koszty opieki medycznej w Stanach są bardzo wysokie w porównaniu z innymi dobrze rozwiniętymi państwami. Przykładowo: średnie koszty jednego dnia pobytu pacjenta w szpitalu to ponad 2 tys. dolarów, nie wliczając żadnych usług medycznych, badanie typu PET/CT – 6 tys. dol., badanie krwi – 500-1000 dol. Pobyt w szpitalu z powodu zapalenia płuc – średnio 9,8 tys. dol. Z powodu złamania nogi – 16,8 tys. dol. Za insulinę płaci się dziesięć razy więcej niż w Kanadzie – około 300 dol. za fiolkę.

To jak drogie są koszty opieki zdrowotnej obrazuje chociażby głośny w ostatnim czasie przypadek 70-letniego pacjenta wyleczonego z koronawirusa. Rachunek, który otrzymał 70-letni Michael Flor liczył 181 stron i opiewał na kwotę ponad miliona dolarów. Historia kosztów jego leczenia pokazuje jaka jest cena przeżycia w kraju, w którym opieka zdrowotna pozostaje sprywatyzowana. Społeczny system ubezpieczeń Medicare obejmuje ok. 15% amerykańskiego społeczeństwa. Ci, którzy nie kwalifikują się do takich świadczeń są zdani na kosztowne prywatne ubezpieczenia lub ich brak. Koszty leczenia nowotworów, skomplikowanych urazów powypadkowych mogą być bardzo wysokie - to często setki tysięcy dolarów - a nie są objęte specjalnym rządowym wsparciem finansowym, jak to się dzieje w związku z pandemią koronawirusa.

W systemie amerykańskim prywatne ubezpieczenia zdrowotne są oferowane głównie przez tzw. „organizacje zintegrowanych świadczeń zdrowotnych” (Health Maintenance Organizations). HMO pełni jednocześnie rolę ubezpieczyciela i dostawcy usług medycznych, ograniczając tym samym swobodę wyboru świadczeniodawcy przez pacjenta.

Większość prywatnych planów ubezpieczeniowych opłacana jest w dużej części przez pracodawców. Duże firmy z reguły takie ubezpieczenia oferują dla swoich pracowników, natomiast z małymi bywa różnie, ponieważ obowiązek zapewnienia pracownikom ubezpieczenia medycznego dotyczy jedynie dużych firm.

Poza tym czasem polisy nie pokrywają pewnych usług. Albo pokrywają, ale dopiero od pewnej kwoty. Mniej więcej połowa pracowników ma plany ubezpieczeniowe przewidujące odliczenia (deductibles) w wysokości co najmniej 1 tys. dol. Czyli najpierw wydajemy 1 tys. dol., a dopiero potem leczenie finansuje ci ubezpieczyciel. A i wtedy nie zawsze w 100 procentach.

Ponadto, amerykańska służba zdrowia przoduje pod względem nasycenia technologiami medycznymi, jednocześnie jednak Stany Zjednoczone to jedno z nielicznych państw wysokorozwiniętych, gdzie stosunkowa duża liczba obywateli nie posiada ubezpieczenia zdrowotnego. Tylko 90 proc. Amerykanów ma ubezpieczenie zdrowotne, pozostawiając około 27 milionów osób bez dostępu do opieki zdrowotnej.

W świetle powyższego nasuwa się pytanie, czy powinno się wprowadzić w Stanach Zjednoczonych powszechny system ochrony zdrowia. Jego zwolennicy argumentują, iż obecny procent osób nieubezpieczonych stanowi ukryty koszt dla wszystkich obywateli, a powszechna opieka obniżyłaby horrendalne koszty i poprawiła jakość opieki. Amerykanie mają niższą oczekiwaną długość życia, niż inne kraje rozwinięte, a śmiertelność wśród noworodków jest wyższa niż średnia w Unii Europejskiej. Przeciwnicy opowiadają się za wolnością wyboru, wskazują na rozmaite różnice w sposobie klasyfikowania danych statystycznych oraz ogromny problem otyłości w Stanach Zjednoczonych, będący przyczyną wielu chorób, m.in. cukrzycy.

Podnoszone są także argumenty, iż brak obecnych mechanizmów rynkowych przyczyni się do spadku innowacyjności w opiece i badaniach, a powszechność systemu będzie wymagała podwyżki podatków. Czas pokaże czy trwająca pandemia wymusi zmiany w systemie opieki zdrowotnej, na razie problem ten jest przedmiotem gorącej i odwiecznej debaty politycznej.

Jeśli zastanawiają się Państwo nad zakupem ubezpieczenia, w Greenpoint Insurance Brokerage oferujemy szeroko pojętą pomoc i doradztwo w uzyskaniu różnego rodzaju ochrony. Nasza agencja współpracuje z wieloma partnerami, oferując pełny pakiet ubezpieczeń nie tylko zdrowotnych lecz także samochodowych, biznesowych, domowych, zawodowych, pracowniczych, na życie i odpowiedzialności cywilnej. Działamy na terenie Nowego Jorku i New Jersey. Pamiętajcie Państwo, że zawsze możecie zadać pytanie bezpośrednio na naszej stronie internetowej www.GreenpointBroker.com poprzez czat, który jest dostępny dla Państwa 24 godziny na dobę, lub dzwoniąc pod numer telefonu 718-383-0306. 

Marcin Luc

Kategoria: Porady > Ubezpieczenia

Data publikacji: 2020-08-21

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.