PLUS

Baner

Order of Protection, czyli zakaz zbliżania się do określonej osoby

Order of Protection, czyli zakaz zbliżania się do określonej osoby

W sytuacjach, gdzie czujemy się zagrożeni możemy wystąpić do sądu rodzinnego o ochronę lub złożyć protokół na policji, która przekazuje sprawę do prokuratury.

Czasami w naszym życiu pojawiają się sytuacje, które wymagają ochrony prawnej przed osobami chcącymi nas skrzywdzić. Osoby te napastują lub natrętnie nękają nas. Takie zjawiska są częste w patologicznych związkach małżeńskich, ale nie zawsze jest to osoba bliska. W sytuacjach, gdzie czujemy się zagrożeni możemy wystąpić do sądu rodzinnego o ochronę lub złożyć protokół na policji, która przekazuje sprawę do prokuratury. 

W zależności kto jest naszym dręczycielem zawsze możemy udać się na posterunek, aby złożyć protokół lub w niebezpiecznej sytuacji, która wymaga natychmiastowej pomocy zadzwonić na 911. Jeżeli zagrożenie jest sprawiane przez męża, żonę lub partnera/partnerkę, można też wystąpić o nakaz w sądzie rodzinnym, jeżeli nie chcemy aby ta osoba była aresztowana.

Procedura w sądzie rodzinnym dotycząca petycji Family Offense, czyli przemoc rodzinna, jest inna niż przy składaniu petycji o alimenty na dzieci lub opiekę/wizytacje nad dziećmi. Przy składaniu Family Offense Petition, trafiamy przed sędzię zaraz za przygotowaniu petycji z opisanymi oskarżeniami. W zależności od zagrożenia,  sąd wydaje w tym samym dniu zakaz zbliżania się  do wnioskodawcy lub zakaz zachowań niewłaściwych w stosunku do wnioskodawcy. Nakazy sądowe w sprawach przemocy są dostarczane pozwanemu przez policję.

Nakazy określają warunki i terminy ważności. Nakaz może być Stay Away Order of Protection albo Refrain from Order of Protection. Refrain From Order wymieniają zabronione czyny przez pozwanego w stosunku do wnioskodawcy. Najczęściej są zabronione następujące zachowania, które w kodeksie karnym są określone jako przestępstwa: napaść, gwałt, straszenie, nękanie fizyczne i psychiczne, prześladowanie oraz natrętna komunikacja telefoniczna lub emailowa, która może spowodować niepokój odbiorcy. Złamanie tych warunków może skończyć się aresztem i sprawą karną za nieprzestrzeganie nakazu sądowego. W kodeksie karnym Nowego Jorku złamanie nakazu sądowego określone jest jako Contempt of the Court, czyli wzgarda w stosunku do nakazu sądowego i może skończyć się karą pozbawienia wolności aż do roku czasu.

Drugi rodzaj nakazów to Full Stay Away Order, czyli całkowity zakaz zbliżania się do określonej osoby. W sytuacji gdzie doręczany jest nam taki właśnie zakaz, nie możemy zbliżać się do wnioskodawcy. Oprócz trzymania się z daleka od wnioskodawcy (minimalnie 100 jardów),  nie wolno nam komunikować się z wnioskodawcą telefonicznie, przez email lub przez inne osoby. Jeżeli mieszkamy z wnioskodawcą pod tym samym dachem,  taki nakaz zmusza nas do tymczasowego opuszczenia mieszkania. Potrzebna jest też zgoda sądu podczas procesu, aby pójść do domu pod eskortą policji, aby odebrać osobiste rzeczy z mieszkania. Nie możemy iść sami nawet jeśli wiemy, że wnioskodawca nie jest obecny w mieszkaniu.

Złamanie warunków takiego zakazu grozi aresztem i zarzutem następnych oskarżeń za nieprzestrzeganie nakazu sądowego. Jak już pisałam powyżej, oskarżony może być pozbawiony wolności nawet do roku czasu za łamanie warunków w zakazie. Ważne jest wiedzieć, że nawet jeżeli wnioskodawca zaprosi nas z powrotem do domu, to nie zmienia zakazu i nie będzie nam służyło jako obrona przed zarzutami łamania warunków zakazu.  Policja rutynowo sprawdza czy oskarżony lub pozwany zamieszkuje z wnioskodawcą. 

Zakazy, które otrzymujemy po jakimś incydencie są tymczasowe i są przedłużane podczas procesu w sądzie rodzinnym lub karnym. W sądzie rodzinnym nie grożą nam zarzuty karne, które mają poważne konsekwencje imigracyjne dla rezydentów lub osób nielegalnych. W sądzie rodzinnym po nieudanej obronie grozi nam tylko zakaz dwuletni lub program rehabilitacyjny. W sądzie rodzinnym też istnieje możliwość zakończenia sprawy bez przyznawania się do jakiejkolwiek winy. Możemy przyjąć warunki zakazu, aby zakończyć sprawę, bo i tak nie mamy zamiaru utrzymywać kontaktów z wnioskodawcą. 

Zakończenie sprawy opierającej się na zakazie jest bardziej skomplikowane, jeżeli wnioskodawca jest np. naszym małżonkiem i planujemy się rozwieść wiedząc, że rozwód będzie pełen sporów. Jeżeli opieka nad dziećmi będzie jednym z sporów podczas rozwodu to musimy być świadomi jakie możemy ponieść konsekwencje, jeżeli zostanie wydany taki zakaz.  Bardzo często takie właśnie zakazy są wykorzystywane, aby podbudować swoją sprawę, np. o opiekę nad dziećmi, przeciwko bezpodstawnie oskarżonemu rodzicowi. Policyjne dochodzenia podczas sprawy typu przemoc w rodzinie są często minimalne lub kończą się tylko na rozmowie z “ofiarą ”.

Walka z nakazem w sądzie rodzinnym jest frustracyjna, bo ciężar udowodnienia do wykroczenia dla wnioskodawcy jest znikomy. Nie są wymagane dowody potwierdzające krzywdy oprócz ustnych oskarżeń. Ostateczna decyzja jest w rękach sędziego, który decyduje komu wierzyć i komu nie. W ostateczności sędzia nie ponosi żadnych konsekwencji, jeżeli niesłusznie wydaje zakaz, więc tak właśnie często kończą się sprawy. Sąd karny tymczasem ma najwyższe wymagania odnośnie ciężaru dowodu, jednakże często mamy do czynienia z prokuraturą, która ślepo wierzy “ofierze”. Nie jest to jednak walka z wiatrakami, i może skonczyć się odrzuceniem zarzutów, ale wymaga doświadczonego adwokata i strategii. 

W praktyce istnieją osoby, które nadużywają takich metod. Istotne jest jednak to, że system daje możliwość ochrony. Jeżeli osoba terroryzowana przez inną odważy się wystąpić o pomoc w sądzie rodzinnym lub przy pomocy policji, to jest chroniona przez prawo. Z praktyki mogę stwierdzić, że w większości przypadków przemocy rodzinnej ofiary przemocy boją się wystąpić o pomoc. Bez wsparcia i pełne lęku, ofiary przemocy często są uzależnione emocjonalnie i finansowo od dręczyciela. Nie pomaga też pogląd “co ludzie powiedzą”, który jest często powtarzany ofierze przez teściów lub najbliższą rodzinę.

Zakazy sądowe były stworzone, aby chronić ofiary przed krzywdą i prześladowaniem, jednakże, jak wspomniałam wyżej, zakazy są też wykorzystywane przez osoby, które nie wahają się manipulować systemem prawnym, aby zagwarantować sobie “zwycięstwo” na przykład w sprawie o opiekę nad dziećmi. Dobra strategia i wiedza może temu zapobiec, aby uchronić się przed tragicznymi konsekwencjami. Z drugiej strony, ofiary przemocy powinny wiedzieć, że istnieje pomoc i jeśli wystąpią o tę pomoc, będą chronione od samego początku dzięki zakazowi sądowemu.

  Mec.  Joanna Ewa Nowokuński

 

Kategoria: Porady > Prawne

Data publikacji: 2017-11-06

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.