PLUS

Baner

Wiosna, wiosna… wiosna, ach to ty!

Wiosna, wiosna… wiosna, ach to ty!

Jak każdej wiosny kiedy wzrasta zainteresowanie nowymi pustymi mieszkaniami na wynajem, to właściwie liczba ludzi chętnych przerasta ilość dostępnych mieszkań.

W tak cudowne ciepłe dni, chce się śpiewać jakże nam wszystkim znany utwór Marka Grechuty “ wiosna, wiosna, wiosna ach to ty”. Przyszedł kwiecień, a wraz z nim wyszło długo oczekiwane słońce, które pobudza do życia praktycznie wszystko. A i ludziom zmieniają się humory na bardziej pozytywne i radosne. Wiosną wszystko wraca do życia i tak samo w świecie nieruchomości można zauważyć wiosnę. Ludzie zaczynają myśleć o zmianie miejsca zamieszkania, a nawet pracy. Przeprowadzając się muszą znaleźć nowe lokum. Wiosna przynosi dużo zmian, ludzie chcą na nowo rozpocząć coś, o czym marzyli, a teraz wraz z powiewem świeżego powietrza, zieleniejących liści na drzewach, też chcą się odrodzić i zacząć nowy rozdział w swoim życiu. Co to oznacza dla rynku nieruchomości? Zimą często mieszkania stały puste przez nawet i całą zimę, a teraz te same mieszkania, które nie budziły zainteresowania, zaczynają być rozrywane między chętnymi najemcami. Czasem zbyt wysoka cena czynszu nie przyciągała chętnych, a teraz już to nie przeszkadza. Wiosną ludzie patrzą jak przez różowe okulary, nic nie jest już za drogie, za daleko, za wysoko. Każde mieszkanie dla kogoś będzie pasować. Zdarza się, że ludzie na spotkanie z agentem przychodzą z wypełnionymi wszystkimi dokumentami i kwotą na zaliczkę, aby nie stracić mieszkania. Zdarza się, że inni żyjąc jeszcze planami i marzeniami, szukać będą idealnego mieszkania aż do lata. I wcale nie dlatego, że są jacyś wybredni i nie mogą się zdecydować. Dla wielu, szczególnie kiedy jest to pierwsze wspólne mieszkanie i to za niemałą kwotę czynszu, chcą podjąć prawidłową decyzję. Szczerze rozumiem to doskonale. Obecnie rynek miasta New York City bardzo się podzielił, jeśli chodzi o dzielnice i lokatorów wprowadzających się do nich. Na przykład Greenpoint, Williamsburg przyciąga wiele ludzi młodych, jeszcze bezdzietnych, najczęściej ze zwierzątkami. Ci ludzie dopiero za kilka lat będą zakładać rodziny i myśleć o potomkach. Natomiast dzielnice Queens, Ridgewood, Middle Village, Glendale, Maspeth to dzielnice tak zwane “rodzinne”, gdzie mieszkania są stosunkowo większe i tańsze niż w innych dzielnicach. Szkoda tylko, że w wielu przypadkach właściciele dyskryminują co do statusu rodzinnego i naprawdę fajni ludzie są pozbawieni możliwości zamieszkania w domu, który byłby dla nich idealny. A czasem i na takiej decyzji to i właściciel traci. Ale o tym innym razem. Nacieszmy się wiosną, wzrostem zainteresowania rynkiem nieruchomości. To, że ludzie zaczynają migrować w inne lokum wcale nie oznacza dla obecnych właścicieli straty. Najczęściej około miesiąca wcześniej dowiadujemy się o tym, iż obecny lokator ma zamiar opuścić nasze mieszkanie, lub my sami nie chcemy przedłużyć umowy z różnych powodów. Dlatego mamy już zapas czasu, aby powiadomić agencję nieruchomości o wolnym mieszkaniu w przyszłości, może wcale nie będziemy mieli wakatu.

Jak każdej wiosny kiedy wzrasta zainteresowanie nowymi pustymi mieszkaniami na wynajem, to właściwie liczba ludzi chętnych przerasta ilość dostępnych mieszkań. Dlatego wiosna przynosi nadzieję i radość wszystkim, zarówno najemcom jak i właścicielom.

Kinga Świtajski
Exit Realty MiniMax

Kategoria: Porady > Nieruchomości

Data publikacji: 2017-04-11

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.