Strażacy z hrabstwa Hernando na Florydzie zrobili dużo więcej nich do nich należało. Odwieźli do szpitala starszego pana, który dostał zawału serca w trakcie pracy w ogródku, a potem wrócili pod jego dom, skończyć to, czego sam nie mógł zrobić.
Ralph McCrory ma 65 lat, kłopoty z sercem i spory kawał trawnika przed domem. W dodatku mieszka w hrabstwie Hernando na Florydzie, co oznacza, że słońce mocno tam świeci i utrudnia wszelkie prace fizyczne na świeżym powietrzu. Nic zatem dziwnego, że skoszenie trawy zajmuje mu czasem nawet 4 dni. Właśnie w trakcie tej wyczerpującej czynności dostał zawału serca.
Na miejsce wypadku przyjechali strażacy z jednostki w Hernando County, którzy uratowali mu życie i odwieźli do szpitala. Już to daje duże powody do wdzięczności. Jednak ta ekipa postanowiła zrobić coś więcej.
Kiedy tylko Ralph był już pod opieką lekarzy, grupa ratunkowa wróciła pod jego dom, by wybawić go od problemu, który o mało nie kosztował go życie.
Strażacy skończyli koszenie trawnika za Ralpha. Traf chciał, że zrobił im zdjęcia sąsiad pana McCrory. Te zaczęły krążyć po sieci, a strażacy zaczęli zgarniać coraz więcej pochwał za niezwykle budującą postawę.
Mało, że uczynni, to jeszcze skromni.
Kategoria: Wiadomości > USA
Data publikacji: 2015-10-01