
Do tragicznego wypadku doszło w grudniu w hrabstwie Lunenburg.
Podczas polowania grupa myśliwych podążała za niedźwiedziem czarnym. W pewnym momencie niedźwiedź wdrapał się na drzewo. Jeden z myśliwych zastrzelił zwierzę, a ono spadło na 58-letniego Lestera C. Harveya, który znajdował się trzy metry od pnia.
Pomimo natychmiastowej pomocy udzielonej przez innych myśliwych oraz transportu do szpitala mężczyzna zmarł na oddziale intensywnej terapii. Harvey był mieszkańcem Phoenix, pozostawił żonę i pięcioro dzieci.
Departament Zasobów Dzikiej Przyrody Wirginii oświadczył, że „nie wnosi obecnie żadnych oskarżeń w związku z tym incydentem”.
Nie można krzywdzić niedźwiedzi ani strącać ich z drzew
Departament Zasobów Dzikiej Przyrody Wirginii przypomniał, że istnieje szereg przepisów regulujących polowania na niedźwiedzie czarne, w tym zakaz:
- krzywdzenia niedźwiedzi, w tym ich okaleczania;
- strącania niedźwiedzi z drzew w celu kontynuowania polowania;
- tresury psów z użyciem żywych niedźwiedzi.
Złamanie tych przepisów może doprowadzić do odpowiedzialności prawnej, chociaż w tym przypadku żadne oskarżenia nie zostały postawione.
To nie pierwszy taki przypadek
W 2019 roku w Karolinie Północnej myśliwy postrzelił niedźwiedzia, który znajdował się na drzewie. Zwierzę spadło na mężczyznę i zaatakowało go. Obaj stoczyli się z klifu. Myśliwy trafił do szpitala, natomiast niedźwiedź został znaleziony martwy.
Podobna sytuacja miała miejsce w 2018 roku na Alasce. Wówczas postrzelony niedźwiedź zsunął się ze zbocza i ciężko ranił mężczyznę.
Niedźwiedzie czarne są powszechnie występującym gatunkiem w Wirginii. Według Departamentu Zasobów Dzikiej Przyrody Wirginii te drapieżniki żyją na terenie co najmniej 92 z 98 hrabstw i miast w stanie.
Gęstość ich występowania sprawia, że polowania są często przeprowadzane i wiążą się również – jak widać – ze sporym ryzykiem dla ludzi.
Miłosz Magrzyk
źródło zdjęcia: Canva
Kategoria: Wiadomości
Data publikacji: 2024-12-26