
Camgian Corporation podpisała kontrakt z armią amerykańską o wartości 55 mln dolarów. Celem projektu jest opracowanie zaawansowanych technologii automatyzacji, które poprawią funkcjonowanie sensorów oraz odciążą żołnierzy.
Firma wykorzysta swoją wiedzę i platformę do automatyzacji Reactor. Bardzo ważną rolę odegrają tutaj uczenie maszynowe i inżynieria oprogramowania.
Drony do odstrzału
Platforma Reactor oparta na sztucznej inteligencji ma umożliwić zaawansowane wykrywanie i neutralizację zagrożeń, takich jak bezzałogowe systemy powietrzne – drony. Drony bojowe mogą wykonywać bardzo precyzyjne uderzenia na określone cele, minimalizując przy tym straty cywilne. Dzięki zaawansowanym systemom naprowadzania i możliwościom śledzenia potrafią atakować cele w ruchu lub ukryte z wysoką dokładnością.
Automatyzacja krytycznych procesów decyzyjnych powinna zwiększyć precyzję i szybkość reakcji systemów wojskowych, a to jest konieczne w obliczu dynamicznie rozwijających się zagrożeń.
Żołnierz jak maszyna
Dr Gary Butler, dyrektor generalny i założyciel Camgian, stwierdził, że ten kontrakt umożliwi bliską współpracę ze społecznością IAMD armii. Dostarczy nowych możliwości, które pozwolą żołnierzom działać z prędkością maszyny.
Kevin Martin, kierownik techniczny ds. produktów w Camgian, zaznaczył, że celem programu jest zwiększenie przeżywalności sensorów i usprawnienie decyzji, a w rezultacie –zmodernizowanie infrastruktury obronnej USA.
Obroni nas sztuczna inteligencja
Armia Stanów Zjednoczonych planuje wzmocnić swoje systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej ze wsparciem sztucznej inteligencji. Ta innowacja ma znacznie poprawić skuteczność obrony kraju przed zagrożeniami z powietrza.
Nowa technologia obronna ma zautomatyzować procesy analizowania danych i umożliwić efektywniejsze i szybkie podejmowanie decyzji, co jest istotnym krokiem w kierunku unowocześnienia systemów obronnych w obliczu współczesnych wyzwań.
Miłosz Magrzyk
źródło zdjęcia: Canva
Kategoria: Wiadomości
Data publikacji: 2024-08-28