
Wiele osób, które wyjechały poza USA w pierwszych miesiącach pandemii „utknęło” za granicą na nieograniczony okres. Wśród nich są posiadacze zielonych kart, bez możliwości powrotu w ciągu przepisowych 180 dni.
Jak wiadomo, pobyt dłuższy niż 180 dni poza Ameryką zwraca uwagę i jest podstawą do szczegółowej inspekcji imigracyjnej. Tzw. „secondary inspection” na przejściu granicznym polega na zaproszeniu podróżnego na rozmowę z oficerem imigracyjnym i tłumaczeniu się z przyczyn przedłużonych „wakacji”. Jeśli powodem dłuższej nieobecności są odwołane loty i zakazy podróży spowodowane pandemią, prawdopodobnie można liczyć na zrozumienie i tolerancję. Trzeba jednak przygotować sobie dokumentację potwierdzającą odwołanie lotów lub zaświadczenia lekarskie, jeśli konieczne było leczenie, opieka nad chorym lub kwarantanna.
Nieco gorzej przedstawia się sytuacja, gdy nieobecność przedłużyła się o ponad rok. Technicznie zielona karta traci ważność po roku nieobecności rezydenta w USA. Ale uwaga: utrata zielonej karty to nie jest proces AUTOMATYCZNY, wbrew powszechnej opinii. Aby pozbawić osobę statusu stałego rezydenta z powodu nieobecności w USA dłuższej niż rok, nieobecność ta musi zostać uznana za „porzucenie statusu „ (abandonment). Zarzut, że nastąpiło porzucenie, czyli rezygnacja z zielonej karty, musi mieć podstawy i poparcie w dowodach, a przedstawić je muszą władze imigracyjne. Tak więc, technicznie to nie rezydent ma udowodnić, że jego nieobecność poza USA była tylko tymczasowa i, że nie zrezygnował z zielonej karty, lecz władze federalne muszą przedstawić dowody na to, że jest inaczej! Osoby, które chcą wrócić do Ameryki i utrzymać zieloną kartę po roku nieobecności, nie powinny upadać na duchu. Muszą skontaktować się z konsulatem amerykańskim i złożyć aplikację o Wizę dla Powracającego Rezydenta (SB-1) z opłatą $205. Niestety, nie są to normalne czasy, a konsulaty ograniczyły bezpośredni kontakt z publicznością, więc otrzymanie wizy SB-1 może być utrudnione. Jeśli jednak uda się nawiązać kontakt z konsulem, należy przygotować wszelkie dokumenty, które potwierdzą, że nieobecność była wynikiem szczególnych okoliczności, poza kontrolą rezydenta, a nieprzerwane związki z Ameryką ciągle istnieją. Można przedstawić ważne prawo jazdy, potwierdzenie stałego miejsca zamieszkania, aktualnie opłacane świadczenia – rachunki za telefon, gaz i elektryczność, ubezpieczenie samochodu, ubezpieczenie zdrowotne, lub dowód na posiadanie konta w banku.
Osoby, które posiadają dokument I-551 (zieloną kartę), której ważność nie wygasła, mogą po prostu zdecydować się na lot do USA i konfrontację z urzędnikiem imigracyjnym po przylocie. Nie jest to przyjemne, ale pamiętajmy o zasadzie przedstawionej powyżej: to Rząd Stanów Zjednoczonych musi przedstawić dowody przeciw tobie. W tym przypadku również powinno się mieć jak najwięcej dokumentów do okazania, które potwierdzą nieutracony związek z Ameryką. Oficer Imigracyjny dysponuje dość dużą swobodą decydowania, ale jeśli jest wyjątkowym służbistą, może zażądać wypełnienia formularza I-193 ( Application for Waiver of Passport and /Or Visa). Jest to druk, w którym posiadacz zielonej karty oświadcza, że nie posiada ważnego dokumentu i prosi o udzielenie prawa do wkroczenia na teren Stanów Zjednoczonych. Niestety, procedura ta jest kosztowna, ponieważ wymaga bezzwrotnej opłaty $585. Czyli, tradycyjnie, gdy nie wiadomo o co chodzi, to najczęściej chodzi o kasę.
Mirosława Skowrońska
A*B*C Imigranta – Informacje Praktyczne
Daty rozpatrywania wiz imigracyjnych w MAJU 2021
Pierwsza preferencja:
Niezamężne dzieci obywateli USA w wieku ponad 21 lat 10/01/2015
Druga preferencja:
A/ współmałżonkowie i niezamężne dzieci do lat 21 stałych rezydentów 04/01/2021
B/ dorosłe i niezamężne dzieci stałych rezydentów 06/22//2016
Trzecia preferencja:
Zamężne dzieci obywateli USA, wraz z rodzinami 06/22/2009
Czwarta preferencja:
Rodzeństwo obywateli USA, wraz z rodzinami: 10/01/2007
Kategoria: Porady > Imigracyjne
Data publikacji: 2021-05-07