PLUS

Baner

Weekend z van Goghiem

Weekend z van Goghiem

„Słoneczniki” Vincenta van Gogha znają wszyscy. Reprodukcje tego obrazu zdobią ściany milionów salonów, sypialni i gabinetów od Australii po Grenlandię.

Van Gogh - jego niezwykły talent i krótkie, burzliwe i nieszczęśliwe życie inspirują pokolenia artystów i miłośników sztuki. Nic w tym dziwnego - śmiało można powiedzieć, że twórczość Van Gogha dzięki żywej kolorystyce i emocjonalnemu oddziaływaniu wywarła dalekosiężny wpływ na sztukę XX w. Niemałe wpływ na odbiór prac artysty ma z pewnością znajomość jego biografii - van Gogh cierpiał na napady lękowe i narastające ataki spowodowane zaburzeniami psychicznymi. Zmarł w wieku zaledwie 37 lat jako twórca nieznany szerszemu ogółowi, w wyniku postrzału z broni palnej – prawdopodobnie samobójczego. 

Mało doceniany za życia, Van Gogh zyskał sławę po śmierci. Dziś jest powszechnie uważany za jednego z największych malarzy w historii, artystę, którego twórczość stanowi istotne źródło sztuki współczesnej. Van Gogh zaczął malować na kilka lat przed ukończeniem 30 roku życia, a najbardziej znane dzieła stworzył w ciągu dwóch ostatnich lat. Jest autorem ponad 2000 dzieł, w tym: 870 obrazów, 150 akwarel i ponad 1000 rysunków i 133 szkiców listowych. Dziś jego liczne autoportrety, pejzaże, portrety i martwe natury należą do najbardziej rozpoznawalnych i najdroższych dzieł sztuki. Do tej pory jego prace mogliśmy podziwiać  jedynie na ścianach muzeów czy kartach albumów - teraz się to zmieniło. I to diametralnie! Dzięki przybywającej do Nowego Jorku wystawie „Immersive Van Gogh” każdy z nas będzie mógł niemal dosłownie zanurzyć się w świecie obrazów tego niezwykłego twórcy. Jak to możliwe? Przede wszystkim „Immersive Van Gogh” to nie jest zwykła wystawa. To bardziej doświadczenie - i to niesamowite. Twórcą „Immersive Van Gogh” jest Włoch Massimiliano Siccardi - światowej sławy twórca sztuki cyfrowej. W swoim najnowszym projekcie wykorzystuje on najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne, teatralne i filmowe by stworzyć niezwykła iluzję… Dzięki nim widz będzie mógł „wejść” do wnętrza obrazów holenderskiego artysty, w czym pomoże 60,600 klatek filmowych, 90 milionów pikseli i olbrzymie ekrany o łącznej powierzchni 500 tysięcy stóp kwadratowych.

Prace Van Gogha które prezentowane będą podczas wystawy to między innymi Nuit étoilée (Gwieździsta noc, 1889), Les Tournesols (Słoneczniki, 1888) czy La Chambre à coucher (Sypialnia 1889). Projekcjom towarzyszyć będzie muzyka włoskiego kompozytora Luca Longobardi zaś całość wyreżyserował Vittorio Guidotti. Jak mówi sam twórca wystawy Massimiliano Siccardi  - „wszyscy jesteśmy oczywiście bardzo podekscytowani wizytą w Nowym Jorku ale przede wszystkim możliwością  ożywienia dziedzictwo Van Gogha w sposób, jaki w pełni odzwierciedla niesamowitą energię tego miasta”.

I coś w tym jest - ze wszystkich dzieł sztuki współczesnej to właśnie prace Van Gogha - dzięki swojej pulsującej energii, silnej kolorystyce i mocnym posunięciom pędzla wydają się być  niejako odbiciem nowojorskiej dynamiki. Nawet statycznie wiszące na ścianie galerii czy muzeum, wydają się tętnić życiem i zapraszać do zanurzenia się w ich niezwykłym świecie. A skoro dzieje się tak wówczas, aż trudno sobie wyobrazić, jak olbrzymie wrażenie dzieła Van Gogha mogą robić „ożywione” podczas wyjątkowej, multimedialnej projekcji. A dowodem na to, że właśnie tak się dzieje jest fakt, że bilety na Immersive Van Gogh w Toronto, Chicago i San Francisco sprzedały się dosłownie „na pniu”.

Wystawa będzie dostępna dla zwiedzających dopiero w czerwcu, ale jeśli chcecie zdobyć bilety, powinniście zacząć działać już teraz.

Bilety w cenie $39.99 są już dostępne na stronie internetowej vangoghnyc.com. Na stronie znajdziecie także więcej informacji o wystawie oraz samym artyście.

„Doświadczenie” trwa godzinę i realizowane jest z zachowaniem wszystkich reguł sanitarnych. 

Uwaga - oprócz „Immersive Van Gogh” w Nowym Jorku w tym samym czasie pojawi się także konkurencyjna wystawa o łudząco podobnym tytule „Van Gogh: The Immersive Experience”. Także wykorzystuje projekcje i wykorzystuje elementy „virtual reality”, jednak spotkała się z nieco chłodniejszym odbiorem niż oryginalny „Immersive Van Gogh”. Nie oznacza to jednak, że nie warto się na nią wybrać. By uniknąć ewentualnego rozczarowania bądźcie ostrożni przy kupowaniu biletów - naprawdę łatwo się pomylić.

Zuza Ducka

 

Kategoria: Podróże > Weekend z PLUSem

Data publikacji: 2021-04-23

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.