PLUS

Baner

Zwolnienie za brak szczepienia

Zwolnienie za brak szczepienia

Bonnie Jacobson z Brooklynu powiedziała swoim przełożonym, że boi się, jak szczepionka może wpłynąć na jej płodność i dlatego woli jeszcze poczekać, zanim zaszczepi się przeciwko koronawirusowi. Kilka dni później została zwolniona.

34-letnia kobieta po raz pierwszy straciła pracę w kwietniu z powodu pandemii koronawirusa. Wtedy razem z mężem zdecydowali, że przerwą starania o dziecko. Ale w sierpniu kobieta znalazła zatrudnienie w nowojorskiej restauracji Red Hook Tavern, więc para wróciła do swoich planów. To właśnie fakt, że Bonnie Jacobson chciała wkrótce zostać matką, wpłynął na jej decyzję o wstrzymaniu się z przyjęciem szczepionki przeciwko COVID-19.

O swoich obawach kelnerka otwarcie porozmawiała z pracodawcami. Ci mieli wyrazić zrozumienie dla jej obaw i stwierdzić, że zaszczepienie się nie jest wymagane. To jednak zmieniło się kilka dni później i Jacobson otrzymała maila, że wszyscy pracownicy muszą się zaszczepić. Odpisała, że chciałaby jeszcze z tym zaczekać.

"Chociaż w pełni popieram szczepionkę i rozumiem jej znaczenie, uważam, że jest to mój osobisty wybór. Mam nadzieję, że nie wpłynie on na moje zatrudnienie w Red Hook Tavern" - napisała kobieta do swoich przełożonych. Dwa dni później została zwolniona.

- Nie jestem antyszczepionkowcem, jak mnie nazywają. Popieram szczepienia. Ale nadal jest za mało badań dotyczących wpływu, jaki szczepionka ma na ciążę - tłumaczy 34-latka.

Wpływ szczepionki na kobiety w ciąży nie jest znany, bo nie przeprowadzono do tej pory takich badań. Ale zarówno Pfizer, jak i Moderna monitorują osoby w trakcie badań klinicznych, które zaszły w ciążę. Osobne badania wpływu szczepionki na kobiety w ciąży są w planach.

Kategoria: Wiadomości > USA

Data publikacji: 2021-02-24

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.