Prokuratura Hudson County prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci 26-letniej Polki Moniki Potoczniak i jej 5-letniego syna Christophera.

Ciała odnaleziono w środę wieczorem w mieszkaniu zmarłej w Jersey City przy 34 Lincoln St. Policję oraz pogotowie na miejsce zdarzenia wezwał brat zmarłej. Kobietę oraz dziecko przewieziono do Christ Hospital, gdzie stwierdzono zgon obojga. Jak przekazała nam siostra zmarłej - Anna Zając, dziś detektyw potwierdził, że Monika Potoczniak została zamordowana. 

Według zeznań rodziny poszkodowanej wszystkie poszlaki wskazują na jej byłego partnera. Nie ustalono gdzie obecnie przebywa. Jak zeznała siostra zmarłej mężczyzna często katował swoją partnerkę oraz groził jej. W dniu śmierci kobieta planowała podróż do siostry do Clearwater na Florydzie.

Brat poszkodowanej zeznał, że kiedy znalazł siostrę z siostrzeńcem ich ciała były owinięte w koce, na ciele kobiety i dziecka były ślady duszenia oraz siniaki.

Monika Potoczniak z synem w tym domu mieszkała około roku, według zeznań sąsiadów była to spokojna i miła rodzina. „To bardzo smutne, często ją widziałem jak odprowadzała syna do szkoły i wychodziła na zakupy” – powiedział jeden z sąsiadów. 

Kategoria: Wiadomości > USA

Data publikacji: 2015-10-09