PLUS

Baner

Jury duty

Jury duty

Kogo dotyczy obowiązek służenia jako ławnik w procesie sądowym — odpowiedź na list czytelnika.

Szanowny panie Stanisławie,

Dziękuję za korespondencję odnośnie obowiązku służenia jako ławnik w procesie sądowym. Pisze Pan, że ma 73 lata i że po raz ósmy dostał Pan wezwanie na ławnika. Pisze Pan „Obowiązkiem obywatela USA jest zasiadać w ławie przysięgłych jako ławnik”. Tak, to jest jeden z przywilejów i obowiązków obywateli USA. Jako obrońca w sprawach karnych bardzo sobie cenię system karny, w którym dwunastu cywilów, a nie jeden sędzia, decydują, czy oskarżony jest winny, czy niewinny.

Twórcy Konstytucji Stanów Zjednoczonych i fundamentalnych praw do sprawiedliwego procesu w sprawach karnych uznali i przyjęli angielski system ławy przysięgłych po to, aby czyjś los, winnego czy niewinnego, nie był w rękach jednej stronniczej osoby, czyli sędziego. Ława przysięgłych, w takim systemie natomiast, jest złożona z cywili, którzy mają być bezstronni i w ostateczności po zakończeniu procesu i naradzie, decydują nad werdyktem. Aby być ławnikiem, trzeba być obywatelem USA. Natomiast nie jest wymagane jakieś wyższe wykształcenie, „odpowiednia” wiara, płeć lub polityczne poglądy. Aby służyć w ławie przysięgłych, oczywiście jest potrzebna znajomość języka angielskiego, gdyż jest rzeczą oczywistą, że procesy sądowe toczą się w języku angielskim.

Jeżeli dostajemy wezwanie na ławnika, wskazujące konkretny sąd i dzień, to mamy obowiązek stawić się do danego sądu na czas i datę wystawioną na wezwaniu. Można jeden raz żądać, aby nasze wezwanie było przeniesione na inną datę. Natomiast nie powinno się wezwań ignorować pomimo wieku lub dlatego, że się nie włada językiem angielskim. Zwolnić osobę z ławy przysięgłych może tylko sędzia i jest brane pod uwagę, czy ktoś rzeczywiście nie rozumie po angielsku lub, czy z powodu wieku, lub inwalidztwa nie jest w stanie fizycznym, aby być po osiem godzin dziennie w sądzie, aż do zakończenia procesu.

Wybór ławników to cały proces. Na samym początku wezwani potencjalni ławnicy muszą oczekiwać w sądzie na ogólnej sali. Czasami po kilku godzinach są wszyscy zwolnieni, bo okazuje się, że doszło do porozumienia i proces nie jest konieczny. W innych sytuacjach jesteśmy zaprowadzeni na salę sądową, gdzie sędzia będzie zadawał pytania odnośnie powodów, z których nie możemy służyć jako ławnik. Po wysłuchaniu powodów sędzia decyduje czy dana osoba będzie zwolniona.

Tak jak Pan pisze, są kary pieniężne lub grozi więzienie za ignorowanie służby ławnika. Natomiast do tej pory nigdy nie słyszałam, aby kogoś sąd skazał na karę więzienia. Pisze Pan również, że kary pieniężne mogą zrujnować budżet emeryta. Aby zapobiec negatywnym konsekwencjom, trzeba się po prostu stawić do sądu. Jako emeryt jest Pan w korzystnej sytuacji, bo ma Pan wolny czas w porównaniu do obywateli, którzy muszą zwalniać się z pracy lub znaleźć opiekunów do dzieci. Jednakże Panie Stanisławie, myślę, że takie doświadczenie byłoby dla Pana ciekawe, bo wnioskuję z Pana listu, że jest Pan inteligentny, oczytany i dobrze poinformowany o służbie jako ławnik. Tacy ludzie są cenni jako ławnicy, więc zachęcam, aby Pan wreszcie się stawił do właściwego sądu, bo nawet jeżeli Pan jest zwolniony, to będzie Pan miał spokój przez osiem lat!

adw. Joanna Ewa Nowokuński
 

Kategoria: Porady > Prawne

Data publikacji: 2019-02-26

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.