Rośnie zagrożenie związane z huraganem Joaquin, który zbliża się do Wschodniego Wybrzeża. Jak do tej pory przyniósł już chłodniejsze powietrze, obfite opady, podtopienia oraz silne wiatry.

Huragan Joaquin nadal rośnie na sile - wczoraj wieczorem był już kategorii czwarte, a dziś meteorolodzy spodziewają się, że może osiągnąć nawet kategorię piatą. 

Nadal jednak opinie sią podzielone co do tego, w którym kierunku pójdzie Joaquin pod koniec tygodnia. Jedni przewidują uderzenie w wybrzeże Georgii, inni natomiast całkowite ominięcie USA i ucieczkę w Ocean Atlantycki. Jak będzie faktycznie, to przekonamy się za kilka dni. 

Jak donosi dziś rano Narodowe Centrum Huraganów, przesunięcie toru huraganu delikatnie na zachód może spowodować, że Joaquin prawdopodobnie oszczędzi Karolinę, Nowy Jork i New Jersey. Dokładnie 3 lata temu Sandy zabił tu ponad 120 osób i spowodował zniszczenia na sumę ponad 70 mld dolarów.

Prędkość wiatru huraganu Joaquin w piątek rano wynosiła 130 mil na godzinę, czyli 209 km. 

Gubernatorzy Wirginii, Południowej i Północnej Karoliny oraz New Jersey wprowadzili natomiast w czwartek stan nadzwyczajny i wdrożyli różne środki, które pozwolą na ewentualną mobilizację żołnierzy Gwardii Narodowej. Dawno już ostrzegli mieszkańców przed możliwością wystąpienia podtopień i powodzi. 

Na Bahamach nie ma doniesień o ofiarach żywiołu. Odnotowano jednak poważne powodzie, pozalewane drogi oraz silne fale uderzające o ściany domów. Wysokość wody w niektórych miejscach wynosi nawet 3 stopy. Na kilku wyspach zamknięto szkoły i firmy.

Natomiast u wybrzeży Haiti ubiegłej nocy z powodu huraganu zatonął 70-metrowy drobnicowiec Minouche, który nieszczęśliwie znalazł się na drodze Joaquin. 12 0sobowa załoga zdążyła nadać sygnał SOS. Straż Graniczna Wybrzeża Stanów Zjednoczonych natychmiast wysłała z pomocą śmigłowiec oraz statek. Na szczęście udało się uratować wszystkich marynarzy.

Skutki huraganu odczuli również pasażerowie promów płynących z Florydy na Bahamy. Z uwagi na niebezpieczeństwo huraganu przewoźnicy Carnival Cruise Lines, Norwegian Cruise Line oraz Princess Cruises zmienili trasy swoich rejsów. 

Joaquin przyniósł do tej pory ulewne deszcze. Na wielu terenach w USA opady przyczyniły się do podtopień. Ciężka sytuacja panuje w stanie Wirginia. Z brzegów wystąpiła rzeka Roanoke. Uniwersytet Stanowy Jamesa Madisona częściowo znalazł się pod wodą. Doszło nawet do niebezpiecznego zdarzenia, gdy mężczyzna utknął w zalanym samochodzie. Na szczęście służby ratunkowe przybyły na czas i pomogły mu się wydostać. Drogi w południowo-zachodniej oraz w południowej części stanu przeistoczyły się w bardzo silnie rwące potoki. Doszło do licznych zalań domów. Pozamykano wiele szkół na okres burzy. 

W środę w stanie Maine 1,4 tys. gospodarstw pozbawionych zostało energii elektrycznej. Nadal trwa usuwanie awarii. W Portland odnotowano liczne powodzie, drogi zamieniły się w rwące potoki. Opady w Androscoggin i Cumberland przekroczyły 150 l/mkw. Wiele piwnic w całym stanie znalazło się pod wodą. Rekordowo wysokie opady zanotowano także w Caribou, Houlton i w Millinocket.

We wtorek przez hrabstwo Lancaster w stanie Pensylwania przeszło tornado. Spustoszyło ono miejscowość Rhorestown, powyrywało drzewa, uszkodziło dachy domów. Prędkość wiatru wynosiła blisko 145 km/h. Silnym wiatrom towarzyszy ulewny deszcz, który przyczynił się do podtopienia wielu piwnic, szczególnie w miejscowościach Brockway i Reynoldsville.

W Bostonie natomiast w środę spadły 62 l/mkw. deszczu, co ustanowiło rekord opadów. Do tej pory najwyższa wartość dobowa wynosiła 32 l/mkw.

W obydwóch Karolinach spadły ulewne deszcze, które doprowadziły do licznych powodzi i podtopień. Zanotowano już 2 ofiary śmiertelne.

W stanie Rhode Island wystąpiły przerwy w dostawie prądu. Brak energii elektrycznej odczuło 5,4 tys. gospodarstw. Spadły także rekordowe deszcze, miejscami odnotowano aż 55 l/mkw. opadów.

W New Hampshire wydano ostrzeżenie przed ulewnymi deszczami, które mogą przyczynić się do zalania miast na wybrzeżu.

Huragan Joaquin, który jest trzecim huraganem uformowanym nad Atlantykiem w tym roku. Sezon huraganów zaczyna się w czerwcu i trwa zazwyczaj do listopada. Największą aktywność odnotowuje się zazwyczaj w miesiącu wrześniu. 

KG

Kategoria: Wiadomości > USA

Data publikacji: 2015-10-02