
Cape May starannie dba o swój swój wiktoriański szarm świadome, że właśnie on przyciąga tu turystów z całego świata.
Lato w tym roku jest wyjątkowo kapryśne, dlatego też gdy tylko słońce łaskawie zaświeci warto w pełni to wykorzystać!
Ja nie wyobrażam sobie lepszego miejsca na leniwy letni weekend jak wyprawa do Cape May. To miasteczko położone na samym końcu wakacyjnego raju plażowiczów, czyli Jersey Shore od ponad stu lat przyciąga turystów poszukujących wypoczynku w nieśpiesznym, eleganckim stylu.
Cape May bardzo różni się od innych miejscowości wybrzeża New Jersey. Nie ma tu wesołych miasteczek, licznych budek z hot-dogami czy tanich lecz niestety szpetnych moteli.
Cape May starannie dba o swój swój wiktoriański szarm świadome, że właśnie on przyciąga tu turystów z całego świata. Odwiedzałam Cape May kilkakrotnie - zazwyczaj w miesiącach wiosenno - letnich.
W maju miasteczko jeszcze słodko drzemie, plaże są puste a restauracje na reprezentacyjnej ulicy miasta bywają zamknięte. Co innego w czerwcu…od końca tego miesiąca zaczyna się tu sezon. Deptak wzdłuż plaży się coraz bardziej zapełnia, podobnie jak plaże. Miejscowe restauracje z homarami, małżami i innymi owocami morza przeżywają oblężenie podobnie jak sklepiki pełne udawanych antyków w stylu shabby chic.
Można tu zatrzymać się w jednym z licznych hoteli z widokiem na ocean, jednak prawdziwy miłośnik historycznego uroku Cape May wybierze jeden z dziesiątków pensjonatów typu „bed and breakfast” mieszczących się w ponad stuletnich wiktoriańskich willach czarujących pastelowymi kolorami i finezyjnymi zdobieniami.
Jeśli odwiedzamy Cape May z dziećmi ucieszą się one z pewnością na widok licznych cukierni i lodziarni. Rodzice z kolei odetchną z ulgą widząc, że Cape May idzie z duchem czasu i większość smakołyków jest niskokaloryczna i organiczna.
Nie można także nie wspomnieć o licznych lokalnych restauracjach, kuszących morskim menu i całkiem przystępnymi cenami. Na poszukujących morskich przygód czekają wycieczki w poszukiwaniu delfinów i wielorybów (pisaliśmy o nich w jednym z ostatnich numerów PLUSa).
Jeśli uznamy, że niespieszny gwar samego Cape May jest dla nas zbyt męczący, warto wybrać inną opcję noclegu. To North Cape May - ciąg maleńkich letniskowych osiedli mieszczących się z drugiej strony półwyspu - czyli od strony zatoki Delaware.
Jest tu cicho i spokojnie, plaża jest zazwyczaj prawie pusta (uwaga, nie ma tu ratowników) często będziemy na niej sami, nie licząc krabów i mew. Nie ma tu dużych hoteli, często można wynająć pokój z widokiem na morze lub mały domek.
Jeśli akurat pogoda spłata nam figla i nie będziemy mogli wybrać się na plażę, nie musimy się martwić. Zarówno dla dorosłych jak i dzieci w Cape May czeka wiele innych atrakcji. Dzieci z pewnością chętnie wybiorą się do mieszczącego się ok.15 min drogi od centrum miasta Cape May County Zoo. Zoo położone jest w pięknym parku, można tu zobaczyć wiele ciekawych zwierząt, w razie potrzeby zjeść parę pysznych (i niezdrowych przekąsek), kupić całkiem nieprzydatne pamiątki oraz zrobić sobie zabawne rodzinne zdjęcia. Musimy jednak liczyć się z tym, że inni letnicy wpadną na taki sam pomysł jak my i w zoo natkniemy się na prawdziwe tłumy. Tym bardziej, że - uwaga - wstęp do zoo jest darmowy!
Fanów awiacji nie trzeba będzie namawiać do odwiedzenia Naval Air Station Wildwood Aviation Museum. To prawdziwy raj dla wielbicieli zabytkowych militariów. Bo i czegoż tu nie ma!!Są helikoptery Coast Guard Sikorsky, samoloty F-14 i F-16, symulatory lotów, mundury pilotów, czasowe wystawy i wiele innych atrakcji. W budynku muzeum podczas II Wojny Światowej mieściła się baza szkoleniowa stąd wiele cennych pamiątek właśnie z tego okresu. Cena biletu wstępu do muzeum nie jest wysoka - dorośli $14, dzieci od lat trzech - $10, maluchy poniżej 3 roku życia - wstęp za darmo.
Cape May, www.capemay.com
Cape May County Zoo, 707 U.S. 9, Cape May Court House, NJ 08210, www.cmczoo.com
Naval Air Station Wildwood Aviation Museum, 500 Forrestal Road, Cape May Airport
Rio Grande, NJ 08242, usnasw.org
Zuza Ducka
Kategoria: Podróże > Weekend z PLUSem
Data publikacji: 2018-07-05