11-letni Frank Giaccio wykonał „dobrą robotę” przy koszeniu trawnika wokół Białego Domu.
Chłopiec w piątek rano miał swoje wielkie zadanie, które wykonał wzorowo.
Na zaproszenie prezydenta Trumpa Frank kosił trawę wokół Białego Domu.
W taki oto sposób chłopiec dokonał usługi dla największego klienta w swoim życiu.
Rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders opublikowała zdjęcia chłopca koszącego trawnik w piątek rano i opisała je: Frank ciężko pracuje w Rose Garden i wykonuje świetną robotę!
Wcześniej, w tym tygodniu rzeczniczka podała do wiadomości, że Frank pochodzący z Falls Church w stanie Virginia będzie pomagał przy pracach w ogrodzie Rose Garden.
Jak doszło do takiego „zatrudnienia”?
Otóż prezydent Trump odebrał list od chłopca, wtedy jeszcze 10 letniego, z ofertą która brzmiała: Będzie dla mnie zaszczytem skosić trawnik Białego Domu.
Od chwili napisania listu, chłopcu przbył jeden rok życia i oferta usług się przeszła o skuteczne zawalczanie chwastów.
Zatem trawa wokół Białego Domu wygląda pięknie, chwasty zwalczone, a Frank mówi: To naprawdę najlepszy dzień w moim życiu!
Nie tylko dla chłopca, także i dla jego ojca.
Obaj zapozowali do historycznego zdjęcia z prezydentem w Gabinecie Owalnym.
Kategoria: Wiadomości > USA
Data publikacji: 2017-09-15