PLUS

Baner

„Niezwłoczne” deportacje

„Niezwłoczne” deportacje

Donald Trump podtrzymuje swoje stanowisko z kampanii wyborczej i mówi o natychmiastowej deportacji nielegalnych imigrantów.

Donald Trump, który 8 listopada pokonał w wyborach Hillary Clinton, w niedzielny wieczór pojawił się w programie 60 Minutes w CBS News. Nowo wybranemu prezydentowi towarzyszyła żona Melania oraz czworo dorosłych dzieci: Donald Jr., Eric, Ivanka i Tiffany.

Wywiadu postanowił udzielić nie w studiach telewizyjnych, lecz we własnym apartamencie na szczycie Trump Tower przy V Avenue. W otoczeniu mieszaniny mebli w stylu Ludwika XIV, pozłacanych kolumienek, replik greckich starożytnych waz i obrazu Auguste'a Renoira.

Prezydent-elekt zapytany podczas wywiadu „co zamierza zrobić w sprawie składanej wielokrotnie obietnicy deportowania wszystkich nieudokumentowanych imigrantów żyjących w Stanach”, odpowiedział:  – To co zamierzamy zrobić to deportować lub umieścić w więzieniach tych, którzy popełnili przestępstwa, gangsterów, dealerów bronią i narkotykami. Takich osób jest tutaj wiele, myślę, że jakieś dwa, trzy miliony. Tych się pozbędziemy w taki czy inny sposób. Następnie po zrobieniu porządku na granicy i uporządkowaniu systemu zastanowimy się poważnie co zrobić z tymi, którzy mimo braku statusu są tutaj ale ciężko pracują i dokładają swoją cegiełkę – mówił Trump. - Wydalimy ich z kraju albo wsadzimy do więzienia. Ale odeślemy ich z naszego kraju, są tutaj nielegalnie - powtórzył w niedzielę zwycięski kandydat Republikanów.

Republikański przewodniczący Izby Reprezentantów Paul Ryan sugerował, że prezydent elekt nie zamierza zrealizować swych obietnic z kampanii w sprawie nielegalnej imigracji. „Powinniśmy ludzi uspokoić, nie na tym się skupiamy. Skupiamy się na zabezpieczeniu granic” - powiedział kongresmen. Zapytany, czy Kongres – zdominowany przez Republikanów – będzie uchwalać ustawy o masowych deportacjach nielegalnych imigrantów, dał do zrozumienia, że ani on, ani Trump, wcale tego nie popierają.

Natomiast były burmistrz Nowego Jorku, Rudy Giuliani, jeden z najbliższych doradców Trumpa, powiedział, że wcale nie planuje on zakazu wjazdu do USA obcokrajowcom według kryterium religijnego, a tylko zaostrzenie kontroli napływu imigrantów z niektórych krajów. Wyjaśnił, że dotyczy to obywateli sześciu państw: Egiptu, Pakistanu, Jemen, Syrii, Iraku i Afganistanu, z którymi – jak dodał - „musimy być bardzo ostrożni”.

Kategoria: Wiadomości > USA

Data publikacji: 2016-11-15

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.