PLUS

Baner

Miasto - symbol

Miasto - symbol

Amerykanie są narodem znanym ze swojego patriotyzmu, dumnym ze swojej historii i celebrującym wszystko co nazwać można „drogą do amerykańskiej wolności“.


Przybyszowi z Europy ten ostentacyjny niekiedy patriotyzm, wszechobecne flagi, naklejki na samochodach głoszące „America. Love it or leave it“ może się wydawać nieco przesadny, czasem irytujący, czasem śmieszny, jednak nie można odmówić Amerykanom odwagi w głoszeniu własnych wartości i przekonań. Szczególnie nam, Polakom, dla których historia była tak okrutna, przydałoby się chyba zapożyczyć trochę tej wiary w siebie i dumy z najmniejszych nawet osiągnięć własnego narodu.

Przede wszystkim przydałoby się także poznać miejsce, w którym narodziły się amerykańskie hasła wolności i równości. Miasto, które jest soczewką skupiającą wszystko to, z czego wyrosła współczesna Ameryka, miasto-symbol – Waszyngton. Ową „mitotwórczą“ cechę stolicy USA w ciekawy sposób wykorzystał pisarz Dan Brown w swoim kolejnym bestsellerze zatytułowanym „Lost Symbol“, dzięki któremu Waszyngton odwiedzają wszyscy prawdziwi wielbiciele spisków, zagadek i tajemnic z całego świata.

Oddalony zaledwie parę godzin drogi od New Jersey czy Nowego Jorku Waszyngton wart jest zarezerwowania wolnego weekendu, by bez pośpiechu na własne oczy zobaczyć miejsca będące wyrazem amerykańskiej tożsamości: pomniki, muzea, miejsca pamięci, najważniejsze amerykańskie urzędy czy słynny White House.

Waszyngton powstał od podstaw na dotychczas niezagospodarowanym terenie. Głównym autorem koncepcji miasta był Pierre Charles L'Enfant, urodzony we Francji architekt, który brał udział w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych . W 1791 roku prezydent Washington powierzył mu zadanie zaprojektowania nowej stolicy. Przedstawiona przez L'Enfanta idea czerpała z wzorców barokowych - zawierała elementy takie jak szerokie aleje rozchodzące się promieniście z prostokątnych oraz okrągłych placów, co zapewniało sporo otwartej przestrzeni i dawało możliwość swobodnego kształtowania krajobrazu. Stąd Waszyngton jest miastem zadziwiająco europejskim w swojej strukturze. W samym centrum dominują szerokie, przestronne aleje, a kamienice przypominają te które zobaczyć możemy w Paryżu czy Wiedniu. Nie bez przyczyny – otóż marzeniem Thomasa Jeffersona, trzeciego prezydenta Stanów Zjednoczonych, było uczynienie z Waszyngtonu „amerykańskiego Paryża“.

Waszyngton kryje w sobie tyle fantastycznych zabytków, miejsc, w których zapadały decyzje kształtujące historię Stanów Zjednoczonych, tyle wybitnych dzieł sztuki i architektury, a wreszcie tyle budynków, w których mieszczą się najważniejsze urzędy oraz rezydują najważniejsi ludzie w państwie, że w krótkim cyklu właściwie nie da się ich wszystkich opisać. Postaramy się jednak przybliżyć te najciekawsze, najpiękniejsze i najbardziej imponujące z nich.

Pomnik Waszyngtona (ang. Washington Monument)

Co warto przede wszystkim zobaczyć w stolicy? Niewątpliwie pierwszym punktem programu powinien być Washington Monument – górujący nad miastem biały obelisk upamiętniający prezydenturę George’a Washingtona. Ukończony w 1884 roku i wykonany z marmuru, piaskowca i granitu pomnik, niemal do końca XIX wieku był najwyższą tego typu budowlą na świecie. Tytuł ten utracił dopiero na rzecz wieży Eiffla.

Wewnątrz pomnika znajduje się winda, którą można wjechać na jego szczyt, skąd w pogodne dni rozciąga się widok nawet na ponad 60 km. Pomnik otwarty jest dla zwiedzających codziennie od 9 rano do 5 po południu. Washington Monument jest centralnym punktem National Mall – duży park położony w samym sercu miasta, wokół którego usytułowano najważniejsze pomniki takie jak Lincoln Monument upamiętniający postać szesnastego prezydenta Stanów Zjednoczonych- Abrahama Lincolna.

Monument niewątpliwie robi wrażenie: olbrzymi posąg siedzącego Lincolna znajduje się w budynku zbudowanym na wzór starożytnej greckiej świątyni – otacza go 36 kolumn o wysokości 10 metrów!

Mauzoleum Lincolna

Lincoln Monument jest jednym z symboli Waszyngtonu i ideii amerykańskiej wolności: to w tym miejscu Martin Luther King wygłosił swoje słynne przemówienie „I Have a Dream“, w którym poruszył problem nierówności rasowych pomiędzy białymi a czarnoskórymi mieszkańcami USA.

Tak naprawdę stolica USA kojarzy się właściwie przede wszystkim z dwoma budynkami: Białym Domem i Kapitolem. To ich wizerunki widnieją na banknotach, tam zapadają najważniejsze decyzje, to przed nimi rezydują sztaby dziennikarzy, tam przed nimi mają miejsce demonstracje czy wiece – jednym słowem budynki te są symbolami amerykańskiej demokracji.

Największe zaciekawienie turystów z całego świata budzi niewątpliwie Biały Dom. Ten wyjątkowy budynek jest już od prawie 200 lat siedzibą prezydentów Stanów Zjednoczonych. Został wybudowany w 1800 roku przez irlandzkiego imigranta Jamesa Hobana, który swój projekt wzorował na dublińskich pałacykach w stylu georgiańskim. Turystów przeważnie dziwią niewielkie rozmiary i przytulność budynku oraz wyjątkowe środki bezpieczeństwa jakimi objęta jest posiadłość. Obecnie niestety na skutek wydarzeń z 11 września zwiedzanie Białego Domu jest niemożliwe. Bez problemu za to można podejść do ogrodzenia, podobnie zresztą jak w przypadku Pentagonu czy siedziby FBI, których co prawda także nie zwiedzimy, natomiast będziemy mieli okazję przyjrzeć się im ze znacznie bliższej odległości. Wybierając się na podziwianie Białego Domu, możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa spodziewać się nie tylko tłumu uwieczniających się na jego tle turystów, ale również jakiejś niewielkiej demonstracji jako dodatkowej atrakcji. Cóż – przywileje demokracji.

Biały Dom

W odróżnieniu od Białego Domu – budynek Kapitolu (United States Capitol), siedzibę Kongresu Stanów Zjednoczonych możemy zwiedzać, i to za darmo, jeżeli tylko wcześnie rano postaramy się o zdobycie uprawniającego do tego biletu. Kapitol budowano długo, ponad 70 lat - od roku 1793 do1865 roku. Kamień węgielny pod budowę położył sam George Washington. Kopułę rotundy Kapitolu zdobi „Apoteoza Washingtona“ - ogromny fresk pędzla włoskiego malarza Constantino Brumidiego namalowany w 1865 roku, który z pewnością pamiętają wielbiciele Dana Browna i jego książki „The Lost Symbol“. Budynek Kapitolu wywarł ogromny wpływ na całą architekturę amerykańską; w wielu stolicach stanów budynki rządowe wzorowane są właśnie na Kapitolu! Istnieje hipoteza, że budynek Kapitolu miał być jednym z celów ataku terrorystycznego 11 września 2001 roku. Jednak próba odbicia samolotu z rąk terrorystów podjęta przez pasażerów i członków załogi spowodowała, że maszyna nie osiągnęła wytyczonego celu i rozbiła się w Pensylwanii.

Kapitol Stanów Zjednoczonych

Naprzeciwko Kapitolu znajduje się Thomas Jefferson Building, gdzie ma swoją siedzibę Library of Congress – największa biblioteka świata. Mieści ona ponad 95 milionów woluminów oraz wiele mikrofilmów i dyskietek komputerowych, ułożonych na półkach o łącznej długości aż 965 km. Warto tu przysiąść w pięknej, przykrytej kopułą ośmiokątnej czytelni oraz zerknąć na setki mozaik, rzeźb i malowideł ściennych w imponującym Great Hall. Trzeba też koniecznie odwiedzić drugie piętro, gdzie znajduje się wystawa „American Treasures“ ze zbiorem cennych dokumentów i rękopisów, wśród których jest przemówienie M. L. Kinga „I have a dream”.

Thomas Jefferson Building

Na opisanie wszystkich skarbów Washington DC trzeba byłoby poświęcić kilka porządnych tomów. Są jednak miejsca, które w stolicy trzeba zobaczyć obowiązkowo i najlepiej zarezerwować sobie na to długi weekend, zaopatrzyć się w wygodne buty i dobry aparat fotograficzny. Mówię tu o prawdziwych wisienkach na torcie, jakim dla każdego turysty jest to niesamowite miasto – o muzeach.

Waszyngtońskie muzea należą do najlepszych na świecie zarówno pod względem zbiorów, jak i pod względem nowoczesnych rozwiązań technologicznych i architektonicznych, które czynią ich zwiedzanie niezapomnianym przeżyciem. Na szczęście większość najważniejszych muzeów jest położona w ścisłym centrum miasta – w pobliżu National Mall.

Zwiedzanie warto rozpocząć od odwiedzenia National Gallery of Art – muzea, które obfituje w niesamowitą ilość światowej klasy arcydzieł. To tutaj zobaczymy jedyny w Stanach Zjednoczonych obraz Leonarda da Vinci. Pomysłodawcą galerii był amerykański kolekcjoner, Andrew W. Mellon, który już od początku lat 20. zbierał dzieła sztuki, które mogłyby zasilić Narodową Galerię. Architektem, któremu powierzono przygotowanie projektu był popularny ówcześnie John Russell Pope. Zatwierdził go sam prezydent Franklin Delano Roosevelt. Pomysł Mellona zachęcił do upubliczniania swoich kolekcji wielu innych mecenasów. Wiele najcenniejszych dzieł w zbiorach National Gallery pochodzi z petersburskiego Ermitażu. Sprzedał je rząd sowiecki, który w pierwszych latach po rewolucji gwałtownie potrzebował gotówki. Musiał później bez wątpienia żałować tego kroku, bo sprzedane obrazy to światowej klasy arcydzieła warte fortunę.

Tuż przy National Mall rezyduje także Smithsonian Institution - największy na świecie kompleks muzeów i ośrodków edukacyjno-badawczych. Powstał w roku 1846 jako fundacja na podstawie testamentu brytyjskiego chemika i mineraloga Jamesa Smithsona. Najwspanialsze waszyngtońskie dzieła sztuki i pamiątki historyczne w Smithsonian Institution to narodowe zbiory Stanów Zjednoczonych.W skład Instytutu wchodzi m.in. National Air and Space Museum – chyba najpopularniejsza atrakcja Waszyngtonu. Muzeum odwiedza prawie 10 milionów turystów rocznie. Kolekcja muzeum przedstawia dzieje lotnictwa niemal od zarania a także wyścig o podbój kosmosu, przedstawiony zarówno z perspektywy amerykańskiej, jak i sowieckiej.

Smithsonian Institution

W Narodowym Muzeum Historii Naturalnej można podziwać m.in. ogromną wystawę zrekonstruowanych szkieletów dinozaurów. Narodowe Muzeum Historii Ameryki to szczególne sanktuarium dziejów USA: są tu pierwsze egzemplarze modelu T Forda, stare urzędy pocztowe, a nawet odrestaurowana lodziarnia z przełomu wieków, w której nadal sprzedaje się bananowy deser lodowy. Jednak muzeum, w którym wizytę naprawdę długo się pamięta jest Muzeum Holocaustu – na starannie rozplanowanej przestrzeni tej multimedialnej wystawy zwiedzający mogą dowiedzieć się wielu nieznanych szerzej faktów o tym straszliwym ludobójstwie II Wojny Światowej, poznać jego przyczyny i przerażające skutki. W muzeum znajduje się także długa, biała ściana, na której wypisano nazwiska przedstawicieli narodowości pomagających Żydom w czasie wojny - nie jest zaskoczeniem, że najwięcej jest tam polskich nazwisk.

Waszyngton jest miastem, które zmienia każdego turystę, który je odwiedza; oferuje mnóstwo niezapomnianych przeżyć i doświadczeń, uczy i zachwyca, a co najważniejsze - prowokuje do dalszego zgłębiania krótkiej acz niezwykłej historii Stanów Zjednoczonych, które chcąc nie chcąc stały się dla większości z nas po prostu drugą ojczyzną.

Planując wizytę w stolicy, warto odwiedzić oficjalną stronę Washington DC: www.washington.org i ściągnąć darmowy przewodnik, który w formie książeczki zostanie nam przesłany do domu.

 

Kategoria: Podróże > Weekend z PLUSem

Data publikacji: 2016-09-14

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.