PLUS

Baner

Świąteczne zwyczaje Amerykanów

Świąteczne zwyczaje Amerykanów

Większość nas różni, ale można też znaleźć punkty wspólne wśród świątecznych tradycji. Wielu Polaków jest zdezorientowanych, oglądając amerykańskie filmy. W Święta dzieci wstają rano i biegną po prezenty, pozostawione w nocy przez Mikołaja.

Czy to znaczy, że jedzą obiad bożonarodzeniowy rano? A może podczas uroczystej kolacji nic nie dostają i muszą czekać do następnego dnia? Nie! Amerykanie obchodzą uroczyście Boże Narodzenie, podczas gdy dla nas najważniejsza jest Wigilia. Wszystko tłumaczy nazwa: z łaciny Vigilia to czuwanie, a więc Wigilia Bożego Narodzenia to wspólne oczekiwanie na Święta, którego kulminację powinna stanowić pasterka z Bożym Narodzeniem, które świętuje się dopiero kolejnego dnia. Stąd uroczysty obiad, jaki wiele rodzin praktykuje 25 grudnia. Dla Amerykanów dopiero ten dzień jest okazją do świętowania.

Zupełnie inne jedzenie

Na polskich stołach w Święta jest dwanaście potraw. Do klasyki należy barszcz, pierogi czy kutia. Zupełnie co innego jedzą Amerykanie. Ponieważ świętują dopiero 25 rudnia, nie obowiązuje ich post, a więc zamiast ryb na stole mają indyka. Do naszych świątecznych potraw w rodzaju ryby po grecku czy bigosu trzeba się przyzwyczaić, by je pokochać. Podobnie jest z ukochanymi świątecznymi potrawami Amerykanów. Sos żurawinowy, tłuczone słodkie ziemniaki, zapiekanka z brokułami i ryżem czy pieczona szynka – to nie jedyne kontrowersyjne potrawy z amerykańskiego świątecznego stołu.

Świąteczne desery i alkohol 

W owocowym puddingu da się wyczuć dalekie echa keksu, a pierniczki nie są obce podczas Wigilii również w polskich domach. Jeśli chodzi o napoje alkoholowe, to w Polsce raczej się ich nie serwuje na wigilijnym stole. W Stanach Zjednoczonych napoje alkoholowe są bardzie uroczyste, jak np. eggnog. Robi się go z mleka, jajek, whisky i śmietany, co dla wielu Polaków może być dość trudne do przełknięcia.

Inne zwyczaje, które trzeba znać

„Kiedy sobie wyobraził, jak Syriusz ciągnie za koniec jednego cukierka-niespodzianki, podczas gdy za drugi koniec pociąga Stworek, zrobiło mu się go żal” – cukierki-niespodzianki, czyli Christmas crackers, nie raz przewijały się choćby w Harrym Poterze. O co chodzi? Amerykanie dają sobie przy świątecznym stole rulony podobne do dużych cukierków, w których znajduje się np. papierowa korona, słodycze i karteczka z żartem. Dzieląc się takim upominkiem,  biesiadnicy mówią sobie kilka miłych słów. Można to porównać do naszego dzielenia się opłatkiem. 

O ile w Polsce prezenty znajduje się zwykle zawsze pod choinką, to amerykańskie dzieci mogą wywiesić skarpety, do których Mikołaj wkłada w wigilijny wieczór upominki.

Elf on the shelf, czyli elf na półce to zwyczaj, który nie jest jeszcze popularny w Polsce. Dla dzieci mieszkających w Stanach Zjednoczonych tradycja ta jest już niemal tak popularna jak świąteczna choinka i sam Święty Mikołaj! Wszystko zawdzięczamy świątecznej książeczce dla dzieci „The elf on the shelf”, która zapoczątkowała piękną, rodzinną, świąteczną tradycję… Każde dziecko ma swojego elfa, jednak nie wszystkie dzieci są tego świadome. Mali wysłannicy Świętego Mikołaja pojawiają się tuż po Święcie Dziękczynienia i podglądają przypisaną im rodzinę z ukrycia. Jeżeli dziecko „odnajdzie” na domowej półce ukrywającego się elfa-zabawkę, musi nadać mu imię i wtedy właśnie… zaczyna się magia! W tym miejscu warto jednak wspomnieć, że maluchy obowiązuje jedna, bardzo ważna zasada. Pod żadnym pozorem nie można dotykać Elfa – doprowadziłoby to go do utraty magicznej mocy! Elf każdej nocy opuszcza dom i udaje się do Świętego Mikołaja z raportem. To właśnie dzięki elfiemu wysłannikowi Mikołaj wie, które dziecko było grzeczne i zasłużyło na prezent.

Co się śpiewa w Święta?  

W Polsce na to pytanie jest tylko jedna odpowiedź: kolędy. W Stanach Zjednoczonych istnieje ten zwyczaj, choć pieśni celebrujące narodziny Chrystusa można usłyszeć coraz rzadziej gdziekolwiek poza kościołem. Szczególnie młodsze pokolenie ze Świętami kojarzy raczej szlagiery wypuszczane w grudniu przez znanych artystów. “Last Christas” zespołu Wham czy „All I need for Christmas is You” Mariah Carrey można usłyszeć w sklepach, urzędach i domach prywatnych. W anglojęzycznych piosenkach świątecznych częściej można znaleźć odniesienia do śniegu, świętego Mikołaja czy spotkania z rodziną, niż do narodzin Jezusa. W Polsce dopiero ostatnie lata przynoszą pierwsze próby wypuszczenia świątecznych przebojów. W obu krajach spotyka się kolędników, choć u nas raczej na wsiach i to w styczniu, podczas gdy w USA niemal przed każdym supermarketem stoją członkowie Armii Zbawienia, którzy dzwoniąc dzwoneczkami zbierają pieniądze na pomoc biednym i potrzebującym. 

Najmniej ulubione tradycje

W Polsce nie ma Świąt bez prezentu w rodzaju skarpetek czy niepraktycznych bibelotów. Między Świętami i Nowym Rokiem, chcąc nie chcąc, oglądamy niezbyt inteligentną komedię „Kevin sam w domu”. Podobnie irytujące, ale nieodzowne elementy Świąt mają też Amerykanie. Do tradycji należy opowiadanie przy świątecznym stole czerstwych dowcipów, a wuj czy babcia zasną w końcu przed włączonym telewizorem. W telewizji prawdopodobnie będzie lecieć znowu Grinch. Łączy nas to, że statystyczny Amerykanin też znajdzie pod choinką niechcianą świecę zapachową, figurkę lub skarpety.

Lokalne tradycje świąteczne

Podlasie czy Śląsk mają własne warianty świątecznych tradycji i tak samo jest w Stanach Zjednoczonych. Na Hawajach obchodzenie świąt Bożego Narodzenia zawsze kończy się pieczoną świnką nad otwartym ogniem. Tradycja ta sięga pierwszych świąt Bożego Narodzenia na Hawajach obchodzonych w 1786 roku. W stanie New Hampshire zajazdy i pensjonaty biorą udział w tak zwanym „Inn to Inn Cookie Tour”. Uczestnicy w okresie świątecznym podróżują do różnych miejsc noclegowych w rejonie White Mountains, aby skosztować domowych ciasteczek i gorącej czekolady w każdej gospodzie. Mieszkańcy Mobile w stanie Alabama i Louisville w stanie Kentucky co roku świętują Elfapaloozę. Tysiące ludzi przebiera się za Elfy próbując pobić rekord świata zebrania się największej ilości Elfów w jednym miejscu. 

Na ratunek tradycjom 

Dziś coraz trudniej spotkać tradycyjne amerykańskie święta z wszystkimi opisanymi powyżej elementami. Podobnie jak w Polsce, pod dyktando marketów i specjalistów od reklamy zaczynamy świętować „w stylu międzynarodowym”, z Mikołajem jak z reklamy napoju gazowego i ozdobami z chińskich fabryk. Warto jednak zachować tradycyjnego ducha Świąt i choćby w detalach pielęgnować lokalne zwyczaje świąteczne.

 

Kategoria: Ciekawostki

Data publikacji: 2021-12-21

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.