Kojoto-wilk, nazwany hybrydowym wilko-kojotem grasuje na przedmieściach Nowego Jorku.

Nazwa kojoto-wilk może nie wydaje się zbyt groźna, ale niestety zwierzę budzi wielką obawę wśród mieszkańców obrzeży Nowego Jorku i niewątpliwie stwarza dla nich zagrożenie.

Departament Policji w Clarkstown ostrzegł, że pies - znany również jako wschodni kojot - został zauważony w miastach hrabstwa Rockland. Drapieżny szczeniak został również zauważony na zamkniętym osiedlu w Congers, na północ od Nyack.

Zwierzę wygląda na większego niż przeciętny kojot - powiedział w wywiadzie dla lokalnej telewizji CBS w Nowym Jorku Sean McCormac, hydraulik z Nyack, który nagrał wideo z niebezpiecznym, dzikim przestepcą. Autor nagrania relacjonuje, że kojoto-wilk krążył w pobliżu kobiety, która wyrzucała śmieci. Sean McCormac dodaje: Zdawało się, jak gdyby zwierzę ją śledziło i podążało za kobietą aż na podjazd jej domu.

Policja kieruje prośbę do osób kochających swoich domowych pupilów - Psy najlepiej żeby były na smyczy, a koty nie powinny być wypuszczane z domu lub przebywać w innych zamkniętych pomieszczeniach.

Policja z Clarkstown w poście na Facebooku ostrzega: Jeśli dzikie zwierzę pojawi się w okolicy twojego domu staraj się przegonić je hałasem np. uderzających o siebie garnków czy patelni. Dodaje sugestie również dla ciekawskich, chcących zobaczyć z bliska dzikie zwierzę, aby obserwować je z okna po cichu, aby ich nie odstraszyć.

Policjanci powiedzieli, że wezwą licencjonowanego trapera lub zastrzelą kojoto-wilka, dopiero jeśli stanie się on bezpośrednim zagrożeniem dla społeczeństwa.

Eksperci badając rozmiary nowego, hybrydowego gatunku, pomimo stwierdzenia różnych rozmiarów jednogłośnie stwierdzili, że są większe od przeciętnych kojotów.

Około 20 kojoto-wilków mieszka w Nowym Jorku, a dokładniej na Bronxie od listopada 2015 roku podaje Philly Voice.

Zwierzęta te mogą podróżować do 15 mil (ok. 24km) dziennie. Po raz pierwszy zostały one zauważone prawie 100 lat temu we wschodnim Ontario, jak podaje PBS.

Eksperci uważają, że ich liczba bardzo wzrosła w ostatnich latach. Pondato przebadano znalezione sześć lat temu odchody kojota i znaleziono w nich ślady wilczego DNA, co sugeruje, że kojoto-wilki przenoszą się na południe.

Mamy informacje, że mieszkają w parkach miejskich, ale mogą kierować się częso ku trawiastym obszarom np. w pobliże autostrad.

National Geographic zauważył już w 2011 roku, że zwierzęta hybrydowe mogą zjeść praktycznie wszystko, w tym nawet skórzanego buta. Mieszanina wilczego i kojotowego DNA prawdopodobnie sprawi, że zwierzęta będą w stanie zabić jelenia, gdzie nawet bardzo przebiegły kojot nie byłby w stanie zrobić tego samodzielnie. - powiedziała magazynowi Christine Bozarth, była badaczka w National Zoo.

Kategoria: Wiadomości > Metropolia

Data publikacji: 2017-12-08