Nowy Jork i Pensylwania, a dokładniej ich mieszkańcy, byli częścią ogólnokrajowego testu - społecznego eksperymentu - sprawdzającego uczciwość Amerykanów.
W których amerykańskich miastach ludzie są najuczciwsi? Aby odpowiedzieć na to pytanie, organizacja społeczna ''Honest Tea'' przeprowadziła ogólnokrajowy eksperyment. W najważniejszych punktach 27 największych amerykańskich miast ustawiono samoobsługowe stoiska, w których można było kupić napój za jednego dolara. Pieniądze trzeba było zostawiać w specjalnej skrzynce, jednak nikt tego nie pilnował, ani - oficjalnie - nie sprawdzał.
Badanie trwało trzy tygodnie, od 17 lipca do 10 sierpnia. Średnia krajowa wyniosła 94 procent uczciwych obywateli.
Najbardziej uczciwym miastem, jak wynika z testu, jest Atlanta, gdzie 100 procent ludzi zostawiło pieniądze za napój. Tuż za nią jest Indianapolis – 99 procent uczciwych.
Najgorzej wypadli mieszkańcy Tampy, Bostonu oraz miejscowości Providence w stanie Rhode Island, gdzie ktoś zamiast dolara zostawił co prawda milion dolarów, jednak banknot był... własnej roboty. Po raz pierwszy w historii tego testu ktoś w Waszyngtonie ukradł pieniądze zostawiane przez innych kupujących.
Doświadczenie pokazało, że 92 procent mieszkańców Nowego Jorku oraz 95% z Pensylwanii, którzy skorzystali z oferty "napój za dolara", okazało się uczciwymi ludźmi zostawiając pieniądze na stoliku. Niestety, w New Jersey nie przeprowadzono tego testu.
Eksperyment wykazał również, że kobiety są bardziej uczciwe niż mężczyźni, zaś osoby o brązowych włosach są uczciwsze od pozostałych - to zaskakująca zmiana od ubiegłego roku, gdy okazało się, że to blondwłosi królowali wśród uczciwych. Według wyników testu, łysi ludzie byli najmniej uczciwi.
Zobacz pełne wyniki testu na uczciwość:
https://www.honesttea.com/nationalhonestyindex/
KG
Kategoria: Wiadomości > USA
Data publikacji: 2015-10-01