PLUS

Baner

Walka o dorożki

Walka o dorożki

W Nowym Jorku trwa walka burmistrza Billa de Blasio o zlikwidowanie dorożek. Nowojorczycy protestują, bo dorożki są nowojorska tradycją.

Dorożki od ponad 100 lat są częścią nowojorskiego krajobrazu. Dodają miastu uroku. Pomimo to, burmistrz de Blasio nie daje za wygraną, przypominając, że zlikwidowanie dorożek było jedną z jego wyborczych obietnic i zamierza ją zrealizować. To dzięki tej obietnicy, zyskał duże poparcie skrajnie lewicowych organizacji broniących praw zwierząt. A te oskarżają dorożkarzy o znęcanie się nad końmi i wykorzystywanie ich do celów zarobkowych. 

DeBlasio atakowany jest teraz zarówno przez obrońców praw zwierząt jak i przez nowojorczyków. Sprawa dorożek powoduje, że ma coraz gorsze notowania. Koalicja chce, by miasto pozostałym zaledwie 68 licencjonowanym bryczkom (obecnie  obwożących turystów) zakazało kontynuowania działalności.

Anty-końska krucjata Koalicji i burmistrz spotyka się w Nowym Jorku z dużą opozycją. Dorożkarze powiadają, że miasto pod pozorem troski o dobro koni wprowadziło ograniczenia, ale czują że wkrótce zostaną bezrobotni. Konserwatorium, który reguluje życie w Central Parku mówi, że sprzeciwia się dopuszczenia na jego terenie więcej pojazdów jakiegokolwiek rodzaju. Twierdzi, że walka o wyeliminowanie z parku pojazdów trwa niemal od czasu wynalezienia samochodu. Dzisiaj burmistrz de Blasio chce doróżki odesłać do lamusa. Ponoć koń w wielkim mieście powoduje więcej problemów niż śmierdzące auto. Koalicja wraz z burmistrzem jest za wprowadzeniem bezkonnej eDorożki, zaprojektowanej i zbudowanej przez Jasona Weniga z Nowojorskiej Koalicji do spraw Czystych, Wygodnych, Bezpiecznych Ulic. Ta elektryczna  dorożka  ma kosztować od $150.000 do $175.000 każda. Podobno jest to koszt niższy od utrzymania  konia w ciągu kilku lat. Jest jednak nadzieja, że nawet w tak nowoczesnym, o zwariowanym tempie życia mieście jak Nowy Jork, powolny koń może wygrać ten wyścig. Czy zapach nowego samochodu może zastąpić zapach konia? Może trzeba władzom miasta zacytować te słowa mistrza Onoszko:

"Póki dorożka dorożką,
a koń koniem, dyszel dyszlem,
póki woda płynie w Wiśle,
jak tutaj wszyscy jesteście,
zawsze będzie w każdym mieście,
zawsze będzie choćby jedna,
choćby nie wiem jaka biedna:
zaczarowana dorożka
zaczarowany dorożkarz
zaczarowany koń."



Kategoria: Wiadomości > Metropolia

Data publikacji: 2015-09-01

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.