PLUS

Baner

Luna Parc - dom ze snów

Luna Parc - dom ze snów

Przedwiośnie to czas, kiedy całą przyrodę przenika atmosfera oczekiwania. Płatki hiacyntów i irysów jeszcze drzemią w pączkach, drzewa powoli zaczynają budzić się do życia, ptaki śpiewają jakoś głośniej i radośniej.

W powietrzu już czuć wiosnę. Ale jej samej jeszcze nie ma, jeszcze jest szaro brązowo, trochę ponuro, trochę smutno… Co zatem powiecie  na wycieczkę w miejsce, które jest kwintesencją wszystkiego co kolorowe, radosne i szalone? Miejsce, które jest spełnianym wciąż marzeniem niezwykle utalentowanego  człowieka, który postanowił odrzucić zwyczajność na rzecz magii. Mowa o multimedialnym artyście  Richardzie „Rickym” Boscarino i jego posiadłości Luna Parc w Sandystown, NJ.

Richard pochodzi z rodziny o artystycznych tradycjach. Urodził się w Paterson w New Jersey, ale wygląda na to, że jego prawdziwą, duchową ojczyzną jest Europa. W wywiadach zaznacza, że początki rodu Boscarinich sięgają czasów Medyceuszy i że przez wieku jego członkowie byli artystami i rzemieślnikami. Jak jest naprawdę zapewne nikt poza „Rickym” nie wie, tym niemniej inspiracje sztuką europejską widać w jego pracach na każdym kroku. A właściwie w jednej jego pracy - jest nią wyjątkowy dom i atelier Luna Parc, które Ricky zaczął tworzyć w 1989 roku. Świadomie piszę „tworzyć” a nie „budować”, bowiem Luna Parc jest dla Boscariniego czymś na kształt  ciągle nieukończonej monumentalnej rzeźby, w której przy okazji… można zamieszkać. 

Trudno to sobie dziś wyobrazić, ale ten niezwykły budynek nadbudowany został na niepozornej  chatce myśliwskiej, która kilkadziesiąt lat stała sobie cichutko w lasach otaczających niewielkie Sandystown Township w Sussex County. Cisza skończyła się, kiedy Ricky Boscarino zabrał się do dzieła. Już ponad trzydzieści lat główny budynek - serce Luna Parc  - rośnie, ewoluuje, bogaci się o nowe elementy konstrukcyjne i zdobienia. W wokół niego co chwila wyrastają nowe elementy - rzeźby, domki dla ptaków, kręgi z gliny i szkła, lampy, bramy, artystyczne metalowe wiatraki… Główny budynek mieszkalny ma aż 5 tysięcy stóp kwadratowych. Jego ściany są kolorowe, pokryte malowidłami, freskami i mozaikami a okna raz okrągłe, raz kwadratowe, prostokątne, duże, małe, z okiennicami i bez Natomiast wnętrze to prawdziwy gabinet osobliwości. Na ścianach wiszą obrazy artysty, lustra, orientalne maski i poroża a na podłodze i na półkach - rzeźby z ceramiki, metalu i szkła. Znajdują się tu także przepiękne metalowe broszki, wisiorki czy bransolety w kształcie owadów, słoje z podejrzaną zawartością, dziwne rośliny czy pufy ze skóry jaka. Jednak sam dom, to dopiero początek atrakcji. 

Teren otaczający dom to ogród, ale nietypowy. Jest to ogród rzeźb przywodzący na myśl Park Gaudiego w Barcelonie, Hundertwasser House w Wiedniu czy Kuchlbauer-Turm w Niemczech. Boscarino prezentuje w swoim magicznym ogrodzie  prace powstałe z metalu, gliny, szkła, drewna, kamieni, ceramiki i cementu. Wszystko tu jest obłe, zaokrąglone, miękkie, wygięte i wydające się być w ciągłym ruchu. W rzeźby zaskakująco wkomponowane są elementy z całkiem innego świata - jak kule do kręgli czy… tablice rejestracyjne. Cała posiadłość - którą artysta nazywa semi - museum przywodzi na myśl filmy Tima Burtona - trochę z marzenia i trochę z koszmaru. Jedno jest pewne - takiego drugiego miejsca w New Jersey nie znajdziecie.

„Ricky of Luna Parc”,  jak lubi mawiać o sobie artysta, jest jak wielu innych artystów troszkę odludkiem. Co na szczęście  nie znaczy, że nie lubi  chwalić się swoim dziełem. Chyba w tym głównie celu założył  The Luna Parc Atelier Foundation, która zarejestrowana jest jako kolonia artystyczna i ma na celu prowadzenie warsztatów dla młodych twórców i rzemieślników. Spotkania odbywają się na terenie parku a wszystkie działania mają na celu dalsze rozbudowywanie i konserwację monumentalnego dzieła Boscariniego.

Luna Parc jest muzeum nietypowym, bowiem otwartym dla zwiedzających bardzo krótko - zaledwie kilkanaście dni w roku. Dlatego piszemy o tym niezwykłym miejscu już teraz, bowiem dostać się do Luna Parc jest niezwykle trudno a  informacje  o datach i zapisach (sic!) pojawić się mają na stronie internetowej parku  wraz z nadejściem wiosny - czyli lada dzień. Ze zwiedzaniem dzieła Boscariniego może być trochę zachodu, ale  chyba warto! Jak mówi Mark Sceurman - twórca programu „Weird U.S” wyświetlanego na History Channel -  „Myślę, że jest to zdecydowanie najdziwniejsze  i najbardziej szalone ze wszystkich miejsc jakie w życiu widziałem”. I chyba wierzę mu na słowo!

Luna Parc

22 Degroat Rd, Sandyston, NJ

www.lunaparc.com

 

Zuza Ducka

 

 

Kategoria: Podróże > Weekend z PLUSem

Data publikacji: 2023-03-23

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.