Coraz więcej stanów USA odmawia przyjęcia uchodźców z Syrii.
Według doniesień mediów, amerykańskie stany odmawiają przyjmowania uchodźców z Syrii. To reakcja na zamachy terrorystyczne w Paryżu. Administracja Baracka Obamy zapewnia jednak, że uciekający przed wojną Syryjczycy znajdą schronienie w USA.
Decyzję o wstrzymaniu przyjmowania uchodźców z Syrii podjęli gubernatorzy należący do Partii Republikańskiej. Pierwszy odmówił wczoraj Rick Snyder z Michigan.
W przeciągu ostatniego roku do tego stanu przesiedlono zaledwie 200 Syryjczyków. Snyder ogłosił, że jego stan nie będzie przyjmował syryjskich uchodźców - do czasu, kiedy wprowadzone zostaną odpowiednie procedury bezpieczeństwa.
- Michigan zawsze było gościnne dla imigrantów, ale priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa naszym obywatelom - stwierdził Snyder.
- Po przeanalizowaniu ataków na niewinnych obywateli Paryża postanowiłem, że nie będę akceptował polityki, która nawet w najmniejszym stopniu może zagrażać mieszkańcom Alabamy - wypowiedział się także w niedzielę wieczorem gubernator Alabamy Robert Bentley. Żaden syryjski uchodźca w tym stanie nie został osiedlony.
Dziś śladem Michigan i Alabamy poszły:
Teksas
Arkansas
Luizjana
Indiana
Północna Karolina
Ohio
Floryda
Illinois
Arizona
New Hampshire
Massachusetts
Iowa
Georgia
Wisconsin.
Przeciwko przyjmowaniu uchodźców z Syrii wypowiedziało się tez kilku republikańskich kandydatów na prezydenta, w tym Donald Trump, Ben Carson i Marco Rubio.
- To, co się stało w Paryżu, jest straszne. Kiedy na to patrzycie w telewizji, pomyślcie sobie, że nasz prezydent chce przyjąć 250 tys. uchodźców z Syrii - mówił w sobotę na wiecu w Teksasie Donald Trump. - Pomyślcie raz jeszcze: 250 tys. To jest kompletne szaleństwo.
Trump przesadza. W rzeczywistości Biały Dom nie rezygnuje z planu przyjęcia w najbliższym czasie 10 tysięcy syryjskich uchodźców. Rzecznik amerykańskiego departamentu stanu zapewnia, że ich przyjazd nie stanowi zagrożenia.
Prezydent Barack Obama Dom zapewnia, że nie zamknie drzwi dla imigrantów z Syrii. Jego doradcy przekonują, że decyzja o wstrzymaniu przyjmowania imigrantów uderzyłaby w poszkodowanych przez Państwo Islamskie, w tym w kobiety, dzieci i sieroty.
- Stany Zjednoczone robią ogromny błąd - mówił w telewizji Fox News Ben Carson, neurochirurg kandydujący na prezydenta. - Wpuszczanie ich w obecnych okolicznościach oznacza, że ktoś przestał myśleć.
Republikański gubernator Teksasu Greg Abbott oświadczył, że jego stan nie będzie uczestniczyć w programie osiedlania Syryjczyków, ponieważ nikt nie może zagwarantować mu bezpieczeństwa. Jak stwierdził w liście otwartym do prezydenta Baracka Obamy, żaden urzędnik federalny nie może dać gwarancji, że któryś z uchodźców nie jest częścią organizacji terrorystycznej.
Prezydent Obama po zamachach w Paryżu planów jednak nie zmienia - mimo że nie podobają się nie tylko Republikanom, ale również większości Amerykanów.
Także władze kanadyjskich prowincji Quebec i Saskatchewan sprzeciwiają się forsowanemu przez premiera Justina Trudeau planowi przyjęcia do końca roku 25 tysięcy uchodźców syryjskich.
Kategoria: Wiadomości > USA
Data publikacji: 2015-11-17