PLUS

Baner

Nie żyje Bernie Madoff

Nie żyje Bernie Madoff

Finansista oskarżony o kolosalne oszustwa w USA zmarł w więzieniu

Bernie Madoff nie żyje - informuje NBC News. Bernie Madoff zmarł w środę rano w więzieniu federalnym w stanie Północna Karolina.

W 2009 roku Madoff został skazany na 150 lat więzienia za stworzenie piramidy finansowej znanej jako Piramida Madoffa, w której poszkodowanych zostało ok. 13,5 tys. indywidualnych inwestorów i organizacji. Ofiary oszustwa miały zainwestować w piramidę Madoffa ok. 17,5 mld dol., z których do tej pory udało się odzyskać ok. 13 mld dol.

Madoff został aresztowany 11 grudnia w 2008 roku przez FBI. Rok później zapadł wyrok: 150 lat więzienia. Była to maksymalna możliwa kara, oznaczająca de facto dożywotnie więzienie. Bernie Madoff przyznał się do oszustwa finansowego.

Madoff obiecywał inwestorom duże zyski. "Finansista" wynajmował dwupiętrowe biuro w Nowym Jorku, a zatrudnieni tam traderzy mieli uwiarygadniać całą działalność. Piramida działała w klasyczny sposób. Zysk dla inwestorów był realizowany przez zachęcanie innych osób do inwestowania. Jak podkreśla Business Insider, Madoff cieszył się dodatkowo dobrą reputacją na Wall Street, tworząc pozory finansowej elitarności.

Oszust, który ukradł ok. 65 mln dolarów, cierpiał na przewlekłe choroby. Madoff chorował poważnie na nerki, miał też inne kłopoty zdrowotne. Agencja Associated Press podaje, że ubiegłym roku jego adwokat złożył wniosek o zwolnienie go z więzienia ze względu na „terminalną fazę choroby nerek”. Prośba została odrzucona.

Wartość oszustw, których dopuścił się finansista, wyniosła 64,8 mld dol. Ofiarami Madoffa był m.in. Leonard Cohen, gwiazdy filmowe, takie jak John Malkovich, Kevin Bacon i Kyra Sedgwick, znany pisarz i kronikarz Holokaustu Elie Wiesel oraz fundacja charytatywna związana ze słynnym reżyserem filmowym Stevenem Spielbergiem.

„Piramida Ponziego”, jaką posłużył się Madoff, to znana od lat 20. ubiegłego wieku kombinacja polegająca na wydawaniu funduszy otrzymanych od nowych klientów na spłatę należności poprzednim; była ona prawdopodobne największym oszustwem w historii. 

Finansista zgodził się sprzedać wiele swoich aktywów, aby wpływy z tych transakcji poszły na częściowe pokrycie strat jego klientów. Jego majątek został oceniony na około 825 mln dolarów.

Madoff prowadził działalność biznesową – dom maklerski i firmę doradztwa inwestycyjnego – przez około 50 lat i zdobył zaufanie zamożnych klientów. Miał na tyle dobrą reputację, że przez pewien czas był nawet prezesem NASDAQ (elektroniczny rynek papierów wartościowych).

Jak pisze Reuters, na inwestorach ogromne wrażenie robiło też to, że fundusz Madoffa przynosił stabilne, dwucyfrowe zyski, co nie udawało się nikomu z jego konkurentów. 

Amerykańska komisja papierów wartościowych SEC otrzymała w latach 1992-2008 sześć poważnych skarg na Madoffa, ale nie podjęła żadnych kroków, by zbadać jego domniemane inwestycje.

Piramida finansowa zapadła się, gdy jesienią 2008 roku wybuchł kryzys finansowy i wielu klientów Madoffa zaczęło domagać się wycofania swoich inwestycji. Suma, jaką miał zwrócić inwestorom, urosła do 7 mld dolarów i wtedy po raz pierwszy finansista przyznał się synom, że jego fundusz był „jednym wielkim kłamstwem”. To właśnie jego synowie poinformowali władze o oszustwach ojca.

Poza Madoffem do odpowiedzialności karnej pociągnięto w tej aferze tylko jego audytora, chociaż współpracował z wieloma osobami oraz instytucjami finansowymi i przynajmniej część z nich musiała przeczuwać, iż prowadzi on nielegalne interesy. On sam powiedział w wywiadzie, że współpracujące z nim instytucje finansowe musiały zdawać sobie z tego sprawę.

Sprawa była szeroko komentowana w USA w kontekście kryzysu finansowego i wiele mediów zwracało wówczas uwagę, że Madoff przyznał się do winy, podczas gdy setki bankierów inwestycyjnych, menedżerów banków, finansistów i specjalistów z agencji ratingowych nie poniosło żadnej kary za doprowadzenie do wielkiego załamania finansowego. 

Madoff przez całe śledztwo bronił swojej rodziny i podkreślał, że nie wiedzieli oni o jego machlojkach. Pomimo braku dowodów, ekspertom trudno było uwierzyć, że Madoffowi nikt nie pomagał w oszustwie.

Pewne podejrzenia padły też na jego żonę. Tuż przed aresztowaniem Madoffa wypłaciła ona z jednego z funduszy należących do rodziny 10 mln dolarów, czyli akurat tyle, ile trzeba było na kaucję i opłacenie aresztu domowego.

W 2010 roku starszy syn Madoffa - Mark, dwa lata po aresztowania ojca, popełnił samobójstwo. Miał 46 lat. Cztery lata później, młodszy syn Madoffa - Andrew zmarł na chłoniaka. Miał 48 lat.

Kategoria: Wiadomości > USA

Data publikacji: 2021-04-14

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.