PLUS

Baner

Jak przygotować się na trudne czasy

Jak przygotować się na trudne czasy

Nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdą trudne czasy: kiedy stracisz pracę, zdrowie, zostaniesz obarczony nagłymi rachunkami, albo zawali się giełda. Każdy z nas powinien mieć przygotowany „spadochron”, który zapewni miękkie lądowanie w razie problemów, a t

Pospłacaj długi

Osoby uwikłane w spiralę zadłużenia, zaciągają kolejne pożyczki na sfinansowanie pierwotnych zadłużeń. Tracą kontrolę nad własnymi wydatkami, a wciąż rosnący dług je przerasta. Jedynym wyjściem, by nie popaść w takie kłopoty, jest kontrola nad wydatkami i spłacenie zadłużenia.

Zacznij od spłaty najwyżej oprocentowanych długów, które przeważnie są na kartach kredytowych. Pożyczka na karcie jest najdroższa, bo jest oprocentowana w granicach 16-20 proc. w skali rocznej. Jeżeli zaczniesz zalegać ze spłatami, to oprocentowanie podskoczy nawet do 24 proc.

Następnie pospłacaj inne długi – u znajomych, pożyczki osobiste w banku. Tylko pożyczka hipoteczna jest dopuszczalna, gdyż jest to tzw. „dobry” kredyt, bowiem dom jest inwestycją, a odsetki są podatkowymi odpisami.

Uskładaj fundusz awaryjny

Doradcy finansowi (i zdrowy rozsądek) mówią, że każda rodzina musi mieć fundusz awaryjny wynoszący co najmniej równowartość trzymiesięcznych kosztów utrzymania. Pieniądze te powinny leżeć w banku lub spoczywać w płynnych instrumentach utrzymujących swoją wartość, by były dostępne w razie nagłej potrzeby, takich jak konto oszczędnościowe (saving account), konto money market, 3-miesięczne CD, krótko-terminowe noty rządowe.

Sprawdź swoją historię kredytową

Przetrwasz trudne czasy, jeżeli masz dobrą historię kredytową, bo w razie czego otrzymasz dodatkową kartę kredytową czy pożyczkę. Sprawdź swoją historię kredytową w którymś z biur informacji kredytowej: Experian (www.Experian.com), Trans Union (www.TransUnion.com) czy Equifax (www.equifax.com). W każdym z tych biur możesz dostać raz w roku bezpłatny raport. Można tego dokonać w dogodny sposób za pośrednictwem witryny www.annualcreditreport.com. Również kopia historii kredytowej należy się nam bezpłatnie za każdym razem, gdy odmówiono nam kredytu.

Banki udostępniają klientom bezpłatnie wgląd do ich punktacji kredytowych FICO dzięki mobilnym aplikacjom. Na przykład, bank CapitalOne oferuje serwis zwany CreditWise.

Popraw punktację kredytową

Im lepszą masz punktację kredytową, tym tańszą dostaniesz pożyczkę samochodową czy hipoteczną. Na przykład, gdy pożyczysz 250,000 na 30 lat i 4 proc., zapłacisz 179,670 dol. odsetek. Ale gdybyś miał gorszą wierzytelność i bank udzieliłby pożyczki aż na 6 proc., to odsetki przez 30 lat wyniosłyby 289,600 dol. – prawie o 110,000 dol. więcej. Taka kwota stanowić może dobre zabezpieczenia na emeryturę. Jak widać – drobne dwa procenty mogą odmienić twoje życie.

Skoro punktacja kredytowa FICO jest tak ważna, warto popracować nad jej poprawą. Oto sugestie:

  • Płać rachunki na czas. Terminowość spłaty rachunków wpływa na 35 proc. FICO.
  • Wykorzystuj mniej niż połowę dostępnego ci kredytu. Nadmierne zadłużenie pomniejszyć może twoją wierzytelność nawet o 30 proc.  
  • Pozostaw stare karty kredytowe, bo długość historii kredytowej rzutuje na 15 proc. punktacji. Jeżeli chcesz mieć mniej kart, to zamknij te najnowsze.
  • Różnorodność kont kredytowych i pożyczkowych stanowi o 10 proc. punktacji. Masz pożyczkę na dom, samochodową i kilka kart kredytowych – bardzo dobrze.
  • Nowe pożyczki czy karty kredytowe mogą ci zaszkodzić. Otwieranie nowych sklepowych kart kredytowych, np. w okresie przedświątecznych zakupów, obniża twoją moc kredytową nawet o 10 proc.

Ulepszaj swoje umiejętności

Dołóż starań, by być wartym coraz więcej na rynku pracy. Uczęszczaj na kursy, jeżeli są w pracy oferowane, a nawet na własny koszt. Zdobądź na przykład prawo jazdy w wyższej kategorii albo uprawnienia do jazdy wózkiem widłowym. Posługuj się swobodnie komputerem, naucz się pisania na klawiaturze.

Warto mieć hobby, bo w razie czego dodatkowe umiejętności umożliwią ci dorabianie po godzinach. Przykładem mogą być szycie, pieczenie, stolarka, lutowanie srebra, garncarstwo, naprawa komputerów, itp.

Na koniec: Aktualizuj swoje resume, nawet jeżeli nie szukasz pracy. W razie potrzeby będziesz miał je pod ręką, gotowe do wysłania.

Twórz sieć kontaktów

Specjaliści do spraw planowania kariery uważają, że większość ofert pracy nie przedostaje się do publicznej wiadomości za pośrednictwem ogłoszeń, ale jest przekazywana z ust do ust. Twórz więc własną sieć kontaktów, zarówno w realnym świecie, jak i w cybernetycznej przestrzeni.

Odśwież stare znajomości. Dawni koledzy pracują może w podobnej branży i w razie czego poinformują cię, gdy w ich firmach są jakieś wolne stanowiska, a nawet zarekomendują cię swojemu szefowi.

Zacznij uczęszczać na spotkania absolwentów twojej szkoły, uczelni, zapisz się do profesjonalnej organizacji. Nie stroń od rodziców kolegów twoich dzieci. Przy piaskownicy, basenie czy na meczach piłki nożnej maluchów, można poznać ciekawych ludzi.

Zapisz się do LinkedIn. To portal społecznościowy łączący osoby, skupione na rozwoju swojej kariery zawodowej. Niektórzy rekruterzy odwiedzają serwis LinkedIn, szukając pracowników o konkretnych specjalnościach. Ponadto znalezieni tam przyjaciele mogą poinformować cię o możliwości pracy w ich zakładach.

Oszczędzaj

Oblicz swoje koszty utrzymania, oszczędzaj co najmniej 10 albo 15 proc. zarobków. Pomoże ci kalkulator na stronie Bankrate.com (w sieci szukaj „savings calculator”).

Płać sobie najpierw, zanim rozdysponujesz wypłatę na inne cele. Najlepiej załóż sobie program automatycznego oszczędzania i spraw, by ustalona kwota była przez komputer przelewana na twoje inwestycyjne konto. Wpłacaj też do maksimum na konta emerytalne.

Inwestuj

Nie pozwól, by twoje pieniądze spoczywały jałowo w banku. Zainwestuj je w dobrym funduszu akcyjnym (stock mutual fund).

W ostatnich dwudziestu latach, czyli od 1 stycznia 1999 roku, giełda mierzona wskaźnikiem Standard & Poor’s 500 przyniosła wraz z dywidendami 7.15 proc. średniego rocznego zwrotu (compounded annual growth rate), mimo kilku dotkliwych załamań, a za ostanie 30 lat – przyniosła 11.50 proc. zwrotu. Jeżeli nasz fundusz podążał za tym wskaźnikiem, to cztery tysiące deponowane regularnie co roku przyrosły przez dwadzieścia lat do około 185,000 dol., a przez trzydzieści lat, dzięki efektowi toczącej się kuli śniegowej  – do ponad 950,000 dol. (bez uwzględnienia inflacji). I tak pomalutku, przeciętna osoba może stać się milionerem, gdy pozwoli działać procentowi składanemu (compounded interest – zyski dodane do kapitału przynoszą dalsze nieopodatkowane zyski). Wyniki wskaźnika S&P 500 za dowolny okres pokazuje kalkulator na stronie www.moneychimp.com/features/market_cagr.htm.

Gdy będziesz miał kasę, bieda nic ci nie zrobi.

Elżbieta Baumgartner

Elżbieta Baumgartner jest autorką wielu  książek-poradników, m.in. „Życie od nowa. Jak uporządkować problemy w urzędach”, „Jak działa giełda”, „Jak inwestować w fundusze powiernicze”. Są one dostępne w księgarni Polonia, 882 Manhattan Ave., Greenpoint, albo bezpośrednio od wydawcy (Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492, www.PoradnikSukces.com).

 

Kategoria: Porady > Finanse

Data publikacji: 2019-07-23

Baner
Ogłoszenia/classifieds
Ogłoszenia Zobacz ogłoszenia >>
Baner
Baner
Baner
Baner
Plus Festiwal

Podoba Ci się nasza strona?
Polub nasz profil na Facebooku.